Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Jego zdaniem esci jest dość łagodnym lekiem i o dość łagodnych skutkach ubocznych. Sęk tkwi w tym, że u mnie nie zadziałał szybko. Dlatego zamiast odczuwać skutki poprawy i zmniejszać leki, u mnie lęki poprzez brak poprawy narastały, aż do niemal traumy i nastrojów depresyjnych.

 

Ja też jestem po wizycie u mojej pani doktor. Generalnie jest OK, ale dla osiągnięcia pełnego efektu działania escitalopramu od dzisiaj jestem na 10 mg.

 

Ciekawostka, pytałem p. doktor o te Wasze okropne i długotrwałe skutki uboczne na małych dawkach rzędu 5 mg, stwierdziła (zastrzegając, że jest to jej prywatna nie poparta badaniami teoria, wynikająca z obserwacji pacjentów), że lek nawet w małej dawce 5 mg może wywoływac takie skutki uboczne u osób którym został on błędnie zapisany czyli które go de facto nie potrzbowały brać bo nie był na ich dolegliwość. Czyli mówiąc krótko esci w dawce 5 mg może nie pomóc osobie której pomoże w dawce 10 lub 15/20 mg a jednocześnie dawka 5 mg może zaszkodzic ( w sensie że wywoła jedynie przykre skutki uboczne) osobie dla której nie jest przeznaczony. Dodatkowo stwierdziła ze Esci jest bezpiecznym lekiem i nie powinienem sie obawiać go brać, jednakże jak każdy lek w jej przekonaniu, powinien być brany w możliwe najmniejszej skutecznej terapeutycznie dawce i jedynie przez okres uzasadniony z punktu widzenia medycznego (czyli do ustabilizowania stanu pacjenta), a potem należy w miarę możliwości leki stopniowo odstawić i sprobować psychoterapii itd. Leki psychotropowe działają wg jej słów, na skutki / objawy choroby a nie leczą jej przyczyn. Mam ndzieje że dobrze ją zrozumiałem i nic nie pokręciłem :-)

Witajcie...

Czyli,co,jeśli my na5mg tak źle zareagowalysmy na esci,z takimi skutkami ubocznymi,to powinnyśmy go odstawić,bo nam nie pomoże,tylko szkodzi?Nasz organizm nie potrzebuje tyle serotoniny?Czy musimy wskoczyć na10mg?Żeby lek zaskoczyl...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

Generalnie esci jest zapisywany na ataki paniki, ale być może nie każdemu jednak pomaga i służy:( Mi dr mówił, że trzeba brać w dawce terapeutycznej 10 mg, bo wówczas jak nie zadziała po miesiącu to trzeba zmienić na inny, przy 5 mg może powierzchownie pomoc, lekko "przypudrować" lęki i zmylić pacjenta, że jest ok...

już sama nie wiem:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli,co,jeśli my na5mg tak źle zareagowalysmy na esci,z takimi skutkami ubocznymi,to powinnyśmy go odstawić,bo nam nie pomoże,tylko szkodzi?Nasz organizm nie potrzebuje tyle serotoniny?Czy musimy wskoczyć na10mg?Żeby lek zaskoczyl...

Jeśli teoria mojej dr jest prawdziwa to Esci nie jest lekiem dla Was, skoro dawka 5 mg nie pomaga a jedynie wywołuje ponadprzeciętnie uciążliwe skutki uboczne (pomomo że bierzecie już kilka tygodni). Tak by z tego wynikalo, ale to oczywiście nic pewnego :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł,

Ale ja biorę 10 mg czarny diable i czuje się troszkę lepiej:)

 

-- 20 gru 2013, 23:00 --

 

czarnydiabeł,

mi dr mówił, że to raczej nie sa typowe skutki uboczne, tylko, że w zw. z zażyciem leku pojawiły się większe lęki i niepokoje, a lek jeszcze nie zaczął dobrze działać (działał ale negatywnie), nie biorąc benzo stres był coraz większy i mógł spowodować jeszcze większe skumulowanie lęków...i nawet nastroje depresyjne, których przed esci nei miałam...

 

-- 20 gru 2013, 23:03 --

 

ja daję esci jeszcze tydzień na rozwinięcie jego wdzięków...

jak nie będzie dużej poprawy, uzgodniliśmy z dr, że przechodzę na efectin...

