SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

smutna82 jeśli te skutki uboczne będą się utrzymywały dłużej niż tydzień to powinnaś się skontaktować ze swoją lekarką, ale musisz wytrwać, innego wyjścia nie ma, bo najgorsze są pierwsze dni.

Skutki uboczne powinny minąć po paru dniach, do tygodnia, ale pozytywne działanie leku zaczyna się gdzieś po ok 2 tygodniach dopiero.

To akurat mi lekarka mowila,ze lek zacznie działać okolo 2 tyg po przyjęciu...wiem tez,ze objawy moga sie pogorszyć,na początku..mam dzis w sobie taka panikę

Musisz wytrwać bo inaczej nie sprawdzisz czy lek podziała na Ciebie.

Kurcze,jak nie podziala,to znowu nowe leki i nowe przyswajanie,przeciez od tego mozna dostać jeszcze większej depresji i nerwicy.

a jak ty sobie radziles na początku?

miko84 moze rzeczywiscie poprosze lekarke ale to juz po nowym roku zeby mi przepisala mirtrazapine moze rzeczywiscie czas na jakas zmiane ,najgorzej jak sie przeczyta na forum jakies niezbyt dobre opinie o danym leku to juz sie czlowiek zniecheca ,a to dziwne taki drogi lek a jeszcze moze miec niekorzystny wplyw na wtrobe:-)

smutna82 ciężko mi zawsze jest przy wprowadzaniu leku, ale staram się zacisnąć zęby i wytrwać bo dobrze wiem, że nie ma innego sposobu na sprawdzenie czy dany lek na Ciebie działa. Np. zawsze jak zaczynałem brać SSRI to miałem mocne nasilenie lęku i pobudzenie, zwiększenie potliwości i nerwowości. Dla odróżnienia jak zaczynałem brać mirtazapinę to miałem senność i osłabienie. Ale wszystkie te skutki uboczne mijają po paru dniach, do tygodnia (czasami trochę dłużej, ale u mnie wszelkie zmiany wymagają więcej czasu).

Zawsze przy wprowadzaniu nowego leku kładę się spać wcześniej niż normalnie, czasami nie jestem w stanie nic robić tylko się kładę. Nie jest to proste, ale nie ma niestety innego sposobu jak to przetrzymać, przetrwać, bo tylko czas pomaga w tym przypadku.

marinka-21 no valdoxan to lek o innym mechanizmie działania, i jak jakaś firma stworzy taki lek to tylko ona może go produkować przez ileś tam lat (ma patent). Dopiero po tym czasie inne firmy mogą robić tzn. generyki i wtedy te leki są tańsze. Nie wiem czy ten negatywny wpływ na wątrobę jest u wszystkich i czy jest on taki mocny, w końcu lek został dopuszczony na rynek. Mnie głównie blokuje cena - nie stać mnie na ten lek.

O to to to miko.

tez nie dam rady nic robic,tylko leżę ...

nie dam rady nawet myśleć...

ten mój antydepresant ma dzialac zamulajaco?i czy on caly czas tak zamulajaco będzie dzialal???

czy sie unormuje i przestanie mnie tak mulic...

smutna82 na tym połączeniu co biorę miałem tak mocne nasilenie lęku początkowo, że wszystkiego się bałem, a teraz już jest dużo lepiej.

Ten Twój lek tylko początkowo tak będzie działał, po paru dniach to wszystko przejdzie. Będzie miał działanie uspokajające ale nie będziesz się czuła tak jak teraz.

smutna82 , wiem przez co przechodzisz i mimo, że jest to bardzo nieprzyjemne, to jest to... normalne. U mnie pierwszy tydzień na sertralinie był okropny. Lęki, zawroty głowy, raz zimno, raz gorąco, poty, potworne mdłości, biegunka, niemoc, osłabienie... Przez tydzień z łóżka prawie nie wychodziłam, bo był "helikopter". Ale zacisnęłam zęby i postanowiłam wytrwać. W 2. tyg zdarzały się gorsze dni ale już było coraz lepiej.

Więc ja też radziłabym Ci zawziąć się w sobie i przetrwać, to naprawdę mija!

