Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Śmiercionauta, wielki pieseł

Kestrel, chcesz tez do piwnicy?

Davin, żeby Ci cierpień psychicznych oszczędzić Ciesz się, że dziś kolację dostałeś

Davin, taa... szczegolnie wtedy jak chrapiesz

Aranjani, najwyżej kolacji Davinowi nie zrobisz

Aranjani, przy okazji mógby zadrapać teflon z patelni

Aranjani, nie słyszałam żeby chrapał

Aranjani, , Rugaroo !!! Pora przebić Cię osinowym kołkiem, czy inkszym srebrnym członkiem A już na pewno - inspirując się "Malleus Maleficarum" - spalić na stosie

Aranjani, hehehe,wiedziałem że to 1 wielka patologia się tam odbywa,bękart w kanapie jeszcze żyje ?

magnolia84, nie no ja taka wredna jak sie wydaje to nie jestem

zrobie mu

Kestrel, chcesz tez do piwnicy?

Ja mam pokój w piwnicy (a raczej przerobiony z piwnicy), a jedyne straszydła do tej pory to mysz gustująca w psich chrupkach.

Aranjani, trzeba o to zapytać Davina

ale co mu zrobisz?

magnolia84, też chcialem sie o to zapytać

Kestrel, niestety nie. Skończył jako karma dla psów. Za bardzo się wierciłeś w nocy.

Śmiercionauta,

Variable, chwalisz sie czy zalisz

Relatywista9, tez sie ciesze ze Cie widze

Kestrel, lo ku**a dawno tam nie zagladalismy

wylizałbym patelnię

magnolia84, Śmiercionauta, ale Wy ciekawscy jestescie

Aranjani, stwierdzam fakt

kiedyś jadłem suchą psia karmę... najlepsze były takie kosteczki z ciasta

Aranjani, to nie pisz dwuznacznie

kiedyś jadłem suchą psia karmę... najlepsze były takie kosteczki z ciasta

Myślałem że to tylko ja mam takie pomysły.

Śmiercionauta, to nie było z ciasta

Davin, Aranjani, Niech spoczywa w pokoju

żołądkach znaczy się

kiedyś jadłem suchą psia karmę... najlepsze były takie kosteczki z ciasta

Myślałem że to tylko ja mam takie pomysły.

Nieee, ja też mam w zwyczaju próbować to, co moje psy. Chrupki są całkiem smaczne.

Variable, ja jednak opcjuje za tym ze znowu Ci sie zazdrosc wlacza

magnolia84, oj tam