Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Intel,

Cytawone fragmenty nie wykluczaja sie ale sa wrecz kompatybilne.

Niefortunne wydarzenia w zyciu wraz z podlozem biologicznym moga prowadzic do automatycznych zachowan objawiajacych sie depresja. (Jaka jest etiologia chad? Geny + wlasnie pewne wydarzenia zyciowe. Moze to szokujace ale mozna miec chad i nigdy na nia nie zachorowac lub nie chorowac mocno!!! Zaskakujace, nie? Calkiem niedawno to sobie uswiadomilem)

Tworzy sie zaklety krag - AUTOMAT, bez ktorego swiadomosci nie jestesmy w stanie przelamac naszych automatycznych destruktywnych zachowan. Psychoterapia poznawcza ma na celu zmienic sposob dzialania tego automatu.

Pamietasz, ze nie raz pisalem ze nalezy podchodzic do siebie jak do ZLE WYCHOWANEGO PSA.

Pamietasz jak wymyslilem dla siebie wlasne zalecenie - STARAJ SIE OD TERAZ ROBIC WSZYSTKO NA ODWROT.

Kazdego razu kiedy pod wplywem jakies sytuacji nastroj moj zaczyna sie obnizac staram sie zadac sobie pytanie czy mam prawo i powody do tego czy i jak mocno sie martwic?

Troche to wszystko u mnie dziala...

Marwil,

Nie do konca jestem przekonany, ze caly wywod dotyczy depresji reaktywnych. Nie wynika to jednoznacznie.

Wyzej sa podane tezy koncepcji terapii w depresji o ktorych mozna dyskutowac godzinami ale jest i dowod. Psychoterapia zmienia mozg!!!

Akurat jestem tego typu czlowiekiem i zajmuje sie rzeczami gdzie oczywiste jest poslugiwanie sie racjonalnymi narzedziami - faktami eksperymentalnymi. I dopiero wlasnie dane dot. obrazowania mozgu (neurobiologia) w jakims stopniu zaczely mi uwiarygadniac psychologie.

Acha... Freuda i Junga na przyklad uwazam, za ciekawych "literatow" ktorzy wplyneli m.in na humanistyke XX wieku ale ich tezy nie sa weryfikowalne naukowo. To pseudonauka. Choc faktem jest , ze wplyneli znaczaco na psychologie i wywarli wplyw na jej dalszy naukowy rozwoj.

 

"Nie dość, że wątpię w psychoterapię ChAD, to oprócz tego w farmakoterapię:"

A moze wlasnie polaczenie psychoterapii z farmakoterapia jest w tym kluczowe?

 

-- 15 sty 2014, 12:31 --

 

pewne predyspozycje biologiczne = czynniki biologiczne (m.in.: genetyczne, zaburzenie równowagi neuroprzekaźników w mózgu)" tak to wyglada.

U nas predyspozycja biologiczna jest chad za ktora stoja geny itd.

Ja rozumiem to tak, ze za spora czescia depresji i hipomanii stoja wlasnie czynniki srodowiskowe.

Przynajmniej podczas remisji. Nas trud zycia lamie szybciej niz zdrowych ludzi.

Podobny artykul dot. psychoedukacji w depresjii mozna by napisac tez o manii.

Kolejny raz napisze, ze chad nie jest prostymi zmianami miedzy remisja, depresja a mania. Chad to suma skladowa ale i tez nie taka jak 1+1=2 Swiecicki pisze tez w innym artykule, ze opis chad jako sinusoidy jest bledny!!!

 

Podsumowujac kluczowe w naszej dyskusji w w jaki sposob rozumiemy pojecia: predyspozyje bilogiczne, czynniki bilogiczne, genetyczne jak i mozliwosci w jaki mozg jest podoatny na chemie i na psychologie i srodowisko i jakie w zajemne interakcje moga zachodzic miedzy tymi czynnikami. Rozpatrywanie i osad tych mechanizmow i wplywu swiadomego czlowieka z jego wolna wola i zdolnosciami jest niezbedne do wydania sadu ZA lub PRZECIW psychoterapii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widmo, Uściślając psychoterapia powoduje zmiany w pracy mózgu (podobnie jak leki) ale nie zmienia struktury mózgu. Przypuszczam, że tak samo zmianę w pracy mózgu może spowodować jakikolwiek czynnik wywołujący efekt placebo.

