Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

jakos wytrwalam noc... mam core 2,5 roku wiec w dzien musze funkcjonowac przynajmniej jeszcze daje rade... ja mam rano escitil 20mg i tyle dodatkowo doraznie moge brac sympramol ale ja nigdy doraznie nie potrafie brac tylko sie mecze... czasem jestem przerazona ze juz nie ma dla mnie ratunku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chocovanilla, ja mam synka który ma 6 miesięcy, mąż całymi dniami pracuje a ja nie mam nikogo do pomocy, dziś w nocy wzięłam afobam, od prawie 2 lat, bo kompletnie nie wiedziałam co się że mną dzieje, zaczął działać po 3 godzinach chyba. Nie spałam całą noc :( też dostałam esci ale brałam 4 dni i odstawiłam, a ty jak długo je biezesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013, co do medytacji to mysle, ze na poczatku jest faktycznie bardzo trudno "wylaczyc myslenie", ale z tego co czytalam, juz dobrze jak chociaz na chwile udaję się to zrobic, potem zazwyczaj przychodza mysli, ale potem przemijaja i znow chwila "niemyslenia", a z czasem te epizody są coraz dluzsze. Ja musze sie jakos przypilnować i codziennie zaczać medytowac (chociazby z 10min).

 

chocovanilla, pika30, współczuje Wam tej nocy... :( Ale pamietajcie, ze w tych gorszych chwilach, rozne mysli przychodza do glowy (wlasnie - że to nigdy nie minie, że nie ma ratunku itp.), a prawda jest taka, ze to jest "nerwicowe myslenie" i nic wiecej. Zawsze potem jest lepiej, zawsze jest ratunek i w koncu bedzie lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja escitil biore od 5 miesiecy.. kiedys bralam seronil i cloranxen przez jakies 7 lat i w maju jak odstawilam cloranxen to doszla mi padaczka.. 2 ataki szpital masakra... teraz bardziej sie boje nerwicy bo boje sie benzo a chyba one najbardziej pomagaja.. do tego jeszcze szczeka wypada mi z zawiasow i wtedy z otwarta buzia do chirurga gnam... chyba pech kest mi pisany

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sie od zawsze bałam padaczki, ze moge miec :( I jak miga swiatlo to sie od razu dziwnie czuje.. dlatego pewnie sie boje tego.

I czasem w marketach jak tyle tych swiatel, to az tak dziwnie w glowie mam, ze tez sie boje, ze jakis atak bede miala.

Z drugiej strony, jak przez 30 lat nie mialam, to moze jednak nie mam... :)

 

-- 02 sty 2014, 13:54 --

 

Hej Pati! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć jak się czujecie w nowym roku?

U mnie końcówka starego i początek nowego kiepsko. Wróciły problemy ze snem, łapie mnie w marketach słabość i takie odrealnienie i wiele innych objawów...

Niestety chyba jestem sam sobie winien. Rozmawiałem z moim lekarzem i po krótkiej rozmowie spytał czy piłem... niestety w związku z tym, że było już dobrze pozwoliłem sobie co doprowadziło do zburzenia mojego zamku, który budowałem przez jakiś czas...

Dupa nie było super ale nie było też źle i się pokręciło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

michalb

 

wspolczuje....

 

ale chyba to jakies zarty PSYCHOTROPY + ALKOHOL

Wlasnie zdåzylam odczytac wiele postow, w ktorych chlopacy narzekajå na pogorszenie stanu po alkoholu.

Naprawde nie mozecie sobie odmowic kieliszka czy lampki wina / szampana ????

 

Ja nawet NOWY ROK witalam wodå mineralnå !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zas co do medytacji, kupilam w tygodniu ksiåzke bo kompletnie nie wiem jak sie za niå zabrac. I nie bardzo wiem czy medytacja ma cos wspolnego z wizualizacjå ? No i jak "nie myslec o niczym" ??? Rozumiem uspokoic rozbiegane mysli ale tak calkowicie to nie potrafie wylåczyc myslenia choc wiem, ze to mozliwe. Rozmawialam ze swojå mamå na ten temat i ona twierdzi, ze potrafi wylåczyc sie od myslenia czego bardzo jej zazdroszcze. No ale to jest osoba bardzo realnie ståpajåca po ziemi i nigdy nie miala problemow ani emocjonalnych ani z osobowosciå. Nigdy tez nie przezyla zalamania nerwowego a depresja jest zupelnie jej obca.

