Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny


peace-b

Rekomendowane odpowiedzi

Oj chłopięta, chłopięta... zachowujecie się jak przedszkolaki w piaskownicy: "a Jasiu mnie osypał piaskiem", na co Jasiu odpowiada "bo Zosia mi zabrała łopatkę"... :?

Wet za wet, oko za oko, ząb za ząb, jak jakieś dziewczyny bywają okrutne, to Wy też musicie... Ehhh co za żenada :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i u mnie wyszlo tak ja przypuszcalam facet zerwal ze mna a wlasciwie razem to zrobilismy kiedy byla rozmowa i mu powiedzialam jasno ze nie ma sexu bez uczuc

 

spotykal sie ze mna dla jednego

powiedzial ze nie chce mnie ranic dlatego lepiej to zakonczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i u mnie wyszlo tak ja przypuszcalam facet zerwal ze mna a wlasciwie razem to zrobilismy kiedy byla rozmowa i mu powiedzialam jasno ze nie ma sexu bez uczuc

 

spotykal sie ze mna dla jednego

powiedzial ze nie chce mnie ranic dlatego lepiej to zakonczyc

 

 

Zawaliłaś :? . Jakby mu zależało tylko na seksie, to by sobie wyrwał inną, łatwiejszą panienkę i nie spotykał by się z Tobą tyle razy. Moim zdaniem on po prostu uznał, że nie jest w Twoim typie. W takim przypadku dobrze zrobił, że sobie odpuścił. Nie chcę Cię martwić, ale atrakcyjny facet chce mieć "pełny pakiet usług" w związku, a nie tylko namiastkę. Seks jest bardzo istotnym elementem.

No i czego się spodziewałaś po słowach, że nie ma seksu bez uczuć? Dałaś mu jasno do zrozumienia, że nic do niego nie czujesz, więc jak sobie wyobrażasz to, że on by z Tobą został? Chciałabyś być z facetem, który jasno Ci mówi, że nic do Ciebie nie czuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialam na mysli jego uczucia (a raczej ich brak) i on to raczej zrozumial

on powiedzial ze widzi ze ja sie angazuje i cos do niego czuje... dal mi ewdentny znak ze on nie chce i ze nie mozemy jak to powiedzial bo wyjezdza...

 

a jakby mu zalezlo na mnie nie olewalby mnie swoim zachowaniem( nie pisal wogole smsow a jak juz do zadko i jak do kolezanki a nie dziewczyny na ktorej mu zalezy) ,spotykal sie ale jak bylismy ze soba wszystko sprowadzalo sie to przytulanek i ogladania filmow wiadomo po co nie wysilal sie wogole by rozmawiac czy gdzies chodzic czy na spacer chodzic ,ba nawet przez caly okres czasu nei zadzwonil do mnie)od poczatku czulam ze chodzi tylko o sex bez zaangazowania sobie ...wiec mi nie gadaj ze ja zawalilam bo to on zawalil ,a spotykal sie ze mna bo sie łudzil ze wkoncu zmiekne

 

omine mase innych szczegolow ktore przemawiaja na jego niekorzysc nie chec zalic sie bo to sensu nie ma wiec zostawiam to jak jest

 

powiedzial tez ze zapewne do sexu by doszlo a on by wyjechal i ja bym cierpiala ...

 

takze dobrze ze sie stalo jak sie stalo ,bo ja mialam z nim zerwac to "bawienie sie w chodzenie" juz pare dni temu a jednak on zimprowizowal "mile" walentynki wiec nie moglam tego zrobic w tym dniu

podumowujac wyczyl ze sexu nie bedzie teraz w bliskim czasie skoro ja nie czuje ze on nic do mnie nie czuje wiec wycofal sie jak to wyrazil by mnie nie ranic jak sie zangazuje jeszcze bardziej ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakby mu zalezlo na mnie nie olewalby mnie swoim zachowaniem( nie pisal wogole smsow a jak juz do zadko i jak do kolezanki a nie dziewczyny na ktorej mu zalezy) ,spotykal sie ale jak bylismy ze soba wszystko sprowadzalo sie to przytulanek i ogladania filmow wiadomo po co nie wysilal sie wogole by rozmawiac czy gdzies chodzic czy na spacer chodzic ,ba nawet przez caly okres czasu nei zadzwonil do mnie)od poczatku czulam ze chodzi tylko o sex bez zaangazowania sobie ...wiec mi nie gadaj ze ja zawalilam bo to on zawalil ,a spotykal sie ze mna bo sie łudzil ze wkoncu zmiekne