 

Natomiast strukturę mózgu zmnienia ChAD. "Najczęściej opisywano zmiany dotyczące kory płata czołowego tzw. kory przedczołowej (zmniejszenie objętości niektórych fragmentów), ciała migdałowatego (cześć badań mówi o zmniejszeniu a cześć o zwiększeniu objętości), hipokampa (zmniejszenie objętości)."

I tego psychoterapia raczej nie zmieni.

 

Jeśli chodzi o etiologię ChAD - pewnie znane ale świeże i ciekawe:

 

http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/Etiologia-ChAD.html

 

Większość moich depresji zaczyna się w okresie jesiennym i trwa niezależnie od czegokolwiek do późnej wiosny. Wyjątkiem był grudniowy wyjazd do Afryki, gdzie dostałem manii (a może od paroksetyny?). Z kolei sezonowość mojej choroby wykluczałaby nieskuteczna światłoterapia w depresji. Działając odwrotnie powinienem latem siedzieć za kołem podbiegunowym a zimą na równiku :D. Poważnie, to gdybym miał możliwość, to zamieszkałbym na Dominikanie, gdzie letnia pogoda jest przez cały rok.

 

Pomimo przekonania, że w moim przypadku psychoterapia jest całkowicie zbędna (poznawcza? - poznałem), to nie odradzam jej, jak każdej innej metody ułatwiającej czadowe życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może jest skuteczna w przypadku klopotow i wydarzeń mających geneze w czynnikach zewnętrznych ( wypadek, choroba fizyczna, zgon osoby bliskiej, utrata środków do życia ). Natomiast w przypadku kiedy problemem jest czynnik wewnętrzny ( zmiany biologiczne w mózgu) można ją potłuc o kant.

 

Zgadzam się z tym w 100%. A mówię to na podstawie 18-letniej obserwacji siebie oraz moich dwóch córek. Obydwie córki są typami nadwrażliwców, a co za tym idzie mają skłonności do przeżywania wszystkiego mocniej, a co za tym idzie zderzają się z objawami depresji. Jednak jest miedzy nimi zasadnicza różnica. Starsza od małego miała kłopoty z emocjami, młodsza zaczęła je mieć dopiero po pójściu do szkoły. U starszej stany depresyjne przychodzą bez względu na to co się wokół dzieje, u młodszej jest to ściśle związane z czynnikami zewnętrznymi. Obie mają krótkie epizody z psychologami. Starszej nic to nie dało, młodsza dobrze na te rozmowy reagowała.

 

Wniosek? psychoterapia działa jeśli stany depresyjne są wywołane czynnikami zewnętrznymi, ale nie gdy jest to sprawka neuroprzekaźników.

Co najwyżej mądry psycholog nauczy delikwenta jak sobie radzić w sytuacjach gdy depresja atakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widmo, Uściślając psychoterapia powoduje zmiany w pracy mózgu (podobnie jak leki) ale nie zmienia struktury mózgu. Przypuszczam, że tak samo zmianę w pracy mózgu może spowodować jakikolwiek czynnik wywołujący efekt placebo.

Obydwie metody badaja zarowno strukture jak i prace mozgu. Obrazuja obszary neuronow i ich dzialanie. W wolnej chwili polecam sobie przejrzec o tym metodach. Nie jestem wstanie teraz na 100% powiedziec czy z obserwowanymi zmianami wiaze sie tez inna biochemia mozgu. Mysle, ze tak.

 

Natomiast strukturę mózgu zmnienia ChAD. "Najczęściej opisywano zmiany dotyczące kory płata czołowego tzw. kory przedczołowej (zmniejszenie objętości niektórych fragmentów), ciała migdałowatego (cześć badań mówi o zmniejszeniu a cześć o zwiększeniu objętości), hipokampa (zmniejszenie objętości)."

I tego psychoterapia raczej nie zmieni.

Duzych zmian nie ale moze wplywac na dzialanie. Obrazowo - wymiana tlokow, skrzyni biegow itp. w starym silniku.

Albo po porstu jego regulacja.

