Sylwester 2013/2014

Aurora92, pewnie jakiś cichy wielbiciel.

Oby Ale jak znam życie, będzie to ktoś znajomy, kto zmienił numer, nie informując mnie o tym. I pewnie dziewczyna.

I u nas tez Nowy Rok nastal...

Czy w knajpie, czy w domu, czy na imprezie - tak samo.

Otworzylam szampana, wyjelam specjalny "szampanski" kieliszek (mam takie dwa).

Bedzie dobrze.

Ech...

No ech...

paskudny ten szampan by the way

cześć :) wszystkiego najlepszego i przede wszystkim zdrowia i humoru!

aardvark3, a co ruskiego szampana pijesz, że taki paskudny?

W tym roku nie chciało mi się nawet obserwować petard (rok temu jeszcze trochę mi się chciało).

Jeszcze kilka lat i nie będzie mi się chciało nawet ruszać palcami, żeby na klawiaturze pisać, a Ferdynand Kiepski w porównaniu do mnie będzie mega pracomanem

mark123,

Minął

aardvark3, a co ruskiego szampana pijesz, że taki paskudny?

Nie, jakies insze pieronstwo - ale ja generalnie szampana nie lubie. Kolezanka postawila kiedys oryginalny, drogi w sroc, na uczczenie obrony pracy dr - i powiem Wam ze gorszej ch*jni swiat nie widzial

strzelają u was jeszcze?

Ogladam sobie "Tysiacletnia Pszczole" Jakubisko i to jest to! Polecam i zegnam sie dobranocnie - do uslyszenia wkrotce Bylo super i dzieki Wam za towarzystwo, rozmowy i nastroj.

Jestescie super ekipa!

aardvark3, ja 2 lata temu w sylwestra trafiłam na dobrego szampana, ale niestety już więcej go potem w sklepach nie widziałam.

I znów zaczynają straże pożarne i karetki jeździć...

Midori, tez nie lubisz karetek i straży/policji?

Mnie się źle kojarzy...

chrupka2, te sygnały to mi się zawsze z czyjąś śmiercią/nieszczęściem kojarzą.

eh sa tu jakies niedobitki sylwestrowe??

Idę już spać, dobranoc wszystkim (o ile ktoś jeszcze jest)

wróciłam własnie od brata, jestem strasznie pijaniutka. Mimo zazdorosci ze maja siebie, dzieci bawilam sie bardzo dobrze. wracam do domu sama ale wydaje mi sie ze mam ogromne szczescie miec ich wszystkich kolo siebie

Hej smutasy wróciłem teraz było spoko ciekaw jak alko odbije sie na moje samopoczucie rano

Cześć widzę, że wszyscy śpią. A ja muszę słuchać chrapania koleżanki : / Byłam na sylwestrze u znajomej i zostałam na noc razem z dwoma innymi kolezankami ta jedna chrapie w niebo głosy. Nie mogę się doczekać rana i pójść do domu i odespac. Niezmrozylam oka przez te parę godzin.

Samych szczęśliwości robaczki w Nowym Roku ;**

szczęśliwego nowego roku

ps. ja też nie spałam po alko jakoś mi się nie chce - no chyba, że przesadzę

Ha ha ha - to mnie rozwalilo:

"Zycze Wam w Nowym Roku przede wszystkim szczescia.

Pasazerowie Titanica byli zdrowi, tylko im szczescia zabraklo."

Wróćiłam! :) Jak wam minął ten dzień? :) Mi, o dziwo, wyśmienicie :)

dream*,

Wróćiłam! :)

no to nieźle zabalowałaś :]