 

Prawda jest taka, że warto tak lekko "olewać" kobiety, to one się wtedy bardziej starają. Jak facet jest za miły, to jest wykorzystywany. Jeśli chodzi o pisanie sms'ów, to dla mnie to jest dziecinada, telefon jest po to, żeby dzwonić, a nie pisać. Od pisania to mam komputer-->komunikatory. To, że facet nie dzwonił to nie jest w porządku, jednak jeśli on kiedyś zadzwonił, to następnym razem to właśnie Ty powinnaś do niego zadzwonić. Jak ja do kogoś zadzwonię powiedzmy 2 razy z rzędu, to czekam na jego ruch, a skoro się nie odzywa to wniosek jest oczywisty- ma gdzieś te moje telefony jak i całą moją osobę.

 

jaaa jesteś jedną z forumowiczek, które szanuję za porządność. Znaleźć taką dziewczynę w dzisiejszych czasach jest dość trudno, jednak dostrzegam w Tobie jedną wadę(mam nadzieję, że się nie obrazisz ale wiesz, że ja zawsze mówię "prosto z mostu" co myślę o ludziach)- według mnie jesteś dość samolubna, patrzysz tylko na to, żeby to Tobie było dobrze, żeby on liczył się z Twoimi potrzebami. Ale pomyślałaś o tym, że faceci też mają swoje potrzeby i wymagania w stosunku do swojej partnerki? Ty chcesz, żeby on(piszę ogólnie, a nie o Twoim byłym) uszanował Twoje dziewictwo, żeby poczekał, ale on myśli zupełnie odwrotnie- chce, abyś mu się oddała, chce być w prawdziwym związku, a nie tylko w "związku przyjacielskim".

Powiem Ci tak- żaden atrakcyjny facet mogący mieć prawie każdą dziewczynę nie będzie na Ciebie w nieskończoność czekać "jadąc wiecznie na ręcznym". Taki mężczyzna może znaleźć zarówno porządną dziewczynę, ładną jak i naprawdę kochającą i dbającą o jego potrzeby, m.in. seksualne więc nie licz na to, że zadowoli się "ochłapami" które Ty mu dasz. Albo dasz mu wszystko albo poszuka sobie nowej lub będzie romansował z innymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że warto tak lekko "olewać" kobiety, to one się wtedy bardziej starają. Jak facet jest za miły, to jest wykorzystywany.

Sprawiedliwość wg Ananda: jak kogoś olewasz, to się stara, ale gdy facet jest za miły (zbyt się stara) to już jest "nie w porządku", stąd wniosek :arrow: facet powinien olewać kobiety, bo tylko one muszą się starać. :shock:

Co za cholerna hipokryzja :evil: A najżałośniejsze jest, że parę zdań dalej egoizm zarzucasz dziewczynie szanującej swoje uczucia :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jkk do koleżanki napisałem na drugi dzień , to napisała mi że ma jakieś problemy.

 

i że komp. przełoży na później ( nie powiedziała kiedy )

 

 

a jak spytałem się czy mogę jej jakoś pomóc , to powiedzieła że nie .

 

 

nie wiem czy na nią czekać , czy zakończyć z nią znajomość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artek222, jeśli ona ma problemy, to logiczne, że woli je rozwiązać, niż wciągać Cię w nie. Dobrze, ze zapytałeś, czy możesz jej pomóc, ale skoro odmówiła, w tej chwili nic więcej nie możesz zrobić.

Chyba najlepiej byłoby, gdybyś poczekał, aż wszystko się wyjaśni. Jednak ani się nie zniechęcaj, ani się bardziej nie angażuj. Również nie nalegaj już z tym komputerem - ona wie, ze mozesz jej w tym pomóc, jeśli zechce Twojej pomocy, pojawi się ;)

Nie stresuj się tyle ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to skąd mam teraz wiedzieć , kiedy ją będzie można zaprosić ? , no bo ja nie wiem .

