Zjednoczone Stany Lękowe

ladywind, ja jestem jakims wyjatkiem ..jest ok.

ladywind, nerwosol-men, **

hania33, jak Ci mija dzionek?:)

hania33, witja Haniu:**

platek rozy, ja chcialabym trafić na tego jedynego, choelrnie boje sie samotnosci, a juz nie wyobrażam sobie jej w cieżkich chwilach, kiedy potrzebuje sie by z kims pogadac, czyjegos cciepła, dobrego słowa

ladywind, to wszystko mozna miec i bez papierka :) ja tez nie jestem typem samotniczki :) Bliskosc dla mnie to cos bardzo waznego

dobrego słowa

dorymi słowy sypię jak z rękawa ,,,

dobrego słowa

dorymi słowy sypię jak z rękawa ,,,

Ale masz żone :)

platek rozy, musze dokonczyc bigos...znajomi byli..

Ale masz żone :)

 

dwa koty , Syna i samochód,,,

dobrego słowa

dorymi słowy sypię jak z rękawa ,,,

 

Ale masz żone :)

masz ?

Malzenstwo..trzeba je brac na powaznie, nie popelniac bledu..

dobre pytanie

to nie pytanie , to fakt

Starym , zapierdziałem, zesklerociałym nerwicowcem bym bez Nej był , a tak to samyn nerwicowcem . Kosmiczna różnica na plus(+).

no normalnie dziś jakie zwierzania idę książkę czytać

hania33, a ja piore firany a jutro chyba podejde zobaczyc na nwoe jakies.... te juz sa nijakie

-- 22 gru 2013, 18:16 --

nerwosol-men, sooo czytasz?

Nerwosol to z Ciebie taki Książkiewicz? , zamiast się Tu dobrze zakręcic przy jakiej samotnej fajnej dziwwczynie , to Ty nosa do kniżki ? No tym sposobem to sobie do końca życia gołe babki w kalendarzach co najwyżej...

Kalebx3, ale on ma kobietke :)

Kalebx3, ale on ma kobietke :)

o to bardzo przepraszam.

Kalebx3, on nie samotny

Cześć, wpadłam na chwilkę

Co u Was?

Co u Was?

przeważnie zatwardzenie

Zalatana23, :*** ja ogarniam ostatecznie mieszkanko ... slucham muzyczki...:) a Ty?

no normalnie dziś jakie zwierzania idę książkę czytać

Witajcie

Wstałam niedawno i nie moge dojść............do siebie

-- 22 gru 2013, 18:37 --

jakoś dasz radę , "przezimujesz" , nabierzesz sił ,,, a wiosną kogoś ciekawszego i bardziej zaangażowanego poznasz . Jedna rada , nie łap się za małolatów ,co jeszcze albo maminiego cyca potrzebują albo kompanów ( do głownego nurtu życia ) . Myślę ,że facet koło 30 zaczyna już na poważniej brać te sprawy i wspólne układanie sobie życia z kobietą.

Tu bym sie spierała < nawet po 30>

-- 22 gru 2013, 18:38 --

Kalebx3, ja myslalam, że jak będę mieć rok starszego to będzie okej... a tu 25 lat prawie 26 i głupi jak but, koledzy mu w łebie tylko... zamiast życie, rodzina.. esh...

Mój po 30.. wiec wolałabym młodszego przynajmniej bym się zabawiła

Kalebx3

płatku to tak jak ja Choinkę ubierałam, pośpiewałam sobie, wywar na barszcz nastawiłam

popieram niestety Kalebx3, faceci później mądrzeją

albo wcale

Zalatana23, ja jutro bede gotowala , kapuste z grzybkami i rybe po grecku:)

płatku jutro też mnie czeka ryba po grecku i szarlotkę będę piekła