 

Chcialabym nabyc te umiejetnosc wylåczania mysli :105:

 

 

Nie da się tego zrobić od tak, trzeba tutaj przytoczyć analogię do siłowni, na siłowni nie podniesiesz za pierwszym razem 100 kg, ale jak zaczniesz systematycznie ćwiczyć, to taki wyniki nie będzie problemem. Przykładowo najpierw 2 min, 5 min, 10 min, 30 min. Medytacja wcale nie musi odbywać się w stanie "bez myśli", co jaki czas myśli będą wracać, a Twoje zadanie to bycie ich świadomym. Dlatego na początku ćwiczymy koncentracje np, na oddechu i kiedy zorientujesz się, że myśl Cię pochłonęła wracasz do obserwacji oddechu.

 

Tylko w zaburzeniach psychicznych medytacja może być zagrożeniem ponieważ wydobywa treści podświadome, czyli wyparte przez nas emocje. Najpierw w trakcie medytacji umysł podsuwa nam myśli dotyczące bieżących spraw, następnie wyciągane są te z przeszłości. Dlatego medytacji w stanie depresji może nasilić objawy, bo to konfrontacja z naszymi demonami :(:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pika30

 

odstawilas esci po 4 dniach ? Zaczelas brac polowe dawki czy od razu calå ?

 

tak po 4 dniach...

przez dwa dni po 0,25 i dwa dni 5mg i odstawiłam, bo tak mnie ten lek zamulał że nie miałam ochoty rano wstać do płaczącego dziecka w łóżeczku.... także weź to sobie w ogóle wyobraź, masakra jakaś...

 

-- 02 sty 2014, 21:17 --

 

ja od kilku dni kiepsko się czuję...głowa mnie boli z tyłu,kark sztywnieje i zawroty lekkie i kołatanie serca...i nogi miękkie i zimne...masakra jakaś...

u mnie coraz gorzej, byłam u bioenergoterapeuty i wydaje mi się że od tego mi gorzej, jutro znowu jestem tam umówiona...

już się nie mogę doczekać tej psychoterapii...jeszcze 5 dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko w zaburzeniach psychicznych medytacja może być zagrożeniem ponieważ wydobywa treści podświadome, czyli wyparte przez nas emocje. Najpierw w trakcie medytacji umysł podsuwa nam myśli dotyczące bieżących spraw, następnie wyciągane są te z przeszłości. Dlatego medytacji w stanie depresji może nasilić objawy, bo to konfrontacja z naszymi demonami :(:D

ale tak naprawde to samo jest podczas psychoterapii :) dlatego tez wiele osob ma na poczatku pogorszenie...

 

-- 02 sty 2014, 21:42 --

 

michalb, ja tez po alko gorzej sie czuje. I troche mi bylo szkoda imprez i pare razy "testowalam" picie, i za kazdym razem zalowalam. Wiec teraz juz postanowilam nie pic. I wiesz co... ostatnio tak pomyslalam, ze to nie jest wcale wysoka cena za dobry stan :)

A pisalam tez tutaj, albo w innym watku, ze - ja wrecz jak sie czuje super (bez lęku) to dla mnie to jest swego rodzaju "rausz" jeszcze lepszy niz po alko :))))) Naprawde tak sie wtedy ciesze, z ejuz mi nic do szczescia nie potrzebne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gosiulek, no tez się ciesze, chociaz wiesz... nie wiem ile to potrwa. Ale naprawde na maksa zaczelam sie skupiac na sobie, na "przepracowywaniu" emocji i roznych takich. I musze Ci powiedziec, ze takie cos najbardziej mi pomaga jednak...

Wiec ja to chyba zawsze bede bardziej za terapia i ogarnianiem siebie niż za lekami :bezradny:

 

A co do gorszych dni - to zdarzaja się niestety co i raz. Ale to chyba normalne... Nie bedzie od razu super extra dzien w dzien, wazne zeby byla tendencja w strone zdrowienia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mysleliscie moze o zrobieniu regresji ?

Troche czytalam na ten temat i ciekawa jestem czy taki "powrot do dziecinstwa", tamtych przezyc i emocji moglby nam pomoc w pozbyciu sie obecnych problemow emocjonalnych. Mam na mysli dotarcie do przyczyny, ktora powoduje naszå depresje i tym samym wyrzucenie z siebie tych niszczåcych ( zaleglych gdzies gleboko w podswiadomosci) zakwasow myslowych.

W Szwecji taka usluga jest dosc droga a potrzeba minimum 4-5 seansow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013, Kiedys probowalem i tej regresji bylem jeden raz na sesji. Byla to regresja połączona z rebirthingiem czy jakos tak.

Pamietem jedna wielka hiperwentylacje po kotresj ścierpły mi rece, człowiek jest trochę jak w transie. Byłem tylko jeden raz - wizyta ta znacznie poprawila mi nastrol. Nie wiem na ile moze byc skuteczna bylem tylko jeden raz, moze czesciej byloby lepiej. Zawsze jednak przeciez można to polaczyc ze zwykla terapia przeciez.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×