 

w takim razie nie potrzebnie zamawiałem wina. bo wcześniej mówiła że przyjdzie i nic. żawsze tak jest .

 

i powiedziała że się na mnie nie obraziła , dosłownie " Jezu, po co miała bym się obrażać ?"

 

chyba dam se z tym spokój.

 

 

i zajmę się tym na czym się znam . ( bo o tamtych żeczach nie mam żadnego pojęcia ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artek222, spokojnie bez stresu. Wiem, że kobiety czasem przyprawiają nas, mężczyzn o palpitację serca, ale tak już jest :mrgreen: Taka ich uroda, wdzięk i czar osobisty :mrgreen:

 

Napisała Ci, ze nie ma powodów do obrażania się. I ma rację. Ona po prostu próbuje rozwiązać swoje kłopoty, więc teraz Ci nie poświęci tyle czasu, ile byś chciał (gdybyś był najej miejscu pewnie też byś tak postąpił ;) ). Za dużo się denerewujesz. Cierpliwości. Wierzę, że zamówiłeś dobre wina, więc przetrwają do jej przyjścia bez uszczerbku. Daj jej parę dni i znów wyślij SMSa z zapytaniem, czy spotkacie się w kolejny weekend. Póki co, by tyle nie rozmyslać o tej sytuacji, istotnie zajmij się czymś, co świetnie znasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawiedliwość wg Ananda: jak kogoś olewasz, to się stara, ale gdy facet jest za miły (zbyt się stara) to już jest "nie w porządku", stąd wniosek :arrow: facet powinien olewać kobiety, bo tylko one muszą się starać. :shock:

Co za cholerna hipokryzja :evil: A najżałośniejsze jest, że parę zdań dalej egoizm zarzucasz dziewczynie szanującej swoje uczucia :roll:

 

Ty i te Twoje posty... zawsze wmawiasz mi coś, czego nie napisałem. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że tylko kobiety mają się starać? Nie napisałem tak. Zamiast zdania "tylko kobiety mają się starać" poprawne jest "kobiety również mają się starać". Żaden szanujący się facet nie będzie uganiać się za jakąś panną nie widząc jej zainteresowania jego osobą, obdarowywać jej prezentami, żeby ta łaskawie go przyjęła(czego i tak nie zrobi, bo one nie lubią frajerów, a ktoś taki jest frajerem bez honoru). Tak postępują tylko zakompleksieni, którzy łapią każdą okazję.

Powiedz mi gdzie ja napisałem, że uważam jaaa za egoistkę, bo szanuje swoje uczucia? Nigdzie tak nie napisałem, więc nie wmawiaj mi czegoś, czego nie napisałem. Napisałem, że jest dość samolubna(a nie, że jest egoistką), bo według mnie patrzy tylko na swoje dobro, a szczęście jej faceta, jego potrzeby mało ją obchodzą.

 

Nie życzę sobie, żebyś zarzucał mi powiedzenie czegoś, czego nie powiedziałem. Równie dobrze mogę powiedzieć o Tobie, że napisałeś, że wszyscy forumowicze są głupi mimo, iż tak nie napisałeś. Jak byś się wtedy czuł?

 

 

Co do problemu artka, to ona po prostu daje mu delikatnie do zrozumienia, że ma go w d...e, a wy mu mówicie, żeby poczekał :shock: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Co do problemu artka, to ona po prostu daje mu delikatnie do zrozumienia, że ma go w d...e, a wy mu mówicie, żeby poczekał :shock: .

