ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

lunatic, ja jednak czuję się inaczej niż na ssri. Nie tak sztucznie. Wg mojej Lekarki od 150 działa na noradrenalinę. W dawce 75 mg zachowuje się jak SSRI. Wenlafaksyna świetnie działa przeciwlękowo, a to jest mój główny problem

lunatic, 100-200mg dziennie.

chester,

lekarka powiedziała ze 150 działa tez na noradrenalinę? ja brałem kiedyś 150 i tez mi się wydaje ze było działanie na noradrenalinę, ale był gdzieś zamieszczony artykuł tu na forum, ze dopiero powyżej 150 działa

-- 15 sty 2014, 11:19 --

jetodik,

co 100-200? na noradrenalinę?

Działa na norę w dawcę 150, a dalsze podbijanie dawki zwiększa wychwyt jej. Tak powiedziała. Leki to sprawa indywidualna. Ja na bank czuję noradrenalinę w dawce 150.

chester,

aha, czyli tylko 75mg nie działa?

lunatic, WG niej 75 mg działa jak SSRI.

0-150mg działa jak SRI

od 150-300mg(150mg to granica przejściowa) -zaczyna działać jak SNRI

300mg albo 375mg i więcej- jak SNDRI

Ja konsumowałam tylko 75 mg efectinu, ale na mnie działał pobudzająco i bardzo aktywizująco, zdecydowanie bardziej niż esci, które obecnie biorę.

Widzę różnicę, choć na esci mam chęci do działania i energię, ale jestem spokojniejsza, na efectinie 75 normalnie byłam bardzo przebojowa, pewna siebie, miałam mnóstwo energii od rana do nocy...

dzięki za odpowiedz, od dziś zaczynam kurację eliceą , od wieczora, na razie po 1/2 tabletki przez 4-6 dni, mam obawy ale wiem ze to moje być lub nie, cierpie na lęk napadowy , a dokladniej zostania samej w domu wieczorem i spania samej. Mam nadzięję ze elicea trochę pomoże na moje schorzenie.

a stosował ktoś doraźnie afobam?

Gradrec lęki miałam mimo brania hydro moze troche lzejsze

-- 15 sty 2014, 15:14 --

Rysikowa objawy jakie opisałas są identyczne jakie ja przechodziłam najgorsze było uczucie pieczenia w klatce piersiowej ale ja wtedy duzo chodziłam po pokoju i duzo więcej paliłam

Ej, kochani... właśnie nastał ten dzień - dobrze się czuję!!! Oczywiście, są krótkie momenty strachu, ale siadłam normalnie do pracy, odhaczam temat po temacie, cieszę się na wieczór, spotkanie z chłopakiem, mam w sobie więcej spokoju i przede wszystkim - nadziei, że z każdym dniem będzie coraz lepiej, że będzie praca, będą perspektywy i siły do działania!! Pierwszy raz od 3 tygodni czuję właśnie tę nadzieję i tego się trzymam. Oby tak dalej, będę informować.

I teraz uwaga, uwaga ----- UŚMIECH

-- 15 sty 2014, 15:55 --

Gradrec lęki miałam mimo brania hydro moze troche lzejsze

 

-- 15 sty 2014, 15:14 --

 

Rysikowa objawy jakie opisałas są identyczne jakie ja przechodziłam najgorsze było uczucie pieczenia w klatce piersiowej ale ja wtedy duzo chodziłam po pokoju i duzo więcej paliłam

krista, to pieczenie przychodziło wraz z atakiem paniki - ból rozlewał się po całej klatce piersiowej, duszności i to uczucie pieczenia, masakra :/

Rysikowa

Czyli to taki typowo nerwicowy objaw z tym pieczeniem...?A bolalo Cię tez serce,albo mialas,szczególnie jak spalas plytki oddech?

Mnie dzisiaj obudzil lęk i taki plytki oddech,jak przy bezdechu....bardzo sie wystraszylam no i zakończyli sie atakiem paniki....a lęk towarzyszy mi caly czas dzisiaj i takie cieplo rozlewające sue po calym ciele,najpierw serce,potem brzuch....

witajcie,

u mnie zjazd na calego !!!

O malo mnie szlag nie trafi, od samego rana jestem tak nabuzowana, ze za chwile odpale lont i rozp..dole calå chate.

Dwie ostatnie noce nieprzespane.

Rysikowa lekarka mi powiedziała ze to nerwica nie chce cie martwic ale nawroty tych objawów mogą czasami powracać ja ostatni napad lęku miałam przed Swiętami to był 12tydzien na esci od tamtej pory odczuwam czasami lekki niepokój

nova_2013,

a cóż to się zadziało , przecież było Ok - odstawienie leków??? - jednak???

Czesc Radol

Jak u Ciebie samopoczucie,zwiekszykes dawke?

Co lekarz Ci powiedzial odnośnie esci....?

I co znaczy,ze na każdego dziala inaczej,co miales na myśli?

Pisales,ze dr.mowil,ze to dobry lek,ale mówil cos o rozkrecaniu jes jego możliwości,czyli po jakim czasie tak naprawdę dziala?

elmopl79,

nie ma chyba reguły jak działa - na każdego inaczej - to zależy od organizmu - ja od dzisiaj biorę 15 mg przez 7 dni a potem przechodzę na 20 mg - nie czułem zbytniej różnicy dzisiaj ani na plus ani na minus - pytałem się lekarza czy jest sens brania dalej i powiedział że jest bo to dobry lek i dlatego nie daje mi nic innego na razie tylko zwiększa dawkę - za 3 tyg mam kolejną wizytę i wtedy jeśli nie da porządanego efektu to mi coś dołoży na "kopa" lub może zmieni.