 

Jeśli chodzi o etiologię ChAD - pewnie znane ale świeże i ciekawe:

http://online.synapsis.pl/Choroba-afektywna-dwubiegunowa-ChAD-podstawowe-informacje/Etiologia-ChAD.html

Znam i nie raz cytuje tresci z tego portalu:)

"Stąd, jak się uważa, posiadanie genów usposabiających do ChAD nie musi w sposób ostateczny decydować o wystąpieniu choroby. Istnieje więcej czynników etiologicznych, które oddziałują na podatny organizm i wytrącają go z homeostazy. "

Podobnie pisalem powyzej - mozna miec sklonnosci do chad i nie chorowac.

Jesli wiec pewne sytuacje srodowiskowe sa konieczne do wywolania chad to przez analogie rowniez umiejetnosc zapanowania nad nimi (lub komfort psychiczny w zyciu) powinny ograniczac objawy chorobowe. A tego ma wlasnie uczyc psychoterapia.

A jak wygladaly u Ciebie hipo/manie? Czy kiedykolwiek probowales sie przed nimi "bronic" czy moze ich oczekiwales i je podkrecales?

 

-- 15 sty 2014, 14:37 --

 

Wniosek? psychoterapia działa jeśli stany depresyjne są wywołane czynnikami zewnętrznymi, ale nie gdy jest to sprawka neuroprzekaźników. Co najwyżej mądry psycholog nauczy delikwenta jak sobie radzić w sytuacjach gdy depresja atakuje.

 

Ale wyobraz sobie sytuacje, ze nasz chadowy chwiejny mozg bedacy w krotszej, dluzszej remisji zostanie zaatakowany zewnetrznym czynnikiem stresowym. Wlasnie w tym miejscu wkracza psychoterapia, ktora ma tak uksztaltowac nasza osobowosc/psychike aby nie doprowadzic do wywolania zmian w funkcjonowaniu mozgu (neuroprzekazniki itd.) i nie wywolac depresji. (depresja powoduje zmiany anatomiczne)

Zauwazcie, ze nigdy nie pisalem, ze psychoterapia zadziala w depresji czy tez w manii.

Psychoterapia ma nas przygotowac do walki ze stresem itp., ktory powoduje depresje i manie.

Innymi slowami terapia nie leczy doslownie chad o czym wielokrotnie tu pisalismy.

A to, ze czesto fazy zmieniaja sie znikad to nie ulega watpiwosci, ze to rozchwiany mozg daje nam ta karuzele.

Na to sa wlasnie leki. Ale sadze, ze sporo niedostrzegalnych ale ZEWNETRZNYCH czynikow jest wyzwalaczami stad sporo zmian faz niekoniecznie musi pochodzic od "gry neuronow"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hipomanie: niezbyt nasilone:

• podwyższony nastrój

• nadmierna pewność siebie i własne możliwości

• nadmierny optymizm

• zwiększenie zainteresowań

• duża wydajność w pracy

• zakupy lekką ręką (drobne kredyty)

• zmniejszona potrzeba snu

• sięganie po subst. psychoaktywne (MJ, alkohol)

• ryzykowna jazda samochodem (Colin)

• nieprzemyślane decyzje

 

O większości hipomanii nie miałem pojęcia - występowały głównie przed diagnozą

 

Mania (tylko jedna -półroczna)

• urojenia (na początku i na końcu manii)

• bezsenność - bez uczucia zmęczenia

• gadatliwość (z wątku na wątek)

• pobudzenie psychoruchowe (prędki jak struś pędziwiatr)

• wyśrubowane libido

• niekontrolowane zakupy - wszystko potrzebne i w dużych ilościach (kredyty)

• mega optymizm

• nowe talenty

• Wypadek Colina

• drażliwość

• Zupełne odhamowanie społeczne

• odstawienie MJ i papierosów (żułem nicoretty jak dzikus i rzuceniem palenia tłumaczyłem swoje zachowanie)

• odjechany ubiór

• brak świadomości choroby (wyśmiany psychiatra) i agresja do sugerujących, że coś jest nie tak

• 1000 rzeczy do zrobienia na raz - większość zaczętych i nieskończonych

• znaczna utrata wagi

Ogólnie wariat (narobiłem sobie wszędzie smrodu)

 

"Milej" wspominam wszystkie depresję niż tą jedną manię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz pisał, że "ChAD nagradza manią" być może to była większa hipomania albo nie pojechał po całości, bo manii raczej miło się nie wspomina

 

-- 15 sty 2014, 14:58 --

 

Depakiniarz, A Ty tu :) z opisu Twojego to jednak mania, chociaż ją też pewnie można stopniować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokumentacja z przebiegu leczenia to wypisy ze szpitala i dokumentacja od psychiatry u którego się leczysz.

