Zjednoczone Stany Lękowe

tosiu już mam witaj trombeczko

gosiulek, dlatego ja tez nie chciałam jednego bejbika

Enii u mnie latka lecą...już 31 na karku lepiej teraz póki człowiek jeszcze da radę z takim maluchem...mnie mama urodziła jak miała 36 lat...jako dziecko byłam już świadkiem jej chorób poważnych i często się bałam,że umrze tak to widziałam jako dziecko...

-- 15 gru 2013, 17:44 --

trombeczko my tu wszyscy tak samo mamy

trombeczka, , witaj

trombeczka, Witaj wsrod swoich

-- 15 gru 2013, 18:53 --

Witaj Tosiu kochana

dziękuję za powitanie

O ....Hania jest....jak miło :)

trombeczka, Po leku dostałaś takich objawów?

-- 15 gru 2013, 18:55 --

Jestem Tosiu .Co u Ciebie?

Zapomnialam wczoraj rekawa ochronnego z domu jak wychodzilismy

trombeczka, cześć

a ja marzę żeby miec choc jedno dziecko, przez chorobe sie wacham czy dam rade

w czwretk ide do psychiatry chce poruszyc ten temat

hania33, No tak, właśnie po leku, przed miałam inne depresyjne ale nie bałam się własnego cienia Teraz jest strasznie, nawet jak ktoś się o mnie otrze na ulicy niechcący, to ja odskakuje przerażona Mam problem z tym, żeby się odezwać w sklepach i w ogóle.

Tosiu, przykro mi.

hej amelia ja w pierwszej ciąży też nerwowa byłam...zwłaszcza,że przez pół byłam sama bo męża na kilka miesięcy wysłali na kurs 300 km dalej...ale jakoś dałam radę wtedy tak źle jeszcze nie było...

trombeczka, Ja nadal to mam , ale sie staram , tez biore lek paroksetyne jakoś zyje

gosiulek, ja mam epizody depresji co pół roku które trwaja po 2-3 miesiiace tak ze nie jestem w stanie nic ogarnaiać tylko leżeć i płakać i jesli to sie zmieni to zdecyduję się na dziecko

No ja się boję, że nigdy mi to nie przejdzie Że zawsze już tak zostanie. Psychiatra z kolei twierdzi, że to skutek rozwoju choroby ale jakoś mu w to nie wierzę, za to on tkwi przy swoim i nadal każe mi łykać ten lek

amelia życzę Ci tego jeśli tego pragniesz...czasem się wkurzam,ale też czuję dużą radość

trombeczka, uplywajacy czas pokaze na ile trwale beda remisje

trombeczka lekom trzeba dać czas...nawet dwa miesiące...a próbowałaś terapii?chociaż w takim stanie sama pewnie na nią nie pójdziesz...leki muszą trochę jednak pomóc...

trombeczka, Hmm , a bylas u innego specjalisty?

tosia2, u mnie na razie nie zanosi się na żadną remisję, ani depresji, ani nerwicy. Jedyne co się zmienia to na gorsze.

trombeczka, Ile juz bierzesz lek?

gosiulek, ja to biorę już pół roku, tak próbowałam terapii ale trafiłam na raczej mało profesjonalnego psychologa, a nie terapeutę, efekt żaden.

hania33, nie byłam,

trombeczka to chyba faktycznie niedopasowany lek...bo po takim czasie już chyba lepiej powinno być...

ja tak myślę, że może ja po prostu lekooporna jestem, bo wcześniej brałam też inne leki i efektu nie było