Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sylwester 2013/2014


jetodik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja :D Boję się fajerwerków odkąd odłamek jednego strzelił mi w oko. Fajerwerki odpalał w zły sposób, pijany debil, którego otaczała w dodatku gromadka zaciekawionych dzieci...

Na szczęście został tak opier... że chyba odechciało mu się puszczania fajerwerków przez najbliższe 10 lat :mrgreen: Ja uznaje tylko zimne ognie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja będę strzelał i to z jak najgłośniejszych petard. Zauważyłem nadto ,że wiele psów wcale sie tego nie boi ( kilka burków z okolicy ) , tylko jeszcze bardziej drą te swoje parszywe mordy . Choc miałem dwa lata temu ( zdechło mu się na zawał ) dużego , rasowego wilczura Szarika , który niczego sie praktycznie nie bał , ale jak strzelali to aż mi było go żal jak cierpiał ze strachu.

 

-- 16 gru 2013, 11:43 --

 

Kokojoko miałem znajomego ,któremu petarda urwała palec . Naprawdę trzeba uważać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba, trzeba... U mnie w rodzinie strzelali petardami pijani i z balkonu :shock: Źle odpalili petardę i zamiast na zewnątrz wpadła do mieszkania we włosy mojej ciężarnej wtedy ciotki. Debile :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema :smile:

Kumpel mnie zaprosił na sylwestra do siebie, ma być on z dziewczyną, kolejny kumpel z dziewczyną i kuzyn organizatora z laską, ja jestem sam, bosko nie? :P Już sobie wyobrażałem jak oni będą się migdalić a ja będę ściskał butelkę/szklankę/kieliszek, ewentualnie palił jointa i rozmyślał nad życiem... Ale wczoraj kumpel ze studiów z kolegami stworzyli wydarzenie na fejsbuku, impreza u nich "na" mieszkaniu (jak ja nie lubię tego studenckiego powiedzenia), jak impreza dojdzie do skutku to pewnie się tam wybiorę, w najgorszym razie się zajebie z jakimiś ziomkami, może być ciekawiej niż pierwsza opcja mimo, że to są moi najlepsi kumple, ale z dziewczynami każdy, więc dadzą radę sobie pewnie beze mnie :smile: . Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie, niby sylwester noc jak każda, ale jednak smutno siedzieć w domu z myślą, że inni się bawią.

 

Tak teraz popatrzyłem na początek tematu - nie wiem czy w odpowiednim temacie się udzieliłem, jak coś niech usuną post.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, można mnie spokojnie wpisać na listę. Będę zbombiony i szczery do bólu, także lepiej uważać. Wyleję całe kubły żółci, które skolekcjonowałem przez cały rok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×