Pisz odwołanie o ponowne rozpatrzenie i oczywiście uwzględnij w nim pomyłkę orzecznika (pomylone daty) - w końcu to trzy lata różnicy.

Idź na oddział dzienny i weź świstek, że leczysz się szpitalnie (będziesz mógł to uwzględnić w odwołaniu). Pewnie orzecznik samo skierowanie olał i jak ktoś wspomniał orzecznicy są zatrudniani przez ZUS i pewnie odrzucenie wniosku o rentę za pierwszym a może i drugim razem jest normą. 3 badanie to biegli sądowi.

Dostaniesz w końcu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Tak sobie wlaśnie pomyślałem, skoro lekarz orzecznik stwierdził że nie mam depresji i moge podjac prace, to moze w takim razie powinienem odstawic antydepresanty ktore biore, poniewaz nie powinno sie ich stosowac w momencie kiedy depresji nie ma?

 

Odebrałem to jako żart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O widzisz nawet sie usmiechneles:)

Jutro moje pieprzone zbawienie. Pierwsza prywatna wizyta u lekarki ktora mowi sama o sobie, ze posiada dosc spore wiedze o chad. Zycze sobie aby to bylo prawda i oby zylo sie lepiej. Hope. Juz widze siebie jutro popoludniu stojacego w aptece mojej melinie z recepta po nowe dragi - jak kolwiek to zabrzmi (smiech). Dobrze ze choc troche zartu mnie sie trzyma. Bede mial na wizyte 45-60min podejrzewam, ze wiecej ze mna pogada i wiecej sie dowie o mnie niz poprzednia enefzetowska konowalka przez ostatnie pol roku. Choc niby tyle ile lekarzy tyle pomyslow na siebie i teori leczenia to idac do tej lekarki o ktorej wiem rzeczywiscie ze jest z pierwszej ligi zawezilem mocno krag tych szans i mozliwosci. Niby to tylko wizyta ale uwierzcie... Mysle, ze kazdy doskonale wie o co chodzi. To nowy punkt oparcia, deska ratunku. Potrzebny jest most nad rzeka klopotow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O widzisz nawet sie usmiechneles:)

Jutro moje pieprzone zbawienie. Pierwsza prywatna wizyta u lekarki ktora mowi sama o sobie, ze posiada dosc spore wiedze o chad. Zycze sobie aby to bylo prawda i oby zylo sie lepiej. Hope. Juz widze siebie jutro popoludniu stojacego w aptece mojej melinie z recepta po nowe dragi - jak kolwiek to zabrzmi (smiech). Dobrze ze choc troche zartu mnie sie trzyma. Bede mial na wizyte 45-60min podejrzewam, ze wiecej ze mna pogada i wiecej sie dowie o mnie niz poprzednia enefzetowska konowalka przez ostatnie pol roku. Choc niby tyle ile lekarzy tyle pomyslow na siebie i teori leczenia to idac do tej lekarki o ktorej wiem rzeczywiscie ze jest z pierwszej ligi zawezilem mocno krag tych szans i mozliwosci. Niby to tylko wizyta ale uwierzcie... Mysle, ze kazdy doskonale wie o co chodzi. To nowy punkt oparcia, deska ratunku. Potrzebny jest most nad rzeka klopotow.

 

powodzenia, nie poddawaj się

ważny moment

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asmo,

W wolnej chwili przemysl dokladnie co chcesz powiedziec i o co zapytac.

Jak moze to uciec z glowy zapisz sobie. I nie denerwuj sie od razu jak cos bedzie nie po mysli.

Leczenie chad to nie lapanie pchel ;)

 

W najnowszej POLITYCE jest artykul zawierajacy wypowiedzi Swiecickiego dot. elektrowstrzasow:

Paweł Walewski

Czy elektrowstrząsy wracają do łask?

Stosowanie elektrowstrząsów to nie tortura, lecz zabieg mogący uratować życie. Komu?

W wersji elektronicznej bedzie dostepny za darmo pewnie w przyszlym tygodniu.

