Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie ,wpadłam bo nie mam z kim popisać :( ostatnio było już dobrze ,ale ostatnie dwa dni mam mega stres co spowodowało że już 2raz miałam atak obudziła się całkiem zlana spocona jakbym inaczej czuła własne ciało nagle poczułam jakby prawa noga mi spuchła urosła jakby nie moja ,serce znowu chciało wyskoczyć , teraz wiem że stres mi szkodzi ale nikt tego nie rozumie do tego teraz coraz częściej myślę o pójściu do pracy i mam silny lęki jak to będzie wiem że zemdleje ,jakie to chore :(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DżejnRołs, ja miałem tak gdy położyłem się spać, także temu pisałem, że zasnąłem. Miałem podobnie, serce biło jak oszalałe, w lewej skroni jakby coś miało pęknąć, stopy i ręce całe mokre, ale dziś siedzę i piszę do Ciebie tego posta i jest wszystko dobrze :) Spróbuj z tymi brzuszkami, na forum czytałem coś jeszcze o kontrolowaniu oddechu, może ktoś jeszcze Ci coś doradzi, nie napiszę nie martw się bo wiem jak jest, miej świadomość, że to przejdzie :great:

nova_2013, ja właśnie tak miałem w "początkowej" fazie mojego stanu, że unikałem dosłownie miejsc publicznych, starałem się wpierw zaplanować co i jak, czy mogę jakoś inaczej to rozwiązać żeby tam nie iść, wykluczałem miejsca gdzie mógł mnie dopaść nagły atak, ale pomyślałem, chwila, chwila, kolego, przecież nie będziesz chyba siedział w domu resztę życia? No i parę razy zastosowałem na sobie terapię "szokową", że tak powiem i chodziłem, po sklepach, na imprezę, wsiadałem do autobusu (tu chyba bywało najgorzej), oj ciekawie nie było, ale po dłużej chwili strach/lęk minął i mogłem funkcjonować jak "zwykły" człowiek. Najbardziej dobija, chociaż to może złe słowo, po prostu smuci mnie myśl, że będę musiał poinformować o tym moją matkę, tzn. wiadomo - człowiek nic nie musi niby, ale wiem, że ona może mi pomóc w sprawach takich jak wizyta u lekarza, może załatwienie jakiegoś konkretnego specjalisty itp. Z drugiej strony chyba lepiej żeby dowiedziała się wcześniej niż później, nie? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie, ze to dobry pomysl na szczerå rozmowe z mamå. Ona nie tylko moze Tobie pomoc w sensie skierowania Ciebie do odpowiedniego specjalisty ale tez pewnie wyjasni Tobie jak sobie pomogla dzieki swoim srodkom. Kazdy z nas wypracowal juz sobie jakies awaryjne postepowanie na czas atakow wiec Twoja mama podejrzewam moze sporo Ci pomoc w tej kwestii. Moze nie dopadala jej panika ale napewno zna sposob jak zmniejszyc napiecie nerwowe albo wyluzowac emocje.

 

-- 28 gru 2013, 20:49 --

 

A swojå drogå to rzeczywiscie sport wplywa lagodzåco na stres i nerwice bo podczas wysilku wzrasta poziom serotoniny, a to przeciez ona wplywa na dobre samopoczucie. Poza tym pogoda ducha, optymistyczne nastawienie, oglådanie komedii i smiech. Podobno juz samo myslenie o smiechu ma zbawienny wplyw na nasz organizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nova_2013, przyznam, że rozmawiałem z nią kiedyś o tym, ale teraz po tej przerwie mam trochę inny rodzaj tych ataków, bardziej dokuczających mi. Wtedy radziła mi pozytywne myślenie (wiadomo), dała mi wspomniane dwie książki i powiedziała, że jak będzie źle to żebym powiedział i pójdziemy do specjalisty. W sumie wtedy też do końca nie powiedziałem jej prawdy, w sensie, że "zmniejszyłem" trochę problem żeby aż tak jej nie zamartwiać, wspomniałem coś, że czasami mam dziwny lęk jakbym miał zemdleć, ale bardzo rzadko, że gorąco mi itp. No cóż, teraz trzeba będzie porozmawiać szczerze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Lęki, lękami, to jakoś da się opanować, ale czy miał ktoś z was, (albo spotkał się z takim przypadkiem), całodobowe drżenie nóg? Nie ważne czy stoję, czy chodzę, czy nawet leżę, to trzęsą mi się nogi. Nie pomagają na to tabletki, ani zwykłe uspokajające, ani te z przepisu lekarza.

