Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość SmutnaTęcza

veganka, wiem o tym, ale ich główne zastosowanie to ochrona przed ciążą i ja mam zamiar właśnie wtedy ich używać.

A ty nie musisz mi wypominać, jaka to jestem zacofana. :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, jak powiedziałam kiedyś mamie o ginekologu to o mało co się nie przewróciła. Dla niej to informacja, że chce zacząć uprawiać seks. Wtedy też chciałam iść pierwszy raz-jak sobie kogoś znajdę. A istnieje jakaś marna szansa że to nadeszło więc chcąc nie chcąc wizyta u ginekologa też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora92, ich główne zastosowanie jest takie, jakiego akurat potrzebujesz, na trądzik też można je dostać, na nieregularne i bolesne okresy też, chcesz być zacofana to jesteś, człowiek uczy się całe życie więc korzystaj, a przy okazji nie obrażaj osób biorących tabsy sugerując, że się puszczają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trądzik raczej ci wróci.

Co wy z tymi anty, z tym ginekologiem? Mi by nie robiło iść do ginekologa, nawet jakby pół miasta gadało że sie puszczam, bo do niego poszłam.

Kobiety macie powyżej 20 lat!!!! Co jest złego w uprawianiu sexu?! A niech se gadają! Gorzej by było jakby gadali na 15 latkę, a nie na stare konie!

Pierwszy raz u ginekologa byłam mając chyba 12 lat! I co? jakos nie usłyszałam słowa, że sie puszczam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza

Rebelia, syn znajomych moich rodziców używa i znikło mu. Tyle że z tego, co jego mama mówiła, źle tego używa, bo nakłada sobie na twarz grubą warstwę niczym krem, a to przecież maść jest. ysz.gif Zresztą to się raczej punktowo stosuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW jak zaczynałam przygodę z antykonceptami często wywalało mi jakieś wykwity na gębie, po rozpoczęciu "kuracji" nie ma śladu. Nawet w trakcie przerwy hormony się jakoś nie oburzyły specjalnie i nie zasyfiły mi twarzy. Moim zdaniem bardziej chodzi o ustabilizowanie gospodarki hormonalnej niż "maskowanie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×