 

zgadzam się ... nie wciskajcie że ma czekać bo nie wiadomo , bo komórki nie mogła odebrać , bo była w górach itd :o

 

Nie narzucaj się jej , bo gdyby chciała to zrobiłaby wszystko żeby się z Tobą spotkać .. lepiej odpuścic teraz i wrzucić na luz , niż analizować i mieć złudną nadzieje że jednak przyjdzie .... nie przyjdzie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artkowi chyba chodziło o system windows

 

 

tego bym nikomu nie zamówił, ani nie dał : ) wolę Linux,y :)

 

--------------------------------------------------------------

spokojnie bez stresu. Wiem, że kobiety czasem przyprawiają nas, mężczyzn o palpitację serca, ale tak już jest Taka ich uroda, wdzięk i czar osobisty

 

Napisała Ci, ze nie ma powodów do obrażania się. I ma rację. Ona po prostu próbuje rozwiązać swoje kłopoty, więc teraz Ci nie poświęci tyle czasu, ile byś chciał (gdybyś był najej miejscu pewnie też byś tak postąpił ). Za dużo się denerewujesz. Cierpliwości. Wierzę, że zamówiłeś dobre wina, więc przetrwają do jej przyjścia bez uszczerbku. Daj jej parę dni i znów wyślij SMSa z zapytaniem, czy spotkacie się w kolejny weekend. Póki co, by tyle nie rozmyslać o tej sytuacji, istotnie zajmij się czymś, co świetnie znasz.

 

do tego czasu to ona zpomnie , ( już dużo razy w cześniej dawno temu miałem podobne sytuacje ) , bo tamta co nasłała na mnie policję też mówiła żebym poczekał), i w jednym dniu zaprosiła do komputera , a na drugi powiedziała policji że ją nachodzę .

 

więc nie wiem czy jest na tą co teraz znam czekać.

 

a jak spytałem się jej czy jej mogę pomóc to powiedziała że "Nie, żebym dał sobie spokój".

 

dokładnie " Nie, Daj sobie spokój" tak dokładnie wyglądało. więc nie wiem czy dalej na nią czekać .

 

czy się obraziła , z tego nic już nie wiem .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anand ja naparwde umiem przyjac krytke ale nie zgodze sie ze jestem samolubna

wymagam tylko tyle by facet wykazal jakkolwiek inicjatywe ze mu zalezy NA mnie jako osobie a nie na sexie

a on nie wykazal tego w zadnym stopniu dlatego sex tez dla mnie wchodzil w gre po miesiacu niecalym znajomosci wybacz ale to nie dla mnie

 

druga rzcez piszesz zebym patrzyla tez na potrzeby faceta ja to rozumiem i z pewnoscia bym je wziela pod uwage gdybym miala ta pewnosc ze nie czeka TYLKO NA to jak bylo niestety w tym przypadku ale my bardziej spotykalismy sie ze soba nie czulam ze chodzimy dlatego tez nie bylo sexu...bo i uczuc nie bylo z jego strony w moja

tylko tyle ;) a przyznaje ze i ja podswiaodmie chcialam tego ,ale mialam blokade nie moglam zrobic tego wiedzac ze on tylko tego chce

 

glupio bylo ze to ciagnelam a on sie łudzil niepotrzebnie ze ulegne wkoncu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważam, że on wcale nie był taki, jakim go opisujesz. Jeśli rzeczywiście zależało mu tylko na jednym, to w takim przypadku był on naprawdę fatalnym podrywaczem, bo dobry podrywacz działa szybko(a nie spotyka się wielokrotnie na randki) i trudno wyczuć jego złe intencje. Jest kilka rodzajów podrzędnych podrywaczy, którzy mimo banalnego podejścia potrafią uwieść te słabsze psychicznie dziewczyny, później opiszę te typy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artek222, spokojnie bez stresu. Wiem, że kobiety czasem przyprawiają nas, mężczyzn o palpitację serca, ale tak już jest :mrgreen: Taka ich uroda, wdzięk i czar osobisty :mrgreen:

 

Napisała Ci, ze nie ma powodów do obrażania się. I ma rację. Ona po prostu próbuje rozwiązać swoje kłopoty, więc teraz Ci nie poświęci tyle czasu, ile byś chciał (gdybyś był najej miejscu pewnie też byś tak postąpił ;) ). Za dużo się denerewujesz. Cierpliwości. Wierzę, że zamówiłeś dobre wina, więc przetrwają do jej przyjścia bez uszczerbku. Daj jej parę dni i znów wyślij SMSa z zapytaniem, czy spotkacie się w kolejny weekend. Póki co, by tyle nie rozmyslać o tej sytuacji, istotnie zajmij się czymś, co świetnie znasz ;)

 

Przyznam się że od pewnego czasu zauważyłem że ma jakieś problemy,

 

skoro mówi że się na mnie nie obraziła -i żebym dał sobie spokój ( chodziło jej o jej problemy).

