Zjednoczone Stany Lękowe

A była hania dzisaj

dn

hejo

khaleesi,

marcin a robote masz teraz ?

Dziękuję jak nie usne to wruce do was bo poco się mordować a część khalesi

hej khaleesi,

Nie mam od lutego teraz jestem lemiem i gnidom

Marcin2013, nie mów tak o sobie nigdy

ja czytałam książkę co tu taka cisza

ja tez czytam

PJT,

nie zainteresowałaby Cie

A jak nastroj wieczorny?

PJT, a moja ciekawa

okej ide na film do jutra

Spijcie spokojnie-jak nie zasnę to jeszcze wpadnę-spokojnej nocy

papa

Wiecie co, zastosowalam cwiczenie na tą depresje. Wypisalam wszystkie takie glowne mysli negatywne. I potem obok napisalam mysli racjonalne (dotyczace tego samego). No i nie wiem.. jak wypisalam to wszystko, jakos sie lepiej poczulam, nabralam sił, wzielam sie nawet za zmywanie :) I juz humor mi dopisuje, wrecz czuje sie jak po benzo!

Chociaz nie wiem, czy to zasluga cwiczenia, czy ze przyszla noc i jakies polepszenie... No ale, wazne, ze jest lepiej :)

jak jak benzol to ja chetnie

PJT, heh

Witajcie ludziska, dzisiejszy dzien nad wyraz spokojny. Do 17 mega spokój, rano jak sie obudzilem to nawet zainteresowal mnie jakis film w telewizji. Leże sobie na lóżku już tak od 20:30 i mysli i tak kłebia się w głowie. A tak do 17 to w ogole nie myslalem o tym wsztkim. Mysle, zejrze na forum o 22, a tutaj patrze juz ta godzina. Bylem dzis na spotkaniu u jednej teepeutki a glestat, bardzo fajne spotkanie. Nie wziela ani grosza, no ale niestety spotkala sie tylko raz bo nie ma miejsc. Ech ciezko pisac. Co tam u Was?

wieslawpas, chujni ciąg dalszy..

No tak to jest jak sie wejdze na forum to juz czlowiek sie nieciepliwi zeby ktos odpisal wlazi sie tu i tam, to wciaga w sekuncie.

-- 16 sty 2014, 23:56 --

DżejnRołs, Najgorsze jest to ze nie da sie pzestac o tym myslec... Chodziaz nie dzis do 17 kucze udwalo sie nie myslec. Mialem po prostu tak po uszy wszytkiego, ze nie mysalem.

wieslawpas, ja próbuje przestać o tym myśleć od 4 miesięcy..

mnie na pae godzin udalo sie nie myslec.

wieslawpas, ja dzisiaj caly dzien beznadziejny, depresyjny, zniechecenie i brak motywacji, ledwo w pracy wysiedzialam 4h, ale potem mi na wieczor wszystko przeszlo i teraz super :)

Grawitacje ogladam, i zastanawiam sie, jak to odbieraja ludzie z agorafobia? :) bo dla mnie to niezly horror patrzec na ten film