Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      33
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

Kawa jest dopaminowa. Jak fajki i inne używki.

Czyli jak na mnie tak działa kawa, to może oznaczać że Morazin /Esci (serotonina) nie koniecznie a raczej coś na dopaminę? Niby to Esci jest ok, ale czegoś albo mi brakuje w tym, albo się jeszcze nie rozkulało na dobre.

Ale OTa robimy :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł poczekaj, ile czasu bierzesz? Mała to dawka trochę, może wyższa będzie potrzebna? Zabrzmi to dziwnie co napiszę, ale i SSRI działają dopaminowo w pewien sposób. Zależy od osoby i reakcji na lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł poczekaj, ile czasu bierzesz? Mała to dawka trochę, może wyższa będzie potrzebna? Zabrzmi to dziwnie co napiszę, ale i SSRI działają dopaminowo w pewien sposób.

 

W sobotę będzie dwa tygodnie jak biorę Esci, i temat zwiększenia na 10 mg nie daje mi spokoju. Lekarka zostawiła mi wybór (pierwotnie miałem zwiększyć po tygodniu ale po tym terminie stwierdziła ze jak uznam za konieczne to mam zwiększyć a jak nie to nie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, moja teoria nie jest dziwna, bo miałam przez jakiś czas nasilenie lęków na wenli. a potem przeszło, bo ta serotonina mnie tak paskudnie muli, że już bym nawet nie miała siły na lęki

każdy ma swoją teorię, ja nie neguję twojej teorii i tego jak często zmieniasz sobie leki. ja mam swoją teorię, bo z obserwacji najlepiej wiem na jakie leki dobrze reaguję a na jakie nie

 

chester, te krople to Starazolin, w ulotce tak jest napisane, że nie wolno inhibitorów mao, tak samo jak brałam ostatnio na przeziębienie Vicks, też było to napisane

 

-- 06 gru 2013, 17:15 --

 

miko84, a np. sulpiryd, fluanxol w małych dawkach ponoć podnosi dopaminę? a coaxil? podnosi a do tego nie działa na noradrenaline i po tych lekach nie miałam żadnych lęków

 

a sertraliny nigdy nie brałam i żaden lekarz nie chce mi jej dać, bo twierdzą, że za słaba jest i sama tu zauważyłam, że duża część dostaje to jako lek I rzutu, czy to sama znam ludzi, którzy nie byli w ciężkiej depresji i ją dostali, a taką wenlę mało kto na pierwszej wizycie dostaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy ale i tak te neuroleptyki blokują receptory dopaminowe, nie ma leku czysto dopaminowego, tylko ew. sertralina, bo działa na dopaminę bez działania na noradrenalinę. Ale jak uważasz, że to noradrenalina tak na Ciebie działa to spoko. Ale jest też sporo osób u których nadmierna dopamina powoduje pobudzenie i lęk.

 

Sertralina jest przepisywana często jako pierwszy lek bo jest skuteczna a nie słaba. Na serotoninę działa dużo mocniej niż wenlafaksyna. Znam wiele osób które dostały wenlafaksynę jako pierwszy lek. Jeśli jakiś lekarz podejrzewał u Ciebie CHAD to mogą bać się przepisać sertralinę właśnie ze względu na jej działanie dopaminowe a przez to większą możliwość wywołania manii/hipomanii.

 

Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś dostał manii/hipomanii po neuroleptyku, nawet tym bardzo dopaminowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, ojej, to dlaczego zatem miałam stany przypominające objawy hipomanii po lekach takich jak te wyżej wspomniane neuroleptyki? czyli to chyba nie była hipomania, tylko zawyżony bardzo nastrój, chęć do życia, energia, pozytywne emocje, rozgadanie, wręcz czasem słowotok. I jakiś lekarz chciał mi wstawić, że to chad, ale na wenli tak nie mam w ogóle, ani jednego dnia euforycznego nie miałam, bo cały czas stabilny, jednakowy nastrój