Ja nie mówię że nie dał efektu wcale - jakoś mnie trochę ustabilizował ale jestem , tak jak wcześniej pisałem tak jakby na zwolnionych obrotach i nie mam większej motywacji do działania a na tym mi najbardziej zależy...

nova, daj znać co u Ciebie. Kwestia czasu i to minie.

Ja przecież kilka dni temu, też miałem gorsze dni a teraz normalnie jakbym speeda wciągnął. Od 3 dni zamiast chodzić, latam na wysokości lamperii.

nova, daj znać co u Ciebie. Kwestia czasu i to minie.

Ja przecież kilka dni temu, też miałem gorsze dni a teraz normalnie jakbym speeda wciągnął. Od 3 dni zamiast chodzić, latam na wysokości lamperii.

I to po zmniejszeniu dawki?

Czyli5mg,to w sam raz dla Ciebie..A lekarze każą za wszelka cenę dążyć do "dawki terapeutycznej"...

gargul,

kiedy ja poczuję tego speeda !!!??? - znaczy się można - ale to drogo wychodzi i krótko działa

Radol

Oj,to dobrze,ze nic sie nie dzialo po zwiększeniu....czyli to co mialo wymęczyć to juz wymeczylo....To tez jest pocieszające.Czyli esci to dobry lek....i trafiles do dobrego lekarza,a to jest najwazniejsze:)

Trzymam mocno kciuki za Ciebie:)

to zaczne od poczåtku :

19 grudnia zaczelam brac cital20mg i powinnam przez pierwszych 7 dni brac polowe tabletki czyli 10mg na dobe. 8 dnia powinnam brac juz calå tabletke. Ale juz 3 i 4 dnia poczulam znacznå poprawe samopoczucia, mysli moje przestaly mnie bombardowac 24h / dobe, znieknål strach przed wyjsciem z domu i zniknely ataki paniki. I tak ciågnelam przez 2,5 tygodnia. W koncu zdecydowalam sie na calå tabletke tak jak kazal lekarz. Akurat dwa dni po tym jak zazylam calå dawke mialam wizyte u psychiatry. Przesiedzialam u niego 1,5 godziny, porobialam jakies testy i stwierdzil, ze moge przerwac kuracje poniewaz w ciågu 2 tygodni cital przestanie dzialac a on chce abym przeszla terapie behawioralnå w sposob naturalny a nie pod wplywem tabletek. Mialam wizyte w ubieglym tygodniu w piåtek rano.

No wiec BANAN na moich ustach ! pomyslalam sobie, super ! Nie musze juz brac dalej tego badziewia i napewno terapia mi w tym pomoze. Minål caly piåtek, sobota, niedziela i poniedzialek. Po poludniu w poniedzialek zadzwonil moj lekarz i poprosil abym jednak kontynuowala tabletki a za nastepne 2 tygodnie on sie odezwie. No OK Ale juz z poniedzialku na wtorek i z wtorku na srode mialam nieprzespanå noc a moje samopoczucie zjechalo ostro w dol. Wiec apiac wzielam polowke citalu ( jak poprzednio) i dzis mnie ponioslo. Napiecie totalne, powrot mysli rozbieganych po calej glowie, rozdraznienie niczym bomba zaplonowa i chwilowe zawroty glowy. Moze to byc spowodowane naglym braniem ssri i to w dodatku przez 4 dni ??? Bardzo dziwna reakcja.

Bede brala teraz cital az do odwolania ale nie zamierzam przerywac farmakologii na zawolanie lekarza. Uwazam, ze podjål zbyt pochopnå decyzje moim kosztem zdrowia. Poczulam jakbym od nowa zaczynala calå te zabawe a moj miesiåc w domu zostal stracony.

Rysikowa

Czyli to taki typowo nerwicowy objaw z tym pieczeniem...?A bolalo Cię tez serce,albo mialas,szczególnie jak spalas plytki oddech?

Mnie dzisiaj obudzil lęk i taki plytki oddech,jak przy bezdechu....bardzo sie wystraszylam no i zakończyli sie atakiem paniki....a lęk towarzyszy mi caly czas dzisiaj i takie cieplo rozlewające sue po calym ciele,najpierw serce,potem brzuch....

Ja to definiuję jako atak paniki - najpierw kołatanie myśli, potem reakcja organizmu, ściskanie w brzuchu i pieczenie - ja miałam ataki, ostatni wczoraj, podczas których wręcz szlochałam, ledwo łapiąc oddech. W nocy też się budziłam, zlana potem i wystraszone, i te poranki - w oczach strach, że trzeba wstać i stawić czoła problemom. Ehhh.

nova_2013,

no to jakiś dziwny ten Twój lekarz - brać , nie brać - żongluje Twoim samopoczuciem - ja bym pomyślał nad zmianą - niezrozumiałe dla mnie jest że po tak krótkim czasie każe odstawić lek - nie jestem też specjalistą - to już Dark powinien się wypowiedzieć lepiej ale na mój rozum jest to jakaś tajemnicza decyzja - ja choć byłem u kolejnego lekarza (mam nadzieję że to już docelowy) to nic na siłe na swój strój nie zmieniał - podwyższył dawkę i za 3 tyg kontrola co się dzieje - a w razie czego na telefonie...

w koncu to dzisiejsze napiecie minelo. Tak, ta jego decyzja w ogole ni z gruszki ni z pietruszki. Przeciez to nie så tabletki przeciwbolowe albo witaminki, ktore mozna sobie zazywac jak sie chce. Nie wiem tylko ile szkod wyrzådzil mi tym przerywaniem. Pocieszam sie, ze mialam przerwe 5 dni ale co z tego, skoro powrocilam do punktu wyjsciowego ze swoim samopoczuciem. A bylam juz cala w skowronkach !