Wolałabym jednak, żeby esci się rozwinął i pokazał co potrafi, bo już najgorsze uboki chyba za mną, a nie wiem czy mi efectin nie da popalić...dr mówił, że jak za 1 razem nie miałm po nim ubokow to wcale niestety nie oznacza, że za 2 razem uboków tez nie będzie... mogą tez być jazda, biorąc pod uwagę, że teoretycznie efectin jest lekiem silniejszym od esci to strach się bać... :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dość
No wlasnie co z nastawieniem do leku....Ja de fakto strasznie walczylam sama ze sobą czy mam brać te leki czy nie....Ale chcialam poprawic swoje samopoczucie,wyciszyć organizm od lekow...dlatego dostalam lagodne esci ...Ale esci w porównaniu z seroxatem to....koszmar wprowadzania.I teraz pytanie,czy to lek,czy moja Glowa napedzila to wszystko?:)Ale tego nie wie nikt.Wiekszosc z psychiatrow mówi,ze to dobry lek i nie moze zaszkodzić,bo jest bardzo delikatny.I bądź tu mądry....

 

-- 20 gru 2013, 23:16 --

 

dość
No wlasnie co z nastawieniem do leku....Ja de fakto strasznie walczylam sama ze sobą czy mam brać te leki czy nie....Ale chcialam poprawic swoje samopoczucie,wyciszyć organizm od lekow...dlatego dostalam lagodne esci ...Ale esci w porównaniu z seroxatem to....koszmar wprowadzania.I teraz pytanie,czy to lek,czy moja Glowa napedzila to wszystko?:)Ale tego nie wie nikt.Wiekszosc z psychiatrow mówi,ze to dobry lek i nie moze zaszkodzić,bo jest bardzo delikatny.I bądź tu mądry....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mi dr kilka razy powtarzał, że Esci ma najłagodniejsze skutki uboczne i teoretycznie najmniej uboków... fakt, wystarczy porównać ulotkę esci i efectinu...to wychodzi na to, ze esci jest lajtowy... ale to tylko teoria..

Pytanie czy te nasze fatalne samopoczucia to uboki, czy nastawienie - ogromny stres, bo esci spotęgowało lęki koszmarnie, ale działac pozytywnie jeszcze nie zaczęło.. w zw. z tym nie dosyć, ze nie było lepiej to było koszmarnie gorzej, na dodatek nie łagodziłyśmy tego stanu benzo jak inni...tak mi dr tłumaczył, ale nie wiem czy to może być prawda...

 

-- 21 gru 2013, 00:18 --

 

lecę spać,

spokojnej nocy, dobrego poranka dla wszystkich escitalopramowców:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mi dr kilka razy powtarzał, że Esci ma najłagodniejsze skutki uboczne i teoretycznie najmniej uboków... fakt, wystarczy porównać ulotkę esci i efectinu...to wychodzi na to, ze esci jest lajtowy... ale to tylko teoria..

Pytanie czy te nasze fatalne samopoczucia to uboki, czy nastawienie - ogromny stres, bo esci spotęgowało lęki koszmarnie, ale działac pozytywnie jeszcze nie zaczęło.. w zw. z tym nie dosyć, ze nie było lepiej to było koszmarnie gorzej, na dodatek nie łagodziłyśmy tego stanu benzo jak inni...tak mi dr tłumaczył, ale nie wiem czy to może być prawda...

 

-- 21 gru 2013, 00:18 --

 

lecę spać,

spokojnej nocy, dobrego poranka dla wszystkich escitalopramowców:)

Pa,pa.Dobrej nocy i jeszcze lepszego poranku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy się nakręcacie !! Następnym razem poproście o alprox 0,25 mg i z głowy
Tak myslisz ze to nakręcanie?Wiesz,gdyby to bylo pierwsze leczenie to ok.Ale to jest kolejne i ja Np.wiedzialam co mnie czeka przez gora dwa tygodnie....a to co sie wydarzylo przeszlo naksmielsze moje oczekiwania..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie w sobotę,

Ja dziś się zmobilizowałam i ruszyłam na zakupowe szaleństwo - lodówka trzeba przed świętami uzupełnić. myślałam, że nie dam rady, dałam jakoś, ale poranek był znowu fatalny. Wstałam o 8.00 i wszystko wykonywałam jak... robot.. zero emocji w tym, beztroski, takie zrobotyzowanie, zautomatyzowanie... Lęki i niepokój jakby przeszły, ale czuje, że nie do końca jestem sobą... cały czas czuję jakby w moim mózgu była jeszcze jakaś blokada, coś co nie pozwala mi normalnie funkcjonować...takie niejasno to moje myślenie jest...

