Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

czarnydiable!!! oczywiście że nie mam zamiaru raczyć sie alkoholem bo nie mam problemu żeby bez niego egzystować - tylko mówiłem że te dni przed wizytą u lekarza próbowałem sie ratować w stanie totalnego doła i oczywiście następnego dnia było gorzej - silne wola przed sylwestrem ale mam taki stan psychiczny że jak by mi złota rybka powiedziała że wszystko będzie OK ale do końca życia nie mogę wypić kropli alko - wchodzę w deala w ciemno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

od 6 tygodni biorę nexpram 10mg na depresje. Od 3 tygodnia z dnia na dzień obserwowałem poprawę lecz w ostatnim tygodniu nastąpiło pogorszenie( pierwotnie myślałem, że chwilowe ale utrzymuje się cały tydzień). Czy to jest normalne, że w trakcie leczenia występuje pogorszenie czy może lek przestał działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio spało mi się idealnie(szybko zasypiałem oraz ciągły sen) a teraz znowu problem.

W tygodniu zacząłem brać antybiotyk oraz zwiększono mi dawkę Eutyroxu na tarczyce może to jest problem, ciężko samemu stwierdzić.

 

-- 23 gru 2013, 23:17 --

 

Przez pierwsze 18 dni silne lęki a potem zaczęła się widoczna stabilizacja do ostatniego tygodnia i teraz dół,

 

-- 23 gru 2013, 23:18 --

 

A jak wygląda twoje branie leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

od 6 tygodni biorę nexpram 10mg na depresje. Od 3 tygodnia z dnia na dzień obserwowałem poprawę lecz w ostatnim tygodniu nastąpiło pogorszenie( pierwotnie myślałem, że chwilowe ale utrzymuje się cały tydzień). Czy to jest normalne, że w trakcie leczenia występuje pogorszenie czy może lek przestał działać?

Jest mozliwe ze lek zmienia dzialanie na gorsze, ale po 6 tygodniach raczej to malo prawdopodobne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

od 6 tygodni biorę nexpram 10mg na depresje. Od 3 tygodnia z dnia na dzień obserwowałem poprawę lecz w ostatnim tygodniu nastąpiło pogorszenie( pierwotnie myślałem, że chwilowe ale utrzymuje się cały tydzień). Czy to jest normalne, że w trakcie leczenia występuje pogorszenie czy może lek przestał działać?

Jest mozliwe ze lek zmienia dzialanie na gorsze, ale po 6 tygodniach raczej to malo prawdopodobne

 

Nie chodziło mi oto że jest gorzej niż na początku ale tylko niż w 4 i 5 tygodniu bo w tedy już było spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma znaczenia czy gorzej niz na poczatku czy gorzej niz po ktoryms tygodniu, moga zmieniac swoje dzialanie i tyle, ten sam lek brany drugi raz po jakims czasie przerwy moze zadzialac inaczej niz za pierwszym razem, ale akurat SSRI maja dosc stabilne dzialanie po kilku tygodniach, z reguły jakichs nagłych skokow czy zalaman nie daja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma znaczenia czy gorzej niz na poczatku czy gorzej niz po ktoryms tygodniu, moga zmieniac swoje dzialanie i tyle, ten sam lek brany drugi raz po jakims czasie przerwy moze zadzialac inaczej niz za pierwszym razem, ale akurat SSRI maja dosc stabilne dzialanie po kilku tygodniach, z reguły jakichs nagłych skokow czy zalaman nie daja

 

Tylko, że to mój pierwszy raz z antydepresantami.

Biorę już 6 tygodni a od ok 8 dni zamiast dalszej poprawy następuje zjazd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie w ten wigilijny dzień - kolejny mój dzien zmagań - wziąłem 2 - gą juz tabletke Esci ( pierwszą wczoraj) - i Zomiren (czuję się nieco spowolniony)co by nie powrócić n a święta do stanu sprzed kliku dni...a nie było wesoło....mnie przede wszystkim chodzi o to aby ustabilizować sie psychicznie bo wracam do swojej pracy od 06.01 i polega na ciągłym zdobywaniu klientów bo to sprzedaż a że mam spore długi to nie moge się poddać i właśnie z tego zrodziły sie moje lęki i napady że nie dam rady, pozabierają mi dom i wszystko i skończę na bruku - do tego jeszcze porzucenie przez kochana osobę...- muszę mieć po prostu czystą głowę do pracy i walki - może to cos pomoże...jak nie to juz nie mam pomysłu:(

 

miejmy nadzieje że przez ten okres 10 dni Esci zacznie już trochę działać...bo nie zamierzam lecieć na Zomirenie zbyt długo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz Lunatic - to zawsze boli , ja przez kilka miesięcy chodziłem jak poparzony i przez to wszystko sie zaczęło w zasadzie - kochałem ja bardzo i myślałem że nic nie jest w stanie nas złamać - ona tez tak twierdziła - jeszcze do tego wspólna firma - i nagle dostałem obuchem z dnia na dzień zostałem z palcem w dupie - niemowie juz o sferze finansowej - bo to też się odbiło - lipiec i sierpień miałem przesrany - wrzesień też lekko zacząłem sie podnośnic jesienią ale ciągle to nie było to bo nie byłem w stanie nic robic - ale w końcu zdałem sobie sprawę (chyba) że mam dla kogo żyć i walczyć bo to moja córeczka (Z ŻONA MAM ROZWÓD WZIĘTY WŁASNIE DLA TEJ OSTATNIEJ - ALE TO NIE ONA BYŁA PRZYCZYNĄ BO WCZEŚNIEJ JUZ NIE MIESZKALIŚMY ZE SOBĄ ).

 

na razie póbuje się sam poskładać - ona gdzieś tam z tyłu głowy jeszcze jest ale mniej - bardziej myślę teraz jak sie wydobyć z tego szamba finansowego (pół roku bez zarobku) i psychicznego - myślę LUNATIC , że czas , czas i jeszcze raz czas - nic innego tu nie wymyślimy - otwarcie nan owe znajomości - może sie jeszcze cos wydarzy byle nie szukać na siłę bo to nie zdaje egzaminu...:) - znam to :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie pytania o trittico- to jest inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny i antagonista pewnych rec. serotoninowych(SARI). W wyższych dawkach dziala bardziej antydepresyjnie, a w niższych reguluje sen. Mozna brać solo ale lepiej sie sprawdza w mixach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lunatic , a może cos blizej bo ciezko mi cos porównywac , wiem po sobie że czas na pewno zagoi - mnie to jeszcze kosztowało wpadke w depresję i nerwicę - na razie trzeba porządek zrobic ze soba - bo ja tez jeszcze nie zapomniałem choc mineło już pół roku - ale musze stanąć na nogi bo przez kilka miesięcy żyłem jak w matni, teraz musze z tego wyjść za wszelką cenę - ja dodatkowo mam jeszcze kupe kłopotów i długów i to jest dopiero dół ... - ale staram sie myślec ozytywnie - i do tego potrzebne mi są leki aby znaleźć motywację - wiem że to boli...jak każdy zastrzyk - boli - ale pomaga...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×