A o dalszych spacerach nie ma mowy, tak się trzęsą.

Spotkał się ktoś z was z czymś takim?

proszę o odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że miałem drżenie nóg głównie właśnie, ale to było powiązane z lękiem, kiedy nadchodził atak, ja jakby panikowałem i robiły mi się nogi z waty, trzęsły się i ogólnie miałem wrażenie, że lepiej żebym usiadł bo zaraz padnę, ale uczucie te kończyło się z napadem lęku czyli po jakimś czasie zazwyczaj max 20 minut. Nie występowało to zawsze, głównie przy większych napadach lęków, ale tak jak piszesz, że całodobowe to tak nie miałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję Waszej pomocy bo nie wiem co powinnam dalej robić. Jeszcze tu nie pisałam, a trochę tego jest...

 

W skrócie: o latach młodzieńczych nie będę pisać bo było i minęło, choć wiem, że miało duży wpływ na to co jest teraz. Od kilku miesięcy żyję w większym niż zwykle napięciu, nerwach, stresie, a ściślej mówiąc w rozpaczy i codziennych łzach bo moje małżeństwo się "skończyło". Przejmowałam się do tego stopnia, że przestałam panować nad sobą. Zaczęło się od ataków w nocy (3-4) wyglądające tak: przebudzałam się, robiło mi się słabo, lekko mdliło, nogi i ręce z waty, brak czucia, drgawki/dreszcze najpierw kończyn później całego ciała, ciężki oddech, nie mogłam tego kontrolować, przechodziło samo po kilku min i potem miałam atak płaczu. Jak przeszło to się uspokajałam (czasem długo) i zasypiałam. Na drugi dzień miałam "kaca po ataku" (ktoś tu na forum ładnie to nazwał). Byłam u neurologa, stwierdził nerwicę. EEG bez patologii. Ogólnie ataki zniknęły.

 

Od 6dni biorę Tianeptynę od lekarza rodzinnego bo nie dawałam ze sobą rady przez sytuację w domu. Psychiatrę mam dopiero 14.01. Psychoterapię dopiero zaczęłam. Co mnie martwi? Od dwóch nocy mam dziwne ataki. Trochę podobne do wcześniejszych ale nie zupełnie. Otóż nie mogę zasnąć (4pierwsze dni brania leku wreszcie spałam jak zabita) robi mi się dziwnie, nie umiem tego określić nawet, mdli mnie strasznie, brak czucia w kończynach, jakby mrowienie całego ciała, tak mi "obrzydliwie słodko", ciężki - płytki oddech, ciężkie ciało, zawroty głowy takie nieokreślone, rozdygotanie i łzy... Przedwczoraj jakoś dałam radę, ale wczoraj myślałam, że coś mi się stanie :/ Trwało długo, byłam cholernie zmęczona, nie mogłam sobie poradzić. Kiedy wreszcie przysnęłam przyśniło mi się wyobrażenie tego się dzieje! Że tak mi jest, że mąż mi pomaga, że coś się nagle stanie...za chwilę się obudziłam mocno roztrzęsiona. I dalej to samo... Wreszcie jakoś zasnęłam, ale obudziłam się totalnie zmęczona i dalej mnie mdli..

.

Nie mam pojęcia co robić :( czy to od leku czy taki mój stan? Dalej brać ten Coaxil czy nie? Boję się niesamowicie tych stanów, nocy, spania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam artykuł o listonoszu który bez wykształcenia akademickiego został lekarzem psychiatrii.

 

post1478511.html#p1478511

 

 

Hej neon

przeczytalam Twoj artykul w skupieniu. Podobnymi znawcami prawa stajå sie dociekliwi wiezniowie i czasami az dziw bierze z jakå dokladnosciå potrafiå przytoczyc paragrafy i z jakå gracjå poslugujå sie nimi, zwlaszcza przepisami kodeksu karnego. Niejeden w swojej "bieglosci" potrafi przewyzszyc wiedzå doskonalego prawnika czy sedziego.