 

to , niewiem co myśleć o niej .

 

a co do gór ( to wiem że ona ma tam ciotkę , bo znają w domu u mnie jej ciotkę ).

 

myślę że poczekam. ( tylko że czekanie będzie trudne ).

 

tylko z jednej strony ma problemy, a z drógiej strony mówi, że narazie jak ma problemy , do tego ma maturę , ale wie że jej mogę pomóc, i jest wszystko dla niej jest aktualne .

 

 

 

------------------------

większą depresje dostałem jak sobie kupiłem monitor LG FLATRON 24" FULL HD 1920 X 1200. 16:10 (16/9) bo jak go kupowłem to kosztował 5000 zł, po tygodniu cena spadła do koło 2800 zł :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naucz się czytać ze zrozumieniem. Gdzie ja napisałem, że tylko kobiety mają się starać? Nie napisałem tak.

Mi radzisz, bym nauczył się czytać ze zrozumieniem ? Nie bądź śmieszny. Dla Twojej informacji: do przytaczania tego, co ktoś pisze na forum wykorzystuję cytowanie, a moje komentarze są poniżej. Więc nie wciskaj mi kitu, że coś wmawiam, co rzekomo powiedziałeś.

Napisałem, że jest dość samolubna(a nie, że jest egoistką)

Póki co posługujemy się na forum językiem polskim (nie "anandowym"), a w tym języku bycie samolubnym i bycie egoistą/egoistką znaczy dokładnie to samo.

według mnie patrzy tylko na swoje dobro, a szczęście jej faceta, jego potrzeby mało ją obchodzą.

Cóż za niefart: jaaa patrzy w pierwszej kolejności na swoje dobro (oczekuje szacunku dla własnych uczuć), tym samym nie dając chłopakowi tego, czego on oczekuje. Gdyby natomiast dała mu to, czego on chce, wtedy jej potrzeby emocjonalne mało obchodziłyby tamtego gościa. Ale pewnie to jest detal, bo w końcu ona jest kobietą, więc jej potrzeby zawsze powinny mieć niższą rangę, niz potrzeby "samca anandopodobnego", tak ? :shock:

 

Ty to ale masz pecha, coraz wyraźniej widoczna jest Twoja hipokryzja. :?

 

 

Artek222, wg mnie ona nie chce Cię mieszać do swoich problemów, bo Twoja pomoc może wydawać się jej zobowiązująca.

Chyba jednyne, co możesz zrobić więcej, to czasem zapytać, czy nie chciałaby się czasem oderwać od walki ze swoimi problemami i wyskoczyć z Tobą do kina, czy na kawę (na wizytę w domu może być jeszcze za wcześnie).

Natomiast jeśli się nie zgodzi, nie wyciągaj z tego fatalistycznych wniosków, że niby ona Cię nie lubi lub unika. Przed maturą może mieć sporo obowiązków, więc automatycznie ma mniej wolnego czasu.

Bądź bardziej cierpliwy i nie przywiązuj aż tak dużej wagi do wszystkiego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważam, że on wcale nie był taki, jakim go opisujesz. Jeśli rzeczywiście zależało mu tylko na jednym, to w takim przypadku był on naprawdę fatalnym podrywaczem, bo dobry podrywacz działa szybko(a nie spotyka się wielokrotnie na randki) i trudno wyczuć jego złe intencje. Jest kilka rodzajów podrzędnych podrywaczy, którzy mimo banalnego podejścia potrafią uwieść te słabsze psychicznie dziewczyny, później opiszę te typy.

anand widocznie byl slaby bo inaczej udaloby mu sie i kmnei zaciagnac do lozka

widocznie ja wcale tez nie jestem taka slab psychicznie i glupia

 

on sie musiala pogubic ,myslal ze moze i ja tego chce przez to ze pozwalalam na dlugi pocalunki itd- wszystko szlo w szybkim tempie

