Skocz do zawartości
Nerwica.com

Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?


d65000

Rekomendowane odpowiedzi

Coś więcej jeszcze zapodam..śmieszą mnie chłopki które żyją z renty mamusi i psioczą na kobiety które dały im kosza, że na kasę lecą itp itd. Śmiech pusty mnie ogarnia. Psioczą tacy na feministki ale swojej belki w oku nie widzą. FACET to ma być facet nie dupajaśkowa! Wszędzie w przyrodzie, przynajmniej u ssaków to facet prowadzi stado i opiekuje się samicami, nie na odwrót. Na cholerę mi bidny poeta mający pretensję do całego świata za to, że jest łajzą. Nie jestem utrzymanką i nigdy nie bedę, jestem w cholerę samo wystarczalna ale sorry...nie wyobrażam sobie życia z takowym egzemplarzem. Chcę dorosłego/odpowiedzialnego/zaradnego i niezależnego od renty mamusi MĘŻCZYZNY.

Amen. -_-

 

Ciekawe, że Panie kiedy im to wygodne odwołują się do odwiecznych praw natury, biologi i czasów pierwotnych. Przypominam tylko, że u zwierząt samiec zwykle zapładnia samicę, mając gdzieś to jak ona sobie poradzi dalej. Zwykle nie ma żadnego wspólnego wychowywania, odpowiedzialności itd. Ale jak to zwykle u nas jak wygodnie to jestem feministką a jak wygodnie to "samicą".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie bycie samowystarczalnym nie ma nic wspólnego z płcią, nie lubię pieprzenia 'facet to ma być facet'. A nie, bo kobieta to też ma być kobieta i ma być samodzielna i ma mieć swoją kasę. Nigdy nie powinno się skazywać na jakiekolwiek uzależnienie od drugiej osoby, czy to uczuciowe, czy to finansowe, etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś więcej jeszcze zapodam..śmieszą mnie chłopki które żyją z renty mamusi i psioczą na kobiety które dały im kosza, że na kasę lecą itp itd. Śmiech pusty mnie ogarnia. Psioczą tacy na feministki ale swojej belki w oku nie widzą. FACET to ma być facet nie dupajaśkowa! Wszędzie w przyrodzie, przynajmniej u ssaków to facet prowadzi stado i opiekuje się samicami, nie na odwrót. Na cholerę mi bidny poeta mający pretensję do całego świata za to, że jest łajzą. Nie jestem utrzymanką i nigdy nie bedę, jestem w cholerę samo wystarczalna ale sorry...nie wyobrażam sobie życia z takowym egzemplarzem. Chcę dorosłego/odpowiedzialnego/zaradnego i niezależnego od renty mamusi MĘŻCZYZNY.

Amen. -_-

 

Ciekawe, że Panie kiedy im to wygodne odwołują się do odwiecznych praw natury, biologi i czasów pierwotnych. Przypominam tylko, że u zwierząt samiec zwykle zapładnia samicę, mając gdzieś to jak ona sobie poradzi dalej. Zwykle nie ma żadnego wspólnego wychowywania, odpowiedzialności itd. Ale jak to zwykle u nas jak wygodnie to jestem feministką a jak wygodnie to "samicą".

 

 

O tak - nie myslalem pod tym katem. Dzieki za otwarcie oczu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

FACET to ma być facet nie dupajaśkowa! Wszędzie w przyrodzie, przynajmniej u ssaków to facet prowadzi stado i opiekuje się samicami, nie na odwrót. Na cholerę mi bidny poeta mający pretensję do całego świata za to, że jest łajzą. Nie jestem utrzymanką i nigdy nie bedę, jestem w cholerę samo wystarczalna ale sorry...nie wyobrażam sobie życia z takowym egzemplarzem.

 

Baba to ma być baba. Tania kwrua w łóżku i zawodowa kucharka gdy zgłodnieję. Ma mi przynosić gazetę i fajkę do fotela gdy wypoczywam. A niech tylko spróbuje głupio gębę otworzyć to jej łańcuch skrócę.

 

Jak już katalogujemy to obie strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak a propos tego jak to niby samce opiekują się w przyrodzie stadem :

 

Podstawowe stado rodzinne

Podstawowym i najczęściej występującym typem stada jest grupa rodzinna złożona z matki lub kilku matek i ich najmłodszego potomstwa oraz - czasami - samca lub samców. Najmniejsze takie stada składają się z kilku osobników. Samce większości gatunków wiążą się z taką grupą tylko na czas rozrodu. Przewodnikiem stada jest zwykle matka (lub najstarsza z matek).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

light, albo przeciwnie :D

 

złe samce, ktore chca poruchac tylko a zero odpowiedzialnosci nie biorą, wszystko spada na koiety a w rządzie i ta nie ma dla nich miejsca.

lodżik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie oprócz braku szczęscia to mam nadal cykora przed babami nawet pomino brania 150 mg wenli. Jutro dołączam escitalopram - ciekawe czy to poskutkuje. No i trzeba w koncu zająć się psychoterapią. Mam taki zapierdol w robocie że nie mam czasu pojechać do swojej pani psycholog już od miesiąca, ani do psychiatry...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie oprócz braku szczęscia to mam nadal cykora przed babami

Ja nie mam, ale one mają przede mną. Co z tym ku.wa zrobić? Ja nie wiem. Jakieś rady?

Tego też nie wiem, ja wzbudzam u wielu kobiet sympatie ale nie potrafię tego a może nie chcę wykorzystać no i poza tym te które są mną zainteresowane najczęściej mi się nie podobają. Zresztą uważam że jestem nie godzien kobiet niech sobie kogoś lepszego poszukają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×