Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

241 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      37


Rekomendowane odpowiedzi

dzieki za odpowiedz. ale wiecie co ten ketrel w og6le nie dziala uspakajajaco, tym bardziej na lepszy sen. wiec za zgoda lekarza zmienilam na mirtagen 15 mg. ogolnie dolega mi depresja i natretne mysli. moze nie jestem tak dobrze poinformowana ale czy przy depresji towazysza tez lęki?? nieuzasadnione ktore sie pojawiaja przy obnizonym nastroju i ogolnym rozb3iciu? jestem ciekawa kiedy ta fluoksetyna zacznie na mnie dzialac pozytywnie a nie negatywnie jak f otychczas....

Rozkręcenie się fluoksetyny trwa zazwyczaj 4-6 tygodni, ale może potrwać i 3 miesiące. Na wyniki "od zaraz" nie licz, musisz zacisnąć zęby i przetrwać ten okres przystosowawczy.

 

Lęki mogą się pojawić chyba w każdym przypadku, kiedy zaburzona zostaje równowaga psychiczna, czy to przez depresję, czy przez nerwicę.

 

Ketrel nasennie też na mnie nie działa, a przynajmniej nie solo i nie w dużych dawkach. Małe dawki plus reszta leków nasennych = profit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze to ja kiedys to bralem i bardzo mile wspominam przygode z tym lekiem. Nawet nie widzialem ze to fluxetyna. Po prostu bralem seronil. Poczatkowych objawwow wchodzenia nie pamietem, pamietam ze jakis sie wkrecal tuz po zazyciu, ale prawda jest taka ze naprawe mi pomógł. Swiat stał się kolorowy:)

Doły mineły. Miał na mnie poztywne stymulujace dzialanie i dawał takie poczucie szczescia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze to ja kiedys to bralem i bardzo mile wspominam przygode z tym lekiem. Nawet nie widzialem ze to fluxetyna. Po prostu bralem seronil. Poczatkowych objawwow wchodzenia nie pamietem, pamietam ze jakis sie wkrecal tuz po zazyciu, ale prawda jest taka ze naprawe mi pomógł. Swiat stał się kolorowy:)

Doły mineły. Miał na mnie poztywne stymulujace dzialanie i dawał takie poczucie szczescia.

 

I taka właśnie jest fluoksetyna. Tylko czy ten stan pozytywnego naspeedowania, pseudo-szczęścia jest naturalny? Chyba chcemy po prostu czuć się normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy ten stan pozytywnego naspeedowania, pseudo-szczęścia jest naturalny? Chyba chcemy po prostu czuć się normalnie.

Jak dla mnie to naturlane, że człowiek powinien czuć się szczęśliwy. Więc "pseudo-szczęście" jest elementem "pseudo-normalności" jakby. Czyli - tak, to jest właśnie to czego chcemy. Nie mamy tego "naturalnie" jak inni ludzie, musimy żreć prochy żeby czuć się jak oni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, mój pierwszy post:)

jem seronil na lęk napadowy.... wcześniej 2 lata elicea 10mg- jakos przestała działać...Seronil miał mnie poruszyc trochę bo mi przestało zależeć ale jakoś tam jest. Biorę go od 2,5 miesiąca w dawce 20mg i nadal mi nie zależy:) do tego nie chce mi sie jeść ( w sensie brak apetytu)- czyli jak dla bulimików ok,, ale ja chudy jestem i tak to średnio mi się podoba, mdłości plus niestety DOŁY. Kurczaki, dotąd miałem lęki a teraz jeszcze depresyjne wkręty. Jest to pewnego rodzaju nowość dla mnie.Wiem ,że w ulotce stoi , że może powodować stany depresyjne.. ale skoro tak to warto to jeszcze brać i czekać czy raczej szukać czegoś nowego ???( z lekarzem ofcourse). Nie lubię zmieniac leków bo na początku mi się wzmacniają lęki. (tzn jak zaczynałem Elicee i Seronil)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mih, witaj.

Fluoksetyna na lęk napadowy to raczej zły pomysł. Skoro bierzesz ją już 2.5 miesiąca i nie widzisz efektów, to raczej ich się już nie spodziewaj. Zmiana leku wskazana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mih, witaj.

Fluoksetyna na lęk napadowy to raczej zły pomysł.