 

Mam tez ciekawy film odnosnie oszustw farmaceutycznych, wiec jesli ktos jest ciekawy to zapraszam do obejrzenia :

 

http://internetmarketinggoogle.com/video/Ovah8zFEfrA/Farmaceutyczne%20oszustwa%20%2808.08.2013%29.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Też tak mam, że drżą mi mięśnie..a bierzesz jakieś leki?byłaś z tym u lekarza?

 

-- 29 gru 2013, 15:53 --

 

violet_hair_ : bierzesz leki dopiero krótko więc Twój organizm musi się z nim oswoić...ja biorę citabax i powiem Ci, że przez pierwszy tydzień, nawet 2 była masakra...miałam takie objawy jak choroba która sobie wmawiam, więc panika ogromna... Poczekaj jeszcze troszkę, powinno się unormować :( ja biorę lek ponad 3 tygodnie i jeszcze nie jest dobrze do końca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ajana Byłam u lekarza ogólnego, stwierdził nerwicę wegetatywną, narazie nie czuję potrzeby pójścia do psychiatry. Biorę propranolol, ale na drżenie mi nie pomaga, poza tym czasem łyknę sobie jakieś tabletki uspokajające typu Labofarm, albo Kalms. Chociaż dobrze, że nie jestem z tym sama. Rozumiem objawy podczas ataku, ale żeby trwało to całe dnie, to już przesada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

violet_hair_: Jasne, że lepiej się upewnić. Jak ja mówiłam mojemu lekarzowi o moich odczuciach po tabletkach, że czuję się tragicznie, dr powiedziała że to normalne. 12.01 mam kolejną wizytę zobaczymy co mi powie, bo jednak nadal mi te mięśnie drża

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam artykuł o listonoszu który bez wykształcenia akademickiego został lekarzem psychiatrii.

 

post1478511.html#p1478511

 

 

Hej neon

przeczytalam Twoj artykul w skupieniu. Podobnymi znawcami prawa stajå sie dociekliwi wiezniowie i czasami az dziw bierze z jakå dokladnosciå potrafiå przytoczyc paragrafy i z jakå gracjå poslugujå sie nimi, zwlaszcza przepisami kodeksu karnego. Niejeden w swojej "bieglosci" potrafi przewyzszyc wiedzå doskonalego prawnika czy sedziego.

 

Mam tez ciekawy film odnosnie oszustw farmaceutycznych, wiec jesli ktos jest ciekawy to zapraszam do obejrzenia :

 

http://internetmarketinggoogle.com/video/Ovah8zFEfrA/Farmaceutyczne%20oszustwa%20%2808.08.2013%29.html

 

Coś o tym wiem, bo miałem staż w kryminale, kryminaliści mieli większą wiedzę o pracownikach administracji, niż administracja o kryminalistach.

 

Postel obnaża wiele przykrych spraw w psychiatrii. Jestem ciekaw u ilu ludzi zdiagnozowano by chorobę psychiczną, gdyby zostało przebadane całe społeczeństwo. Zdaje mi się, że u większość, dlatego wielu bym odradził wizytę u tego osobnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

violet_hair_ : wcale Ci się nie dziwię, że masz dość... też tak czasami mam, ale zobaczysz ze jak pójdziesz to lekarza i właśnie od niego usłyszysz że wszystko jest w porządku będzie Ci lepiej.

milly93 : Powiem Ci, że też tak miałam, że najpierw miałam problemy ze wzrokiem, byłam u okulisty mam okulary i jest ok. Potem mrowienie ciała, też jakoś przeszło, następnie szum w uszach... teraz drżenie mięśni...w nocy budzę się czasem mega zdenerwowana z latającym sercem. Każdy objaw, który bardziej rozkminiam się nasila...ciągle czekam co będzie następne...ehhh chore to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam "nerwicowcy"? :)

Macie plany na Sylwestra? :P

Ja w sumie tradycyjnie jak prawie od 5 lat z chłopakiem, we dwoje u mnie w domu ;) Za rok może coś innego dopiero się wymyśli :P Pytałam moją psychiatrę czy w Sylwester mogę się napić lampkę szampana, no ogólnie, ale powiedziała, że niestety nie, bo nawet jakbym odstawiła na jeden dzień leki, to mam wolnodziałające. No i raczej bym się źle czuła, bo ja miałam i czasem jeszcze mam objawy silne, więc alkohol nawet trochę mógłby dołożyć do pieca. Leki już biorę długo, praktycznie od lutego tamtego roku, więc prawie rok nie piję ani kropelki :) Dla mnie to nie problem, ale miałam po prostu ochotę symbolicznie lampkę szampana się napić.

