Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Elmo79

Escitalopram biorę już 6 tydzień...Mój psychiatra sam dokładnie, przynajmniej takie mam wrażenie, nie wie na co mi te niby "cudowne" tabletki przepisał...Prawdopodobnie na dość spore lęki...Lęki zmniejszyły się kosztem totalnego zobojętnienia i totalnej niemocy do czegokolwiek...Te same objawy co u Ciebie i Katarzynki40...Tak biorę...Wizytę mam w ten piątek...I z pewnością na niej, moja przygoda z esci dobiegnie końca...

Ale bierzesz tez i inne leki,moze to po nich a nie po esci...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezy jakie skutki uboczne, depresja to za ogolne stwierdzenie, wyleczyłem sie tak ze odstawiłem sertraline i po 2 tygodniach wszystkie te objawy przeszły, przeciez napisałem ze przyczyną tego wszystkiego była sertralina

Jestem tak pochlonieta twoja"przygoda",ze źle odczytalam:)Myslalam,ze jak juz odstawiles sertaline,to miales takie jazdy...I po tych dwóch tygodniach wrocil stan taki jak przed braniem lekow?

 

-- 16 gru 2013, 23:39 --

 

Elmopl79, wybacz mi proszę błąd w nicku...

 

-- 16 gru 2013, 23:35 --

 

Elmopl79, pozostałe leki są jedynie na sen...Czyli Kwiatiapina i Trazodon...Choć powoli już też nie działają...

Wybaczam:)Masz tez problemy ze spaniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiktoria87,

Witaj Wiktorio, ja też z Poznania:)

 

Powiedz nam czy przed braniem escitalopramu miewałas już stany depresyjne, przygnebienia? bo piszesz, że Ciebie świeta juz od dawna nie cieszę... Mnie cieszyły jeszcze 3 tygodnie temu, zanim nie wzięłam esci:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myslalam,ze jak juz odstawiles sertaline,to miales takie jazdy...I po tych dwóch tygodniach wrocil stan taki jak przed braniem lekow?

Nie pamiętam dokładnie jak się wtedy czułem zaraz po odstawieniu, dawno temu to było, pamietam ze po odstawieniu sertraliny zniknęły wszystkie te objawy o których pisałem, po jakims czasie brałem juz inny lek, tyle tego bylo ze nawet nie pamietam juz jaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to przy lękach, no nie...Najbardziej nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie boje się śmierci a totalnie lękam się zasypiania....Zresztą, ja jestem ciężki przypadek. Mało kto potrafi mnie jeszcze w miarę ogarnąć...Cóż, bywa w życiu i tak...Przepraszam, w "wegetacji". Bo życie, które nie przekłada się już u mnie prawie na żadne emocje, życiem nazwać nie mogę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ze 3 tygodnie skutkow ubocznych to nie jakas tragedia, chociaz moim zdaniem po tym czasie powinno byc juz zauwazalne ich zmniejszanie sie, z mojego doswiadczenia z lekow ktore brałem jezeli lek dawal skutki uboczne powyzej miesiaca to juz nie przeszły, jak mialy przejsc to po 2-3 tygodniach gora, ale u innych moze to trwa dluzej, nie mialem jeszcze ani razu takiej sytuacji zeby lek dawal np. miesiac jakis skutek uboczny i zeby on potem przeszedł, jezeli juz to sie nasilal, tak to jest z tymi lekami czasem, dlatego trzeba miec czasem troche szczescia zeby trafic na odpowiedni dla siebie

Ale nie sugerujcie sie tym za bardzo, ja do tego troche inaczej podchodze bo juz sporo tych lekow bralem i mam ich juz ich serdecznie dosc, teraz jak biore jakis nowy to jak po kilku dniach widze ze daje silne objawy uboczne to go odstawiam, czego nie powinno sie robic, ale mnie juz to wszystko wkurza i nie mam sily sie meczyc z tymi ubokami kolejne nie wiadomo ile dni czy tygodni

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko:Święta już od dawna nie mają dla mnie znaczenia...Gdyż 10 lat temu zmarł mój tata. 7 lat temu mama...2 lata temu brat....