Artykul przedstawia zalety, dzialanie itd. elektrowstrzasow przy leczeniu lekoodpornych depresji, ktore dot. nawet 30% chorych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie otrzymałem decyzję z ZUS-u o odmowie przyznaniu renty po drugim odwołaniu. Nie ma lekko.Trzeba odwołać się do Sądu. Argumenty są naprawdę groteskowe i widać ,że taka decyzja była z góry założona.

 

Asmo mam podobnie przed każdą wizytą, ale nie ma co oczekiwać cudów.Skuteczne leczenie wymaga cierpliwości i ciężkiej pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 4 dni odstawiłem paro 40 mg. Wczoraj czułem się super, dzisiaj też nie jest najgorzej. Nastrój ok, derealka zniknęła wraz z manią. Wracam do świata żywych. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Pozdrawiam

 

PS Jakie leki są typowo przepisywane w ChAD?

Jakie stabilizatory nastroju oraz neuroleptyki się u Was sprawdzają (w manii mam objawy pozytywne, w depresji negatywne)?

Czy te drugie też trzeba łykać całe życie? Trochę się boję neuroleptyków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ostatniej wizycie lekarka pierwszego kontaktu po tym jak zobaczyła, że drżą mi lekko dłonie oraz jak usłyszała jaką mam postawioną diagnozę psychiatryczną stwierdziła, że warto zrobić badanie tarczycy bo często ludzie trafiają do psychiatry dostają przeróżne diagnozy a tak naprawde mają coś z tarczycą, biorą leki i wszystko znika. W badaniu wyszło mi, że mam 0,009 uIU/ml gdzie normą jest 0.27 - 4.2. Nie jestem lekarzem, ale wskazuje to na nadczynność tarczycy. Do lekarza rodzinnego najwcześniej dostanę się we wtorek. Dziś mam wizytę prywatną u nowego psychiatry jak wiecie, i krążą mi myśli w głowie czy faktycznie moje perypetie nie są związane z tarczycą i czy tu nie tkwi problem. Choć z drugiej strony... 3lata temu depresja/objawy nerwicowe. Diagnoza Chad i F60 z sufitu też się nie wzięły i chyba tarczyca (jeśli mam z nią problem) nie była tego wszystkiego przyczyną? Nie wiem co o tym myśleć. Jestem mocno zmieszany. A Wam ktoś badał TSH?

 

-- 17 sty 2014, 13:29 --

 

Znalazłem artykuł na ten temat : http://www.endokrynologia.net/tarczyca/problemy-psychiczne-depresja-zmęczenie-choroby-tarczycy

Tylko nie potrafię go zrozumieć tak jestem w tej ostro zdezorientowany tym wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asmo,

Ja robilem bardziej szczegolowe badania hormonow tarczycy (nie tylko poziom TSH) poniewaz lit, ktory biore moze prowadzic do jej uszkodzen. Wyniki mam OK.

Przy stawianiu diagnozy chad trzeba miec na uwadze ewentualne zaburzenia pracy tarczycy - podobienstwo objawow.

Ale z tego co czytalem stwierdzenie zaburzen pracy tarczycy nie wykluczaja chad.

Wez po prostu wyniki i pogadaj z psychiatra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wynik zabiorę ze sobą na wizytę do której już mniej niż 3 godziny. Wizyty nie odwołam bo nie łudzę się, że moje "perypetie" są związne z tarczycą i że to jednak ma podłoże psychiczne. Zawsze też mogę iść z wynikiem po to aby się jej zapytać czy jej zdaniem to co mnie spotkało i spotyka jest o podłożu psychicznym czy nie. Jest specjalistką więc określi czy to ona będzie mnie leczyć czy specjalista z innej dziedziny medycyny.

 

-- 17 sty 2014, 13:57 --

 

No właśnie doczytałem że przy stawianiu diagnozy chad trzeba wykluczyć choroby tarczycy i schorzenia neurologiczne dające podobne objawy. Co prawda byłem u neurologa jakieś 3lata temu który stwierdził, że neurologicznie nie dolega mi nic natomiast tarczycę pierwszy raz miałem badaną. Więc stawiając mi diagnoze chad nikt nie miał pojęcia czy mam coś z tarczycą czy nie więc przy stawianiu diagnozy nikt tego nie wykluczył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W artykule jest napisane "Pomimo zaprezentowanych tu podobieństwa objawów - zaburzenia pochodzenia psychogennego i zaburzenia tarczycy nie są tożsame. Znając zaprezentowane tu fakty jest możliwe odróżnienie obu grup schorzeń u większości pacjentów. "

 

Moim skromnym zdaniem powinieneś prócz psychiatry odwiedzić prywatnie DOBREGO endokrynologa.