dzisiaj 25 dzień na esci... chyba powinno już być dobrze? tyle dni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI tak działają na emocje i nie zmieni tego czas brania leku, jedynie co to im dłużej się bierze tym obojętność może być większa, nawet sertralina to powodowała mimo jej dopaminowego działania, ale mniej w porównaniu z innymi

 

Ale najwidoczniej nie działają tak na każdego. U mnie było tak tylko przez kilka dni i to nie za mocno, potem ustąpiło. Przez miesiąc brałem 5mg, a od wczoraj 10 mg i np. dzisiaj jest rewelacyjnie, energia, pozytywne nastawienie.... sam siebie nie poznaję... jescze trochę i powiem że zycie jest piękne :evil:

Mam nadzieję, że na tych 10 mg będzie tak dalej szło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SSRI tak działają na emocje i nie zmieni tego czas brania leku, jedynie co to im dłużej się bierze tym obojętność może być większa, nawet sertralina to powodowała mimo jej dopaminowego działania, ale mniej w porównaniu z innymi

 

Ale najwidoczniej nie działają tak na każdego. U mnie było tak tylko przez kilka dni i to nie za mocno, potem ustąpiło. Przez miesiąc brałem 5mg, a od wczoraj 10 mg i np. dzisiaj jest rewelacyjnie, energia, pozytywne nastawienie.... sam siebie nie poznaję... jescze trochę i powiem że zycie jest piękne :evil:

Mam nadzieję, że na tych 10 mg będzie tak dalej szło.

Za krótki czas żeby to stwierdzić,jeżeli po pół roku potwierdzisz to co teraz piszesz i dalej będzie tak samo to rzeczywiście będzie można powiedzieć ze nie spłyca u Ciebie uczuć, po sertralinie czułem się tak kilka miesięcy jak opisujesz, obojętność przyszła a czasem i coraz bardziej się nasilała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez miewalam okropne migreny a od trzech miesiecy ustopily czasami mam tylko lekkie bole glowy byc moze z przemeczenia bo pracuje na nocki a co do dawkowania leku to lekarka powiedziala ze na dobe to jest 7.50 mg ostatnio wzielam przez dwa dni po 10 mg to mialam okropne leki musialam ratowac sie hydroxyzyno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za krótki czas żeby to stwierdzić,jeżeli po pół roku potwierdzisz to co teraz piszesz i dalej będzie tak samo to rzeczywiście będzie można powiedzieć ze nie spłyca u Ciebie uczuć, po sertralinie czułem się tak kilka miesięcy jak opisujesz, obojętność przyszła a czasem i coraz bardziej się nasilała

 

A to lipa, oby u mnie tak nie było. Myślalem że piszesz odnośnie tego co mają dziewczyny, a one też biorą stosunkowo krótko około miesiąca chyba. No nic na razie jest dobrze. Pani lekarz powiedział mi wczoraj, że jak dobrze pójdzie to za 2-3 miesiące zaczniemy odstawiane leku, które ma potrwać ok. 3-4 miesięcy (albo tygodni teraz już sam nie pamiętam :D ).

 

Czyli brałbym 1 m / 5mg ; 3 m / 10 mg + odstawka - nie za krótko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za krótki czas żeby to stwierdzić,jeżeli po pół roku potwierdzisz to co teraz piszesz i dalej będzie tak samo to rzeczywiście będzie można powiedzieć ze nie spłyca u Ciebie uczuć, po sertralinie czułem się tak kilka miesięcy jak opisujesz, obojętność przyszła a czasem i coraz bardziej się nasilała

 

A to lipa, oby u mnie tak nie było. Myślalem że piszesz odnośnie tego co mają dziewczyny, a one też biorą stosunkowo krótko około miesiąca chyba. No nic na razie jest dobrze. Pani lekarz powiedział mi wczoraj, że jak dobrze pójdzie to za 2-3 miesiące zaczniemy odstawiane leku, które ma potrwać ok. 3-4 miesięcy (albo tygodni teraz już sam nie pamiętam :D ).

 

Czyli brałbym 1 m / 5mg ; 3 m / 10 mg + odstawka - nie za krótko?

6 miesięcy się powinno od ustąpienia objawów, bardzo dobry lekarz skoro nie zamierza tego ciągnąć w nieskończoność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł,

Czy to Tobie pisałem kiedyś ze jezeli lek nie wywołuje silnych objawow poczatkowych tzn ze mozna przypuszczac ze jest dobrze trafiony i ze zadziala dobrze?