 

Jednak jakoś przetrwałam być może faktycznie w depresji...Jednak po esci jest totalnie inaczej.Nie potrafię nawet zwlec się z łózka.Nie potrafię nic zrobić.Przed lekiem, nie było czegoś takiego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to przy lękach, no nie...Najbardziej nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie boje się śmierci a totalnie lękam się zasypiania....Zresztą, ja jestem ciężki przypadek. Mało kto potrafi mnie jeszcze w miarę ogarnąć...Cóż, bywa w życiu i tak...Przepraszam, w "wegetacji". Bo życie, które nie przekłada się już u mnie prawie na żadne emocje, życiem nazwać nie mogę...
No ja ze śmiercią mam to samo odczucie....dziwnie tak,przeraza mnie to wręcz...A co lekarz na Twój stan?Tez twierdzi,ze sobie wmawiasz taki stan-bo mój tak wlasnie twierdzi,tak jak i dwóch innych z ktorymi konsultowalam ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak ze 3 tygodnie skutkow ubocznych to nie jakas tragedia, chociaz moim zdaniem po tym czasie powinno byc juz zauwazalne ich zmniejszanie sie, z mojego doswiadczenia z lekow ktore brałem jezeli lek dawal skutki uboczne powyzej miesiaca to juz nie przeszły, jak mialy przejsc to po 2-3 tygodniach gora, ale u innych moze to trwa dluzej, nie mialem jeszcze ani razu takiej sytuacji zeby lek dawal np. miesiac jakis skutek uboczny i zeby on potem przeszedł, jezeli juz to sie nasilal, tak to jest z tymi lekami czasem, dlatego trzeba miec czasem troche szczescia zeby trafic na odpowiedni dla siebie

Ale nie sugerujcie sie tym za bardzo, ja do tego troche inaczej podchodze bo juz sporo tych lekow bralem i mam ich juz ich serdecznie dosc, teraz jak biore jakis nowy to jak po kilku dniach widze ze daje silne objawy uboczne to go odstawiam, czego nie powinno sie robic, ale mnie juz to wszystko wkurza i nie mam sily sie meczyc z tymi ubokami kolejne nie wiadomo ile dni czy tygodni

Widzisz ,chodzi o to,ze esci eywolala u mnie depresje,której nie mialam.Takie stany depresyjne,ze nie chcialo mi sie wstać z wyrka,jesc,chodzic oddychać,a o codziennej toalecie to juz nie wspomne.Bylo mi obojetne co na siebie wloze,co bylo pod reka to ubieralam...No i te natrętne myśli...to jest do tej pory u to najbardziej meczy...Juz nawet nie zwracam uwagi czy mam lęki,czy ich nie mam.Zaluje,ze wcześniej nie odstawilam tego leku,ale kazdy wbijam mi do Glowy,ze to ha sie tak nakręcam,ze ten lek siedzi mi w gliwie,bo ja nie chce brać lekow,itd.Wiec pomyslalam,ze mize maja racje...A ty g....prawda.Szkoda mi tylko tego cierpienia,które kisztiwal mnie ten lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katarzynko....

Chodziłam przez rok do psychiatry....Te wizyty bardzo dużo mi dały...Pomogły...Zaczęłam odzyskiwać wiarę w człowieka...Brałam efektin,asertin, tisercin...Nie pomogło nic. Pomogły natomiast długie z nim rozmowy.

 

Przed miesiącem zmieniłam psychiatrę, błagam, nie pytajcie dlaczego...

Ten zapisał zestaw poniżej...W ten piątek minie piaty tydzień, i będzie to moja druga wizyta u niego. On jeszcze nie może się wypowiadać na temat stanu mego zdrowia.Tak powiedział na pierwszym spotkaniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

napisz jakie masz te skutki uboczne i od jak dawna bierzesz ten lek

Oj,u mnie to cala roszada z tym lekiem byla,bo chcialam juz go odstawić ale pani dr.prosila zebym wytrwala i wtedy zmniejszyla mi dawke,zebym sie przekonala czy chce naprawdę go odstawić.A wiec bylo to mniej wiecej tak...3tygidnie5mg,potem to zmniejszenie-2tygna2,5mg i teraz od 5 dni znowu5mg.Na początku byly straszne,potworne lęki,panika,oslabienie,brak koncentracji,wstręt do jedzenia,odrealnienie i uczucie ze wariuje od tego stanu i myśli,które mnie nachodzily.Ja nie funkcjonowalam....Potem jak zmniejszylam do tej cwiarteczki bylo lepiej.Zostal ten stan depresyjny i te natrętne myśli.Ale co to jest cwiartka tabletki...wiec wjechalam na 5 mg i...no i dalej deprecha,mize nie aż taka,bo wykonuje juz codzienna toaletę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiktoria87,

Efectin tez zaliczyłam i mi super pomogł akurat... 4 lata nie miałam lęków...