 

Ja osobiście też miałam badania tarczycy na samym początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również w trakcie choroby odwiedzałem też innych lekarzy. Badałem głównie tarczyce i testosteron. Wszystko wyszło w normie a byłem pewny ,że to właśnie to mi dokucza. Wszystko należy wykluczyć. Hoshimoto ma podobne objawy do depresji jak i również niedobór testosteronu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bylem prywatnie u nowej lekarki jak wspominalem. Pierwsza wizyta wiec musialem opowiedziec historie swojego zycia:)

Przy czym tez padala masa pytan. Co do samej lekarki wydaje sie byc rzeczowa, zaangazowana w wizyte i mysle ze jest rzeczowa. Bije na glowe ta konowalke na nfz. Z tego co widzialem po zegarku po wyjsciu dosc mocno przekroczylem zaplanowany czas jak widac nie bylo problemu ani wypychania z gabinetu. Co prawda jedna jaskulka wiosny nie czyni i nie ze zachlysnelem sie jej boskoscia ale powaznie mysle ze to dobry lekarz.

Co do leczenia. Lamotrygine zostawila, powiedziala ze to bedzie nasza baza wyjsciowa. Zwiekszyla z 150 do 200mg. Przy czym rano 100 (jesli mnie nie muli) i wieczorem 100 lub 200 wieczorem. Zdjela moklobemid bo nie dziala na lęki ktore jak stwierdzila mam napadowe (bez przyczyny) a zamiast tego paroksetyna narazie 10mg - ma dzialac przeciw lekowo i na naped(?). Mirtazapina w odstawke a wieczorem kwetiapina ktora ma miedzy innymi pomoc na spanie. Mam sam dobrac dawke miedzy 25 a 75mg ktora bedzie mnie zwalac z nog.

Malo tego... kazala mi pisac na biezaco na majla jak sie czuje - rewelacja. Pamietam moja ostra reakcje na abilify kiedy po 1dniu musialem odstawic i czekalem miesiac zdychajac na wizyte na nfz. Teraz tak nie bedzie a to dla mnie piekielnie istotne. Pokazalem tez wynik tarczycy zapytalem czy to co sie ze mna dzieje nie jest wynikiem tarczycy i zapytalem czy faktycznie mam chad? Bo zawsze sie kretynsko ludzilem czy ktos sie gdzies nie pomylil. Powiedziela ze tarczyce musze leczyc to swoja droga i ze jestem chory na chad bo sa na to nie podwazalne argumenty. Wracajac idac ulica do samochodu i palac szluga dotarlo do mnie zem wjebany. Ale damy rade. Twardy ze mnie skurwiel.

Z wizyty jestem zadowolony. Cos mi dala, cos czego oczekiwalem. Poczulem ze nie jestem sam z tym gownem. Moge powoli zaczynac sie czuc ze sie lecze a to wazne.

Przybyło sił i wiary!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lolil, dopiero 28 stycznia. wiesz niby podjęłam taką decyzję, a boję się przyznać matce do zmiany. mam tylko nadzieję, że ta przyszła lekarka będzie lepsza.

 

 

INTEL 1, dokładnie, budzę się i modlę, żebym dotrwała do wieczora, żeby nikt ode mnie niczego nie wymagał, żebym mogła iść spać i spać... i spać... i spać.

 

chciałabym przeczytać twoją książkę, sama trochę piszę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depakiniarz a czy wczoraj nie piłeś alkoholu ?. Ja jak miałem silną depresję i chciałem sobie choć trochę poprawić humor to nawet najmiejsze ilosci alkoholu (nawet jeden browar) powodowały u mnie skrajną wahankę nastroju od silnej agresji do totalnego zjazdu (w najlepszym razie tylko krótkie przymulenie).Co innego gdy miałem hipo, po dwóch kieliszkach miałem lepszy humor niż inni po flaszce :mrgreen: .Teraz już wiem jak wygląda u mnie chemia mózgu w różnych fazach i staram się pić jak najmniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×