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, z tym super działaniem Wenli na noradrenalinę bym się wstrzymał, na mnie to działało typowo serotoninowo. Fajka po tym więdła dużo bardziej niż nawet na paroksetynie czy anafranilu. Co do Moklobemidu, to tak:

biorę ponad 2 tygodnie 300 mg. Faktycznie dobrze to działało przez pierwszy tydzień gdy miałem problemy z zaśnięciem, bardzo dobrze uspokajał pobudzenie ruchowe i dawał takie rozluźnienie. Teraz nie działa na mnie przeciwlękowo w ogóle. Znowu zaczynają mi latać nogi a stres jest tak ogromny, że ludzie mają ochotę wzywać karetkę gdy mnie widzą. Do tego problemy z koncentracją i pamięcią wróciły. Najfajniej działał na libido, nie dość że mogłem dłużej, to do tego finisze były bardzo przyjemne, teraz fajka za bardzo nie chce stanąć i do tego kończę bardzo szybko. Chyba za bardzo działa ten lek na serotoninę u mnie. Co do restrykcji pokarmowych, tutaj żadnych cudów nie zauważyłem. Zjadłem talerz ogórkowej i zapiłem moklobemidem, to zamiast podwyższenia ciśnienia dostałem spadek, dzisiaj zjadłem dwie pizzerki godzinę po wzięciu i zupełnie żadnej reakcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To poczekaj jeszcze, dwa tygodnie to mało, a najlepiej brać najmniejszą działającą dawkę.

 

Niekoniecznie. Oczywiście warto brać najmniejsza skuteczną dawkę, ale niech to będzie dawka terapeutyczna. W przypadku escitalopramu wynosi 10mg. Biorąc mniejszą można uzyskać poprawę, a nie pełną remisję. Chcemy być podleczeni, czy wyleczeni? (w sensie remisji)

Ja bym zwiększył dawkę do 10mg i odczekał 6-8tyg do oceny.

Osobiście piję kawę, palę, (nie piję alko) i ani kawa ani fajki nie pomagały na nastrój, depresyjne zmęczenie i brak koncentracji. To dobre używki dla zdrowych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy ok zwracam honor, między 1993 a 2004 odnotowano 53 przypadki manii/hipomanii spowodowanej przez stosowanie atypowych neuroleptyków (Nie pisze jednak czy te osoby brały do nich jakieś inne leki i czy była to reakcja na połączenie czy typowo na neuroleptyk. Nie pisze też, dlaczego neuroleptyk był zapisany, czy osoba miała stwierdzony CHAD czy schizofrenię itp.). Mogłaś więc być tą "szczęśliwą", która tego dostała, ale jest to bardzo rzadko spotykane (53 przypadki przez 11 lat?) i była to raczej poprawa w Twojej depresji i specyficzna reakcja na wzrost dopaminy.

 

elfrid jeśli mu pomoże 5 mg to czemu ma nie brać takiej dawki? Sam oceni stan poprawy (czy będzie odpowiadający).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid jeśli mu pomoże 5 mg to czemu ma nie brać takiej dawki? Sam oceni stan poprawy (czy będzie odpowiadający).

 

No właśnie i tu jest problem bo 5 mg działa ale oczywiście nie jest idealnie i powstaje pytanie czy tak ten lek tak na mnie działa wogóle i zwiększenie dawki nic nie zmieni, czy jest to za mała dawka i 10mg dało by lepsze i pełne efekty??? Generalnie chcę brac najmniej chemi jak tylko się da, ale z drugiej jak 5mg nie da pełnego efektu jaki mógłbym osiągnąć na tym leku to warto by było brać 10mg co i tak nie jest jakąś straszną dawką.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na takie myślenie jest tylko jeden sposób - sprawdzenie na sobie.

 

Chyba innego wyjścia nie ma. Co moze się stać jak zacznę brać 10 i nie bedzie różnicy albo będzie gorzej i wrócę do 5 mg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak co może się stać?

 

Co? To ja sie pytam co! :D

A na poważnie chodzi mi o to, że gdyby ta 10 mi "zaszkodziła" w jakiś sposób i wróciłbym na 5mg to czy na tej 5 można się spopdziewać powrotu do stanu jaki był przed zmianą na 10 czy raczej negatwny skutek może się utrzymać pomimo powrotu do starej dawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnydiabeł nie będzie już powrotu do stanu sprzed brania leku bo będziesz ciągle brać 5 mg.

 

No ja wiem, tylko mi chodziło o to czy jak ewentualnie wrócę z 10 na 5 to będe miał stan taki jak poprzednio na 5 (przed zmianą na 10) czy coś sie może zmienić np na gorsze?

 

Od 2-3 dni obserwuję jakby lek coraz słabiej działał na moje wybuchy złosci, coraz łatwiej mnie wyprowadzić z równowagi... a było już znacznie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-- 09 gru 2013, 12:06 --

 

CórkaNocy, Również używam tych kropli, nic złego się nie dzieje. Na ulotce jest napisane o starych MAO typy B. Ale TY masz najlepszy wg. mnie lek na rynku Wenlafaksynę (która na mnie niestety już nie działa) więc bierz ją i ciesz się z efektów. Nic nie zmieniaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×