Ale esci tez Ci nie pomogł? Wiesz, ja go dostałam na ataki paniki. Natomiast czytałam, że w przypadku depresji - ale nie wiemy czy ja masz - poprawa zauważalna może być dopiero po 2 meisiącach, a przez pierwsze tygodnie może być tragedia...

My się z elmopl denerwujemy, bo dostałysmy esci typowo na lęki/panikę, a mamy wrażenie, że po esci jesteśmy otumanione, otepiałe, depresyjne z natrętnymi myslami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci moim zdaniem nie pomógł...Żadne skutki uboczne nie trwają przecież 5 tygodni...Wcześniej potrafiłam wstać, umyć się, biegać, malować, pisać...Po 5 tygodniach z tym lekiem nie potrafię nic. Jakbym zamiast mózgu miała kawał zamrożonego mięcha...

Z tego co wywnioskowałam z pierwszej wizyty, najbardziej miałł mi pomóc na ataki lęku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

napisz jakie masz te skutki uboczne i od jak dawna bierzesz ten lek

Oj,u mnie to cala roszada z tym lekiem byla,bo chcialam juz go odstawić ale pani dr.prosila zebym wytrwala i wtedy zmniejszyla mi dawke,zebym sie przekonala czy chce naprawdę go odstawić.A wiec bylo to mniej wiecej tak...3tygidnie5mg,potem to zmniejszenie-2tygna2,5mg i teraz od 5 dni znowu5mg.Na początku byly straszne,potworne lęki,panika,oslabienie,brak koncentracji,wstręt do jedzenia,odrealnienie i uczucie ze wariuje od tego stanu i myśli,które mnie nachodzily.Ja nie funkcjonowalam....Potem jak zmniejszylam do tej cwiarteczki bylo lepiej.Zostal ten stan depresyjny i te natrętne myśli.Ale co to jest cwiartka tabletki...wiec wjechalam na 5 mg i...no i dalej deprecha,mize nie aż taka,bo wykonuje juz codzienna toaletę:)

Jeżeli ktoś ma silne objawy uboczne połowa tabletki na początek to za duża dawka, roznica miedzy polowka a cała tabletka przy SSRI jest stosunkowo niewielka jezeli chodzi o sile dzialania na serotonine (ok.10-20% różnicy), wiec tez niewielka bedzie roznica w skutkach ubocznych. Na napady lęku Xanax dopoki nie przejdą, gorzej z tym osłabieniem. Jedyną możliwością zmniejszenia tego jest powolne zwiększanie dawki, nie za bardzo jest jakaś inna opcja, wtedy jest to łagodniejsze ale moze byc dluzej rozciagniete w czasie, bo kazde zwiekszenie moze dawac znow to samo, ale mniej nasilone.Jezeli przy 5 mg sa objawy depresji po takim czasie nie ma sensu byc na tej dawce, albo zmieniasz na inny lek albo zwiekszasz stopniowo do 10 mg. Jezeli chodzi o mniejsze dawki od minimalnych zalecanych leczniczych to w badaniach wychodzily one na poziomie placebo, wiec jezeli 5 mg nie pomaga nie ma co przy tym zostawac.

 

Aha, zapomniałem, można dodać mocną suplementację kwasami Omega 3, minimum 1 gram dziennie, ale jakieś porządne, zwiększają tolerancje SSRI przez organizm i wzmacniają efekt p/depresyjny

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiktoria87,

Efectin tez zaliczyłam i mi super pomogł akurat... 4 lata nie miałam lęków...

Ale esci tez Ci nie pomogł? Wiesz, ja go dostałam na ataki paniki. Natomiast czytałam, że w przypadku depresji - ale nie wiemy czy ja masz - poprawa zauważalna może być dopiero po 2 meisiącach, a przez pierwsze tygodnie może być tragedia...

My się z elmopl denerwujemy, bo dostałysmy esci typowo na lęki/panikę, a mamy wrażenie, że po esci jesteśmy otumanione, otepiałe, depresyjne z natrętnymi myslami...

Katarzynka,to na pewno nie wrażenie,bo tak jest.Kazdego dnia sie zmuszam do czegokolwiek,robue cos malymi kroczkami,wszystko pi to żeby tylko moje dziecko nie widzialo co sie ze mna dzieje.Oj,juz nie ogarniam tego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Esci moim zdaniem nie pomógł...Żadne skutki uboczne nie trwają przecież 5 tygodni...Wcześniej potrafiłam wstać, umyć się, biegać, malować, pisać...Po 5 tygodniach z tym lekiem nie potrafię nic. Jakbym zamiast mózgu miała kawał zamrożonego mięcha...