Odpowiadając na Twoje pytanie, tak, mnie też sertralina na początku mega spowalniała, zmulała, byłam smutna, bez życia. I nie, nie będzie to trwało wiecznie. Po ok. tygodniu będzie lepiej.

Głowa do góry i trzymam kciuki!

miko84 mirtazapina jest do stosowania przewleklego czy jak to jest?

Jest, a czemu by miała nie być? Są ludzie którzy stosują ten lek latami.

Nie wiem ,pisales ze musisz pobrac przynajmniej 4tyg :-)

Dzięki miko i psychotropka...bardzo podniesliscie mnie na duchu.

przy nerwicy najmniejsze uklucie czy zawrót Glowy,przyspiesza bicie serca.

psychotropka,a powiedz tez mialas takie oglupienie,zapominalas o czym przed chwilka mowilas?

szukam potwierdzenia,ze,to co się ze mna dzieje,kiedyś przejdzie i ze jest to tylko chwilowe.

wiem,panikara ze mnie

-- 08 gru 2013, 12:18 --

Wirtualny buziak miko i psychtropka :*

-- 08 gru 2013, 12:20 --

Aha psychotropka,ja nie biore sertraliny tylko Laroxyl !

-- 08 gru 2013, 12:42 --

Ten lek jest na depresje,na nerwice,czy na Chad?

-- 08 gru 2013, 12:43 --

Ten laroxyl

smutna82, nie wiem nic na temat tego leku ale jeśli to SSRI, to objawy opisane przez Ciebie są normalne na początku stosowania. Po prostu organizm musi się przestawić. Do tygodnia może być nieciekawie. Ale może spróbuj przetrwać. Tego typu reakcje, skutki uboczne są baaardzo częste przy wprowadzaniu leków przeciwdepresyjnych.

Każdy lek przeciwdepresyjny ma początkowo skutki uboczne. Mogą być one różne, ale większości przypadków mijają po paru dniach.

Miko,a wiesz z jakiej grupy są Te leki?ssri?

To co bierzesz to lek trójpierścieniowy, stosowany od bardzo dawna i bardzo sprawdzony. Sporo osób stosuje lek który teraz bierzesz.

Ja biore zotral juz jakies 9 dni i właśnie leze meczac sie ze skutkami ubocznymi...

Ostatnie 2-3 dni bylo nienajgorzej.... czekam z utęsknieniem na moment kiedy to minie...

A jakie masz skutki uboczne?mozesz napisac?

Szczekoscisk, fale zimna, problemy z zaśnięciem, odrealnienie (ale juz mniejsze), nasilenie lęków ( to najgorsze)

Miesnie same mi sie napinaja - najgorzej jak leze bo poruszam nogami.

Szczekoscisk, fale zimna, problemy z zaśnięciem, odrealnienie (ale juz mniejsze), nasilenie lęków ( to najgorsze)

Miałem bardzo podobnie ,,,zrezygnowałem z leku . Nie dość ,że nerwica , to jeszcze drugi krzyż . Wale w takie bajki .

Szczekoscisk, fale zimna, problemy z zaśnięciem, odrealnienie (ale juz mniejsze), nasilenie lęków ( to najgorsze)

Miałem bardzo podobnie ,,,zrezygnowałem z leku . Nie dość ,że nerwica , to jeszcze drugi krzyż . Wale w takie bajki .

Ja mam nadzieję ze przejda...

Ja mam nadzieję ze przejda...

zapewne z czasem przejdą ,,,ale ja nie mam czasu i cierpliwości przez conajmniej 2-3 tygodnie chodzic jak jakiś zwariowaniec. I bez tego jest nienajfajniej . Lepiej znależć i wbić sie w lepszy lek . Chociaż moja metoda nie dla wszystkich.

Jak do 6 tygodni nie będzie poprawy zamknij ten rozdział( serta) z hukiem.

Szczekoscisk, fale zimna, problemy z zaśnięciem, odrealnienie (ale juz mniejsze), nasilenie lęków ( to najgorsze)

Miałem bardzo podobnie ,,,zrezygnowałem z leku . Nie dość ,że nerwica , to jeszcze drugi krzyż . Wale w takie bajki .

Ja mam nadzieję ze przejda...

a od jakiej dawki zaczynałeś?

Od dzis lekarz zwiekszyl mi sertagen na 50mg!! Boje sie troche