Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj jesteśmy sami...ja, Mąż i chory, znowu, Cziko-biedactwo. Byliśmy tak szczęśliwi, że przez prawie 2 lata życia u nas nie chorował, aż tu nagle-od miesiąca nie może wyjść z czegoś podobnego do infekcji wirusowej...

Jutro spotkanie z Synową, Synem, Wnuczkiem...

Z powodu choroby pieska, chyba jednak Oni do nas przyjadą, choć plany były inne. Dla mnie to bez znaczenia, ale lepiej nie zostawiać chorego pieska samego...dzisiejsza noc była dla nas koszmarem, maleństwo wystraszyło i siebie i nas...

Teraz jest dobrze...no, może dużo lepiej...

My zaś jesteśmy wykończeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin2013, dziękuję Marcinie, zmieniłeś nick?

Tobie też życzę przede wszystkim spokoju, harmonii wewnętrznej i odrobinę radości przynajmniej...

Pozdrawiam Cię baaaardzo serdecznie :D

 

-- 24 gru 2013, 20:14 --

 

PJT, Tobie też bardzo dziękuję i życzę również spokojnych świąt..

 

-- 24 gru 2013, 20:16 --

 

kasiątko, wiem, że Tobie nie muszę tłumaczyć jakie przeżycia towarzyszą chorobie naszych Pupili...

Wierzę, że będzie coraz lepiej, choć dzisiaj w nocy myśli mieliśmy tragiczne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Również współczuję Ci choroby Twojego pieska, mój czester ma 7 miesięcy i jak był młody zjadł coś nieciekawego na dworze i prawie zszedł z tego świata, cięzkie to były chwile, ale się wykaraskał, również życzę tego Twojemu pieskowi.

 

Zalatana23, Serdecznie dziękuję i wzajemnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×