Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

no wyobrazam sobie, ze to jest dodatkowo stresujące, jak wiesz, ze prawodopodobnie bedziesz musiala się nasłuchac :( ehh

Ale z drugiej strony pewnie bedzie tez radosc, ze zobaczysz bliskich, wiec moze pogorszenia zadnego nie bedzie dzieki temu :)

 

Ja ostatnio fajny obrazek znalazlam ktory pokazuje jak to jest i jak ludzie nie-rozumieja.

http://media-cache-ec0.pinimg.com/originals/f1/0e/eb/f10eeb07a4a6f49acd73d7409b78c667.jpg

 

-- 11 gru 2013, 12:18 --

 

hania33, jak tam masz takie warunki, ze chociaz nie sluchac marudzenia niczyjego - to moze faktycznie lepiej. Zawsze to latwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, tak, na szczescie tak. Dlatego moze nawet nie do konca wiem, co to znaczy, jak ktos bliski tak mowi... W sumie nawet jak mi się to zaczeło, to np. rodzice bardzo mi kibicowali w terapii, nigdy złego słowa nie powiedzieli, ze siedze w domu i nic nie robie. Ale moze dlatego, ze wsrod znajomych mam duzo ludzi, ktorzy mieli rozne problemy, chodzili na terapie itd. i oni rozumieja, ze to jest powazny problem, a nie - ze mi się nie chce czy leniwa jestem. Ciocia czesto do mnei dzownila i tez zawsze mowila, i rozmawiala o tym - nigdy nie mowiac, ze musze wziac sie w garsc czy cos w tym stylu, tylko zawsze to bylo bardziej wspieranie. A ostatnio jak bylam u wujka to wrecz potem opowiadal, ze fajnie sie rozmwailo, ze tak rozumie mnie bo sam tez jakies antydepresanty bral i sie cieszyl, ze pogadac o takich sprawach mozna ze mną :)

A nawet (co mnie najbardziej zdziwilo) moja babcia, ktora miala z 80 czy wiecej lat (juz umarla niestety), mieszkała praktycznie cale zycie na wsi i wydawalo by sie, ze nie zrozumie takich problemow - przychodzila do mnie i tez opowiadala, ze ogladala program w tv o depresji i taka tez przejeta byla, czytala duzo na ten temat bo chciala jakos pomoc.

Takze ja nigdy nie spotkalam sie z jakimis negatywnymi komentarzami. Chyba mam sporo szczescia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×