Z tego co wywnioskowałam z pierwszej wizyty, najbardziej miałł mi pomóc na ataki lęku

mogą, przy paroksetynie senność trwała 2 miesiące, dopóki nie obniżyłem dawki, wiec pewnie by w ogole nie przeszła, tak jak pisałem wcześniej z tego co zauważyłem jezeli lek daje powyzej miesiaca jakis skutek uboczny to sa marne szanse ze przejdzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic,

A ja biorę 10 mg i tez mamy podobne objawy. Ten lek jakos przymula, znieczula totalnie, człowiek obojetnieje, wpada w dziwne stany odretwienia... chociaż nie powiem, wczoraj juz czułam się znacznie lepiej, ale dzis dół i depresja:(

Dr mówił, że może troszkę zobojętnic, rozumiem - musi stłumić negatywne emocje więc gasi przy okazji i te pozytywne, ale żeby az tak, że robi z człowieka zombie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lunatic,

A ja biorę 10 mg i tez mamy podobne objawy. Ten lek jakos przymula, znieczula totalnie, człowiek obojetnieje, wpada w dziwne stany odretwienia... chociaż nie powiem, wczoraj juz czułam się znacznie lepiej, ale dzis dół i depresja:(

Dr mówił, że może troszkę zobojętnic, rozumiem - musi stłumić negatywne emocje więc gasi przy okazji i te pozytywne, ale żeby az tak, że robi z człowieka zombie?

ale jakie? bo zobojętnienie to nie jest objaw uboczny który przechodzi, te leki tak dzialaja po prostu jezeli chodzi o zobojetnienie, niektorzy pisza ze nic takiego nie czuja ale to jest raczej mniejszosc

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elmopl79,

napisz jakie masz te skutki uboczne i od jak dawna bierzesz ten lek

Oj,u mnie to cala roszada z tym lekiem byla,bo chcialam juz go odstawić ale pani dr.prosila zebym wytrwala i wtedy zmniejszyla mi dawke,zebym sie przekonala czy chce naprawdę go odstawić.A wiec bylo to mniej wiecej tak...3tygidnie5mg,potem to zmniejszenie-2tygna2,5mg i teraz od 5 dni znowu5mg.Na początku byly straszne,potworne lęki,panika,oslabienie,brak koncentracji,wstręt do jedzenia,odrealnienie i uczucie ze wariuje od tego stanu i myśli,które mnie nachodzily.Ja nie funkcjonowalam....Potem jak zmniejszylam do tej cwiarteczki bylo lepiej.Zostal ten stan depresyjny i te natrętne myśli.Ale co to jest cwiartka tabletki...wiec wjechalam na 5 mg i...no i dalej deprecha,mize nie aż taka,bo wykonuje juz codzienna toaletę:)

Jeżeli ktoś ma silne objawy uboczne połowa tabletki na początek to za duża dawka, roznica miedzy polowka a cała tabletka przy SSRI jest stosunkowo niewielka jezeli chodzi o sile dzialania na serotonine (ok.10-20% różnicy), wiec tez niewielka bedzie roznica w skutkach ubocznych. Na napady lęku Xanax dopoki nie przejdą, gorzej z tym osłabieniem. Jedyną możliwością zmniejszenia tego jest powolne zwiększanie dawki, nie za bardzo jest jakaś inna opcja, wtedy jest to łagodniejsze ale moze byc dluzej rozciagniete w czasie, bo kazde zwiekszenie moze dawac znow to samo, ale mniej nasilone.Jezeli przy 5 mg sa objawy depresji po takim czasie nie ma sensu byc na tej dawce, albo zmieniasz na inny lek albo zwiekszasz stopniowo do 10 mg. Jezeli chodzi o mniejsze dawki od minimalnych zalecanych leczniczych to w badaniach wychodzily one na poziomie placebo, wiec jezeli 5 mg nie pomaga nie ma co przy tym zostawac.

Rozumiem,ale jak tu teraz wjechc na10mg?oto jest pytanie.Jak czlowiek teraz to juz wszystkiego sie boi.Miales cos podobnego z jalims lekiem?Nie chce zmieniać leku,chce żeby zadzialal ten.Nie chce juz eksperymentować,nie mam juz do tego sily...Myslisz ze jak zwieksze dawke,to ten nastrój depresyjny przejdzie?

 

-- 17 gru 2013, 00:40 --

 

Czemu lek przeciwdepresyjny wywolal depresje?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×