 

ale bez przesady czy mozna naparwde pojsc do lozka z facetem bez szacunku? no chybaze komus taka sytuacja odpowiania ,no ale ja mie nie skoro mnie za taka wzial to powinien juz dac sobie spokoj po 3 "randkach" a nie łudzic sie ze wkoncu ulegne mu

 

jeszczze na odchodne dal mi do zrozumienia a nawte powiedzial ze jak bede chciala to moge przyjsc do niego( w znaczeniu na sex i co Ty na to anand

 

ma pojsc jak dziwka sie oddac bo on mi bonusik zostawia jako ze ja lece na niego a inna by skorzystala ... zaluje ze mam nerwice natrertw juz dawno bym o tym mogla zapomneic a tak siedzi to w mojej glowie juz pare dni

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale bez przesady czy mozna naparwde pojsc do lozka z facetem bez szacunku? no chybaze komus taka sytuacja odpowiania ,no ale ja mie nie skoro mnie za taka wzial to powinien juz dac sobie spokoj po 3 "randkach" a nie łudzic sie ze wkoncu ulegne mu

 

Wierz mi, że zdecydowana większość dzisiejszych kobiet w młodym wieku nie potrzebuje żadnego większego szacunku, wystarczy, że facet je pociąga(choć to nie zawsze jest warunek konieczny) i/lub potrafi dobrze uwodzić. Przykre, ale prawdziwe i dlatego nie bawię się w żadne stałe związki bo po co, jak w końcu jakiś lepszy podrywacz i tak mi ją uwiedzie?

Masz rację, powinien sobie dać spokój po pierwszych randkach, tak by zrobił podrywacz, a skoro on tego nie zrobił i spotykał się z Tobą dalej, to według mnie podryczem nie był i nie zależało mu tylko na jednym. To jest moje zdanie, na 90% on był w porządku. A to, że zaproponował Ci, abyś do niego przyszła może wynikać z jego obawy przed tym, że po prostu nie jest w Twoim typie, bo ja też bym tak pomyślał, jakby dziewczyna nie chciała ze mną spać. Jak przyjdziesz do niego(choć teraz to już za późno i tylko się ośmieszysz) to on będzie wiedział, że jednak coś dla Ciebie znaczył.

 

Jak rozpoznać podrywacza, któremu chodzi tylko o seks:

- prawi całe mnóstwo komplementów- prymitywny sposób, ale o dziwo skuteczny, łykacie to jak ciepłe bułeczki :roll: ;

- używa jakiś wyszukanych komplementów, często mówi wierszem- przeczyta taki kilka hasełek w necie i myśli, że każda będzie jego i... ma rację, lecicie na to :roll: ;

- mówi, jacy to inni faceci są źli, że innym zależy tylko na seksie- najbardziej prymitywny jak dla mnie podrywacz, ale skuteczność bardzo wysoka w przypadku podrywu skrzywdzonych kobiet, bo one będą takim zafascynowane, jaki to on porządny i dojrzały;

- przechwala się jaki on to jest wspaniały, gdzie on to nie był, z kim on to nie spał, jaki on jest bogaty, silny itd.- głupi sposób podrywu, skuteczność niższa niż przy innych sposobach, ale na niektóre to działa;

- udaje wielce skrzywdzonego przez inną kobietę, mówi jaki on był w niej zakochany, że "gwiazdkę z nieba" mógłby jej dać, a ona go rzuciła/zdradziła- tutaj albo dziewczyna weźmie go za ciotę, nieudacznika albo będzie zafascynowana jego dojrzałością, większość jednak będzie go miała za tego nieudacznika, więc sposób słaby ;) ;

- próbuje "kupić" kobietę proponując najdroższe drinki- niby działa, ale nie lepiej iść do burdelu gdzie wyjdzie taniej?;

- na pocieszyciela- tutaj każdy wie o co chodzi- facet wysłuchuje cierpliwie dziewczyny, pozwala się jej wypłakać na swoim ramieniu, a potem spróbować ją wykorzystać- może się to udać, ale częściej zostaje się tylko męską przyjaciółką dziewczyny ;) ;

 

To są takie podstawowe typy podrzędnych(chociaż tacy też nie mają problemu z osiągnięciem swojego celu) podrywaczy. Co ich łączy? To, że każdy z nich się dobrze maskuje, daje do zrozumienia, że mu zależy na czymś więcej niż na seksie, wy w to wierzycie i połykacie haczyk.