 

no właśnie tak tu czytałem, że nie najlepszy.. miał mnie zaktywizować..

ale skoro tak to warto to jeszcze brać i czekać czy raczej szukać czegoś nowego ???

skoro po 2, 5 miesiąca na dawce 20 gówno dał to weż sobie go odpuść .

 

tak też mi się zdaje... łojezu, znowu coś...

Dziękuję za odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze to ja kiedys to bralem i bardzo mile wspominam przygode z tym lekiem. Nawet nie widzialem ze to fluxetyna. Po prostu bralem seronil. Poczatkowych objawwow wchodzenia nie pamietem, pamietam ze jakis sie wkrecal tuz po zazyciu, ale prawda jest taka ze naprawe mi pomógł. Swiat stał się kolorowy:)

Doły mineły. Miał na mnie poztywne stymulujace dzialanie i dawał takie poczucie szczescia.

 

I taka właśnie jest fluoksetyna. Tylko czy ten stan pozytywnego naspeedowania, pseudo-szczęścia jest naturalny? Chyba chcemy po prostu czuć się normalnie.

 

 

potwierdzam :smile: jestem mile zaskoczony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile bierzecie największą dawkę, albo jakiej lepiej nie przekraczać, biorę 80 mg, prawie miesiąc ale naspeedowania za grosz, mam ochotę i 100 albo i więcej brać, w końcu ona słabo podbija serotoninę a dopaminę hmm..jak się brało duże dawki metylofenidatu a wcześniej amfę to chyba ten lek mi nic nie zrobi nawet w kilkukrotnie większych dawkach, w ogóle to jak to jest, że ma to działanie na dopaminę a trzeba czekać dłuższy czas aż zacznie działać, przecież powinien od razu jak metylofenidat itp., wkurza mnie to czekanie na efekt, który może nawet nie nastąpi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieksze dawki nie musza byc bardziej skuteczne.kazdy lekarz wam powie ze u zdrowych osob leki nie dzialaja, a u chorych na depresje dzialaja tylko do pewnego poziomu (normalnego).euforii po tym nie otrzymamy jak w przypadku metylofenidatu.

ten zabarwiony swiat po fluo i "pobudzenie" ma kazda zdrowa osoba bez lekow.to sa ksiazkowe objawy depresji - spowolnienie psychoruchowe i postrzeganie swiata na szaro-czarno.

wystarczy sobie przypomniec swoje zycie przed choroba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ja jestem zdrowy, niepoważne są Wasza argumenty. A czy dla speeda, tak dla takiego o jakim wyżej pisano, o zwiększonej motywacji do działania, na poziomie zdrowej logicznie myślącej osoby, a tego nie ma mimo miesiąca brania i takiej dawki. Pewnie muszę czekać albo nic mi nie da ten lek, tym bardziej dziwne, że kiedyś Bioxetin już po 2 tygodniach dawał pozytywne efekty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem całkiem nowa na tym forum i właśnie trafiłam na nie szukając informacji na temat fluxemedu, 20 mg. Głównie ze względu na to, iż przeczytałam jego ulotkę i zaniepokoiłam się oczywiście możliwymi działaniami niepożądanymi. Być może niepotrzebnie, ale wolę się upewnić, na ile waszym zdaniem jest to bezpieczny lek? Dla astmatyka w szczególności? Ogólnie nie wyczytałam przeciwwskazań, ale "zapalenia tkanki płucnej" nie są mi do szczęścia potrzebne.

Nie wzięłam jeszcze tych zielono-żółtych tabletek szczęścia, ale mam go brać przy stosowaniu leku na lęki Pernazinum (widać w moim podpisie). Mój niepokój jest związany z tym, że Perazinum może potęgować depresję lub ją powodować. Na ile bezpieczne może być takie połączenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieksze dawki nie musza byc bardziej skuteczne.kazdy lekarz wam powie ze u zdrowych osob leki nie dzialaja, a u chorych na depresje dzialaja tylko do pewnego poziomu (normalnego).euforii po tym nie otrzymamy jak w przypadku metylofenidatu.

ten zabarwiony swiat po fluo i "pobudzenie" ma kazda zdrowa osoba bez lekow.to sa ksiazkowe objawy depresji - spowolnienie psychoruchowe i postrzeganie swiata na szaro-czarno.

wystarczy sobie przypomniec swoje zycie przed choroba

to chyba ponury żart. U osobób z depresją na skutek działania leku najczęściej dochodzi do remisji, ale mogą też wywoływać stan maniakalne - pomimo braku CHAD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×