Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

wieslawpas, hey ;)

U mnie w porzadeczku a u Ciebie?

Nie wiem co robi ze mną ta muzyka. Czuję się szczęsliwa,że nie wiem co zrobić z tym szczęsciem :D

Jest tak późno a nikt nie chce rozmawiać..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takich dwóch znajomych na parkingu i przyjedziam do nich kiedy maja służbę. Jeden ma na imię Edek, drugi Grzegorz. . Przeważnie przyjeżdżam okolo 23 i siedze do 1:30. Niestety często jest tak, ze wracam niesamowicie pobudzony po takich trwających ponad 2 godziny

pogawędkach. W sumie sam nie wiem czy to dobry pomysl tak jezdzic, ale chce miec jakis kontakt ze światem poza forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaaa.... no dzisiaj to mnie rozwalil ten atak jak jasna cholera. To moj 15-ty atak w ciågu roku, mialam juz spokoj przez miesiåc i dzis znowu jak grom z jasnego nieba. OK, dotychczas to odczuwalam tylko somatyczne objawy jak suchosc w ustach, walenie serca, potliwosc råk i strach, ze zaraz umre. I z tym potrafilam sobie dac rade ale dzis to byla MASAKRA. Po raz pierwszy poczulam jak zapadam sie w sobie a moje mysli targaly sie z wewnetrznymi uczuciami. Cholera ! Nie potrafie nawet tego odpisac co to byly za przezycia. To tak jakbym czula, ze wchlania mnie czarna dziura i wciåga w jakås nierealnå przestrzen. Po raz pierwszy przezylam odrealnienie i poczulam sie nieswojo we wlasnym ciele.

 

Mam juz dosyc tej walki, ciåglego strachu i tych pierd...nych SSRI. One kompletnie mi nie pomagajå ! Oczywiscie dzisiaj ratowalam sie benzo bo to jedyna "natychmiastowa pomoc" ale jak tak dalej bedzie to czarno widze mojå kuracje. Siedze juz w domu 1,5 miesiåca i zamiast sie poprawic jest coraz gorzej :hide:

No to jak te leki do cholery pomagajå ??? Ja chce wrocic do pracy i do mojego codziennego zycia a w tej chwili jestem jak zoombie. Plakac mi sie chce ! A gdzie tam plakac ! Wyc z bolu i nieszczescia, ale nawet to nie pomaga. Trace nadzieje.... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z pewnosciå tak Wieslawpas

To tez miales ataki paniki i Tobei przeszly ? Jak dlugo Cie meczyly ataki i po jakim czasie przestaly Cie dreczyc ?

Nie mam na mysli ile trwa jeden atak tylko przez jaki okres je miewales i od jak dawna ich nie masz w ogole ?

Bo jak czytam na roznych forach to widze, ze te ataki potrafiå dac spokoj na kilka miesiecy albo na kilka lat a potem znow sobie przypominajå o nieszczesnikach i dawaj spowrotem ta sama jazda !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie z Toba chcetnie zamninil, chociaz tez nie zycze komus tego co mam. Nieustanne napiecie. To straszna męka. Kiedys w maju mialem taki okres, ze mialem napady ze 2 razy w tygodniu. Pozniej przeszly, a jak zaczalem zazywac paroxetyne to mialem po 3 dziennie, ale jak odstawilem to przeszly. Wiesz co lepiej interesowac sie zyciem bardziej niz chorobami, chyba. Chcialbym w czasie cofnac do maja zeszlego roku. Było tak fajnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cie Wiesiu doskonale, bo zanim trafilam do psychiatry to minelo pol roku. Wowczas lazilam do roznych specjalistow bo myslalam, ze jakas grozna choroba mnie zzera od srodka, guz mozgu, rak krwi itp. I te ciågle napiecie nie dawalo mi spokoju, moje sztywne miesnie karku i ramion, bol plecow. Mialam tak spiete miesnie, ze w koncu zaczely mi dretwiec palce u råk. To wszystko minelo od czasu kiedy biore cital, tylko, ze odeszly problemy fizyczne a teraz pojawily sie psychiczne. I po co mi to bylo ? W dodatku ja chcialam wyleczyc ataki paniki a teraz dostalam jeszcze w promocji agorafobie. Tak, zeby juz zupelnie mnie dowalic. I od 4 dni zaczely mi drzec dlonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×