Często występuje taki paradoks, że im ktoś gorsze sprawia wrażenie, tym jest lepszy, czyli jak wydaje nam się, że komuś chodzi tylko o seks, to często się mylimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anand, chodzi o to, że rozkładasz to wszystko na czynniki pierwsze. I tak:

 

Powiedzmy tam, jest z tobą dziewczyna sobie, chodzicie ileś-tam czasu. Załóżmy, że jest w tobie zakochana. Zaś twoje myślenie będzie brzmiało tak:

- jest ze mną, bo ją wprawnie poderwałem

- jest ze mną, bo jej się podoba coś-tam-we-mnie (jaki jesteś/co masz/jak wyglądasz)

- jest z tobą, bo byłeś najlepszą partią

- jest z tobą bo-coś-tam-śmoś-tam

 

Jeno jest jeszcze jedna rzecz, a której za nic nie bierzesz pod uwagę przy okazji: jest z tobą, bo się w tobie zakochała. W takim sensie tego słowa, którego nie da się rozebrać na czynniki pierwsze. Że co ja gadam?

 

Powiedz mi więc: czy byłeś kiedykolwiek zakochany?

I czy pokochałeś dziewczynę, bo:

- miała niezły tyłek/ładny głos/miękkie włosy/inne takie tam pierdy

- była najpiękniejszą babką co ją znałeś

- charakter miała nie byle jaki

 

Przypomnij sobie, czy coś konkretnego cię w niej zauroczyło -> czy też raczej tak się po prostu stało, że się zakochałeś?

 

Ja ci powiem jedno: zauroczenie i zakochanie to są dwie różne sprawy, co dobrze wiesz. Ja byłam zakochana w życiu raz: i to nie polegało na tym, że nie stało się to przez zachowanie faceta (bo prędzej by mnie wkurzał swoim posr zachowaniem), ani jego wygląd, ani również charakter, bo ja go za dobrze nie znałam, jak to się stało.

 

Chodzi mi o to, że rozbierając to na czynniki pierwsze robisz po prostu źle: źle tylko dla siebie. Co na tym zyskałeś, że doszukujesz się konkretnych powodów, że ktoś z tobą jest? Ano tyle, że nie masz zaufania do nikogo. Czy naprawdę sądzisz, że swoją podejrzliwością coś zyskasz, czyli np rozpoznasz "tą" kobietę? Dam milion baksów, że tak NIE będzie. Za chiny jej nie rozpoznasz, choćby i ci z chmur głos zagrzmiał: "TO TA, ŚLEPY BARANIE!!!". Podejrzliwością to zyskasz tylko zgorzknienie, przeświadczenie, że wiesz o innych więcej, niż oni sami o sobie, nabierzesz mnóstwa cech, które na każdym kroku będą ci "podkładać nogę". Nabierasz takiej podejrzliwości, jak np gwiazda rocka: tak dużo jest bab wokół niego, że spodziewa się tylko noża wbitego w plecy i wykorzystywania.

 

To jest bardzo proste: z takim spojrzeniem na rzeczywistość - tak, możesz siebie nazwać realistą, tak możesz nazwać siebie cynikiem i że znasz życie ---> ale też tak, NIGDY, jestem tego pewna, że NIGDY nie stworzysz długiego związku. Pewnie masz już tego świadomość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wierz mi, że zdecydowana większość dzisiejszych kobiet w młodym wieku nie potrzebuje żadnego większego szacunku, wystarczy, że facet je pociąga(choć to nie zawsze jest warunek konieczny) i/lub potrafi dobrze uwodzić.

wiem ze duzo dziewczyn taka jest i jak chce sexu to nie bawia sie w chodzenie i spotykanie jak ja... - ja do takich nie naleze ,gdybym chciala sexu tylko to tez nie bawilabym sie w umawiania - proste

 

P

rzykre, ale prawdziwe i dlatego nie bawię się w żadne stałe związki bo po co, jak w końcu jakiś lepszy podrywacz i tak mi ją uwiedzie?

to sa lepsi niz ty? - nie wierze myslalam ze ty juz tak obcykany jestes ze nikt ci panny nie wyrwie ;)

 

anand prawda jest taka ze jak panna bedzie chciala zwiakzu to nie da sie poderwac nowemu- chybaze bedzie szukac namietnosci to wtedy tak...