 

No, ale niestety nie bardzo. Ja teraz biorę Venlectine 75 mg, bo na 110 trochę źle się czułam, chyba nie dla mnie ta dawka, więc mi zmieniła, biorę 75 mg Trittico CR i dokładam sobie 25 mg lub 50 mg jeszcze Hydroxyzyny, bo ostatnio gorzej sypiam, a sama mówiła, że jak będą gorsze noce, to dokładać sobie 25 mg Hydro lub 50 mg, a jak już będzie dużo lepiej, to mogę już samo Trittico. Ja miałam też same Hydro, ale niestety potem źle spałam i dołożyła mi Trittico. Postanowiłam, że może jak wybije północ, to symbolicznie napiję się szampana, ale taki maleńki łyczek, coś jak odpowiednik alkoholu w niektórych lekach. Taka ilość chyba nie powinna zaszkodzić. A tak poza tym będę pić bezalkoholowego Piccolo, by był taki Sylwestrowy klimat, a mój facet będzie sobie pił po trochu zwykłego szampana. Także chyba tak zrobię i będzie ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ajana Byłam u lekarza ogólnego, stwierdził nerwicę wegetatywną, narazie nie czuję potrzeby pójścia do psychiatry. Biorę propranolol, ale na drżenie mi nie pomaga, poza tym czasem łyknę sobie jakieś tabletki uspokajające typu Labofarm, albo Kalms. Chociaż dobrze, że nie jestem z tym sama. Rozumiem objawy podczas ataku, ale żeby trwało to całe dnie, to już przesada.

Walczę z tym samym objawem drżenia nóg i rąk a raczej takiego dziwnego stanu w konczynach. Na początku miałem to chwilowo ale później potrafiło trzymać i cały dzień. Ja myślę że to było uczucie lęku ogólnego zwłaszcza w nogach. W tej chwili już mi to aż tak nie dokucza ale za to mam inne dolegliwości.

 

Sent from my HTC One using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś o tym wiem, bo miałem staż w kryminale, kryminaliści mieli większą wiedzę o pracownikach administracji, niż administracja o kryminalistach.

 

No to musisz byc TWARDZIEL neon ! :mrgreen:

 

Z wyksztalcenia jestem kryminologiem i po studiach takze zaproponowano mi staz w zakladzie zamknietym dla przestepcow. Ale po pierwszej wizycie a w zasadzie po przywitaniu z naczelnikiem i wypytaniu szczegolow o moje obowiåzki sluzbowe szybko zrezygnowalam. W zamian otrzymalam prace w departamencie skarbowym na wydziale scigania przestepstw podatkowo-skarbowych. Z racji tego, ze ukonczylam takze national economy i potrafie jezyk polski bylam lakomym kåskiem dla departamentu bowiem szukali kogos kto moglby ulatwic kontakty pomiedzy wladzami szwedzkimi a polskimi. Po wejsciu PL do unii europejskiej obowiåzuje Polske tzw. miedzynarodowe prawo podatkowe, gdzie wszystkie panstwa czlonkowskie så zobowiåzane do wymiany informacji podatkowych na temat kazdego obywatela UE w celu unikniecia oszustw lub podwojnego opodatkowania.

 

Z PL wyjechalam jako mlodziutka osoba i zamieszkalam w Niemczech na 10 lat a pozniej przeprowadzilam sie do Szwecji. Mysle, ze obecnie mialabym o wiele wieksze szanse na prace w Kriminal Polizei w Niemczech jako detektyw ale zbyt duzo czasu juz uplynelo i chyba na kolejnå przeprowadzke i zaczynanie od nowa jest za pozno. Choc kto wie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gabriel74 jakie inne dolegliwości?

Zawroty głowy plus różnego rodzaju bóle w różnych miejscach. Bóle karku plus głowy w różnych miejscach,wczoraj ból oczu cały dzień plus problem z widzeniem. Czasem skacza mi powieki ucisk na nos i to silny,wczoraj na moment to tak jakbym miał oczoplas ale tylko na moment. Już prawie się nakrecilem ale odpuscilem to sobie i jakoś nie spanikowalem.

 

Sent from my HTC One using Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×