Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chory, ale nie głupi.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

detektywmonk, czytałam Twoje posty. absolutnie nie mozna powiedziec by byly pisane przez czlowieka uposledzonego umysłowo. sa przemyślane, konkretne i spójne. wizja swiata rowniez wskazuje na czlowieka myślacego. na pewno nie jestes idiotą.

sam sobie przyczepiasz tę łatkę z niewiadomych mi powodów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tropię u mojej matki zniekształcenia poznawcze. Po kretyńsku uważa, że cierpiący na zaburzenia sfery psychicznej (ten leczący się także) = głupi

Od czterech lat koryguję ją:

"Nie mów ogłupiał, tylko zachorował, załamał się, zwariował."

"Nie mów głupi, tylko psychicznie i nerwowo chory, zaburzony [emocjonalnie]."

"Nie mów, proszę, 'psychiczki' (jeżu), tylko psychotropy".

Od czterech lat powiada mi: "A to nie jest to samo?", po czym ud.erzam się w czoło i zwątpiam w celowowsć edukacji mojej mamy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, niby tak, ale z drugiej strony wiemy wszyscy, że często ludzie głupi, ale o silnych, stabilnych charakterach zdają się radzić sobie w życiu o wiele lepiej, niż inteligentni wariaci. Czytając posty wielu ludzi z forum, a później poznając ich sytuację życiową, to szczególnie rzuca się w oczy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Ty jestes infantyny, dziecinny ale nie glupi. Gdzies tam Twoja dojrzalosc sie zatrzymala w penym momencie ale wszystko z Toba ok

No ja cały czas o tym piszę,już jeden z użytkowników napisał.Masz 36 lat, a piszesz jakbyś nie skończył 20.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tropię u mojej matki zniekształcenia poznawcze. Po kretyńsku uważa, że cierpiący na zaburzenia sfery psychicznej (ten leczący się także) = głupi

Od czterech lat koryguję ją:

"Nie mów ogłupiał, tylko zachorował, załamał się, zwariował."

"Nie mów głupi, tylko psychicznie i nerwowo chory, zaburzony [emocjonalnie]."

"Nie mów, proszę, 'psychiczki' (jeżu), tylko psychotropy".

Od czterech lat powiada mi: "A to nie jest to samo?", po czym ud.erzam się w czoło i zwątpiam w celowowsć edukacji mojej mamy.

Czyli chyba połowa wielkich artystów, + wielu wynalazców to były zwykłe głupki. Nieźle, nieźle. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lekarz na oddziale dziennym kiedyś dobrze powiedział- człowiek chory/zaburzony jeszcze ma jakąś(jakąkolwiek) szanse na wyzdrowienie/rozwiązanie problemów, człowiek głupi to w ogóle tutaj nie ma czego szukać, bo głupota jest nieuleczalna. :P

No to wg tego, to chyba jestem przypadkiem nieuleczalnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Ty jestes infantyny, dziecinny ale nie glupi. Gdzies tam Twoja dojrzalosc sie zatrzymala w penym momencie ale wszystko z Toba ok

No ja cały czas o tym piszę,już jeden z użytkowników napisał.Masz 36 lat, a piszesz jakbyś nie skończył 20.

O mnie też tak pisano, jestem niedojrzały emocjonalnie no i mało doświadczony życiowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk,

I co ja mam na to napisać ;):D:mrgreen:

 

 

napisac czemu uwazasz sie za głupca.

 

 

No ja cały czas o tym piszę,już jeden z użytkowników napisał.Masz 36 lat, a piszesz jakbyś nie skończył 20.

 

moze po prostu jestes beztroski i lekki. czemu obchodzi Cię zdanie innych względem własnej osoby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wielu genialnych ludzi cierpiało na różne zaburzenia, to kolejny argument.

Chociaż w naszym ciemnogrodzie zwanym Polską, dla wielu osób zaburzenie psychiczne oznacza ułomność/głupotę/szaleństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ale czemu obchodzi Cię jego zdanie?

Tak mi się wydaję, że takich osób jest dużo.Którzy powiedzą,że tak zdań nie buduję 36 latek.

 

Ja wiem, czemu tak myślą.M am 36 lat,nie narzekam.Podchodzę do życia na luzie, nie piszę populistycznych tekstów,że umrę w wieku 50 lat.Żyję marzeniami nastolatka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×