 

Tak zgadza się, było coś takiego. Czyli znasz się na rzeczy (może prywatną praktykę otworzysz? Jak coś mogę wytawić referencje :D )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł,

Czy to Tobie pisałem kiedyś ze jezeli lek nie wywołuje silnych objawow poczatkowych tzn ze mozna przypuszczac ze jest dobrze trafiony i ze zadziala dobrze?

 

Tak zgadza się, było coś takiego. Czyli znasz się na rzeczy (może prywatnapraktykę otworzysz? Jak coś mogę wytawić referencje :D )

Hehe az na tyle sie nie znam, to tylko z doswiadczenia, teraz moge Ci powiedziec ze mozna przypuszczac ze ten stan nie będzie się utrzymywał w nieskończoność, chociaz zycze Ci zeby u Ciebie było inaczej, ale jezeli jest poprawa warto to wykorzystac i zrobić to czego w nastroju depresyjnym się nie dało rady zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz moge Ci powiedziec ze mozna przypuszczac ze ten stan nie będzie się utrzymywał w nieskończoność

 

To akurat wiem, bo jak zacząłem brać 5 mg tez mialem takiego kopa a potem się ustabilizowało, było dobrze ale nie rewelacyjnie. Teraz mam nadzieję że na tych 10 mg po pierwszym okresie "maniakalnym" :-) nastąpi stabilizacja nastroju i ogólnego stanu ale na trochę wyższym poziomie niż na 5 mg. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł,

Czy to Tobie pisałem kiedyś ze jezeli lek nie wywołuje silnych objawow poczatkowych tzn ze mozna przypuszczac ze jest dobrze trafiony i ze zadziala dobrze?

 

U mnie ta reguła się kompletnie nie sprawdza(albo sprawdza- zależy jak na to patrzeć). Bo praktycznie przy każdym leku nie miałem skutków ubocznych, a większość nie działała. Przy moklo też nie miałem działań niepożądanych- no ale ten akurat zadziałał. :P

 

Wiem, że jeden gość(nie będę z nicka wspominał bo już go nie ma na forum) miał doświadczenia z lekami większe niz kierowca tira z tirówkami i jak zaczął brać moklo to ten lek mu pomógł w bardzo wielu kwestiach, też go wychwalał. Ale miał jeden skutek uboczny=nudności, wymioty. Ogólnie zauważyłem, że dużo osób na wejściu na moklo ma nudności i czasami wymiotuje. Mnie tam moklo nawet po żołądku nie połaskotało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic, a tak jest? bo u mnie wywołał cholernie silne objawy początkowe.

można po czymś takim przypuszczać pewne rzeczy, ale nie jest to nic co można stwierdzić na 100%, lekarz mi kiedys mowil i to juz chyba pisalem wczesniej, jezeli organizmowi brakuje czegos nie powinien zle reagowac w momencie gdy to dostanie, niby jest ta cała downregulacja receptorow itd. i te objawy uboczne moga sie unormowac po jakims czasie ale jednak cos w tym jest, zauwazylem to tez na sobie

 

-- 21 gru 2013, 14:08 --

 

czarnydiabeł,

Czy to Tobie pisałem kiedyś ze jezeli lek nie wywołuje silnych objawow poczatkowych tzn ze mozna przypuszczac ze jest dobrze trafiony i ze zadziala dobrze?

 

U mnie ta reguła się kompletnie nie sprawdza(albo sprawdza- zależy jak na to patrzeć). Bo praktycznie przy każdym leku nie miałem skutków ubocznych, a większość nie działała. Przy moklo też nie miałem działań niepożądanych- no ale ten akurat zadziałał. :P

 

Wiem, że jeden gość(nie będę z nicka wspominał bo już go nie ma na forum) miał doświadczenia z lekami większe niz kierowca tira z tirówkami i jak zaczął brać moklo to ten lek mu pomógł w bardzo wielu kwestiach, też go wychwalał. Ale miał jeden skutek uboczny=nudności, wymioty. Ogólnie zauważyłem, że dużo osób na wejściu na moklo ma nudności i czasami wymiotuje. Mnie tam moklo nawet po żołądku nie połaskotało.

Jezeli u Ciebie zaden lek nie powoduje skutków ubocznych to chyba nie mozna Cie brać pod uwagę w takim razie w ocenianiu tej reguły :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lekarz mi kiedys mowil i to juz chyba pisalem wczesniej, jezeli organizmowi brakuje czegos nie powinien zle reagowac w momencie gdy to dostanie

 

W podobnym tonie wypowiedziała się wczoraj moja lekarka choc trochę od drugiej strony. tzn. że jak źle reaguje tzn. że prawdopodobnie tego nie potrzebuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×