 

Masz rację, powinien sobie dać spokój po pierwszych randkach, tak by zrobił podrywacz, a skoro on tego nie zrobił i spotykał się z Tobą dalej, to według mnie podryczem nie był i nie zależało mu tylko na jednym.

zalezlo na sexie i si non stop łudzil- nie dzwonil nie pisal a jak pisal pisal jak do kolezanki ,komplementow nie mowil ,nie rozmawial by mnie blizej poznac- same znaki na zimi a ja glupia sie chcialam dalej spotykac dalej

 

To jest moje zdanie, na 90% on był w porządku. A to, że zaproponował Ci, abyś do niego przyszła może wynikać z jego obawy przed tym, że po prostu nie jest w Twoim typie, bo ja też bym tak pomyślał, jakby dziewczyna nie chciała ze mną spać. Jak przyjdziesz do niego(choć teraz to już za późno i tylko się ośmieszysz) to on będzie wiedział, że jednak coś dla Ciebie znaczył.

nie jestem dziwka by isc z nim spac az tak zdesperowana i rzadna sexu jak on to ja nie jestem- mam jeszcze szacunek dla siebie

 

Jak rozpoznać podrywacza, któremu chodzi tylko o seks:

- prawi całe mnóstwo komplementów- prymitywny sposób, ale o dziwo skuteczny, łykacie to jak ciepłe bułeczki :roll: ;

- używa jakiś wyszukanych komplementów, często mówi wierszem- przeczyta taki kilka hasełek w necie i myśli, że każda będzie jego i... ma rację, lecicie na to :roll: ;

- mówi, jacy to inni faceci są źli, że innym zależy tylko na seksie- najbardziej prymitywny jak dla mnie podrywacz, ale skuteczność bardzo wysoka w przypadku podrywu skrzywdzonych kobiet, bo one będą takim zafascynowane, jaki to on porządny i dojrzały;

- przechwala się jaki on to jest wspaniały, gdzie on to nie był, z kim on to nie spał, jaki on jest bogaty, silny itd.- głupi sposób podrywu, skuteczność niższa niż przy innych sposobach, ale na niektóre to działa;

- udaje wielce skrzywdzonego przez inną kobietę, mówi jaki on był w niej zakochany, że "gwiazdkę z nieba" mógłby jej dać, a ona go rzuciła/zdradziła- tutaj albo dziewczyna weźmie go za ciotę, nieudacznika albo będzie zafascynowana jego dojrzałością, większość jednak będzie go miała za tego nieudacznika, więc sposób słaby ;) ;

- próbuje "kupić" kobietę proponując najdroższe drinki- niby działa, ale nie lepiej iść do burdelu gdzie wyjdzie taniej?;

- na pocieszyciela- tutaj każdy wie o co chodzi- facet wysłuchuje cierpliwie dziewczyny, pozwala się jej wypłakać na swoim ramieniu, a potem spróbować ją wykorzystać- może się to udać, ale częściej zostaje się tylko męską przyjaciółką dziewczyny ;) ;

 

To są takie podstawowe typy podrzędnych(chociaż tacy też nie mają problemu z osiągnięciem swojego celu) podrywaczy. Co ich łączy? To, że każdy z nich się dobrze maskuje, daje do zrozumienia, że mu zależy na czymś więcej niż na seksie, wy w to wierzycie i połykacie haczyk.

Często występuje taki paradoks, że im ktoś gorsze sprawia wrażenie, tym jest lepszy, czyli jak wydaje nam się, że komuś chodzi tylko o seks, to często się mylimy.

to sa tak podstawowe i prymitwne klasyfikacji ktore wymieniles ze juz takich zadny dobry podrywacz nie praktykuje bo by sie tylko osmieszyl a jedynie amatorzy podrywania i lapia sie na takie bezdety chyba tylko glupie i naiwne i zakompleskione frajerki ;)

 

co on myslal ze jak film pozyczy na walentynki to mu sie oddam

buhaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×