Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Candy14, ja teeeż. W akcie desperacji, byleby mieć w czym chodzić po śniegu kupiłam jakieś pierwsze lepsze przecenione za 50zł ale są ładne i cieplusie. Jeszcze szukam torebki ale mam takie wymagania, że u mnie w mieście chyba nie kupię. Trzeba przeszukać allegro :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałam zaproszenie od koleżanki na "babski wieczór"! Bywałam na tego typu imprezach, ale zawsze jako koleżanka koleżanki. Tzn ktoś zapraszał moją koleżankę, no i wypadało zaprosić i mnie... w sumie to przez całe moje życie, tak wyglądało moje życie towarzyskie. Dlatego tak się cieszę:)) Nawet się nie boję póki co, poznałam już więkośc tych dziewczyn, były na urodzinach na które strasznie bałam się iść, ale poszłam :) i było ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę razy się zdarzyło ale nie lubię się tak czuć. Poza tym już chyba całkiem straciłam możliwości takich wyjść. Ale poszłabym sobie na jakąś domówkę bardzo chętnie :P Może za rok, jak pójdę na studia. Po cichu liczę, że moje życie towarzyskie odżyje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, odżyje bo zamierzam mieszkać w akademiku :P Znaczy nie wiem jeszcze jak to wygląda dokładnie ale albo akademik albo jakoś się zgadam z ludźmi na mieszkanie bo na dojazdy nie mam co liczyć. Chcąc nie chcąc jakiś kontakt z ludźmi będę musiała nawiązać ;) Aż taką sierotą to nie jestem. Mam tylko nadzieję, że nie trafię na dziewczyny które się znają od ch. wie ile tylko, że wszyscy zaczniemy od początku.

 

-- 23 sty 2014, 22:58 --

 

O czym zresztą ja w ogóle mówię. Nawet nie wiem czy zdam maturę XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Akademik - niby ćpuniarnia i wylęgarnia nierobów, a i tak wolałabym to od mieszkania w domu, tej niemiłej i napiętej atmosfery czy dojazdów trwających 38483563 godzin.

 

No ale nie stać mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Indifference1, dlaczego uważasz, że na medycznych jest spokojniej? Studenci jak studenci - niczym nie różnią się od tych z uniwerka czy polibudy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, no bo ci z lekarskiego np. to pewnie wyścig szczurów, każdy chce być najlepszy. Kujony :D

 

-- 23 sty 2014, 23:39 --

 

No i chodzi mi o to, że nie ma u nich czasu na imprezowanie. Przynajmniej tak zawsze sobie wyobrażałam studentów lekarskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Indifference1, bzdura ;) Wszędzie jest tak samo, na uniwerku też jest wyścig szczurów, co można zaobserwować choćby u mnie - ludzie dążą po trupach do celu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×