Zjednoczone Stany Lękowe

nerwa, Nerwa wiesz sama ile mnie to nerwów kosztuje :) Przyjemnie sa chwile.

nie wiem czy gorzej , jeśli się leczy i jej reakcja jest nie współmierna do bodźca , na pewno trudniej jest jej to sobie wytłumaczyć i sobie z tym poradzić chyba tak można to najprościej powiedzieć

nerwosol-men, kazdy ma strach Ci bez nerwic tez , wiec odpsalam , ze gorzej ma osoba , ktora sie juz leczy i ma nerwice,

-- 08 gru 2013, 23:11 --

nerwa, wiem , kazdy przezywa to inaczej..mnie wkurzalo np. to , ze przez moj lęk nie moglam nigdzie jechac latem nawet do domu w Polsce do dzis mnie to meczy..

-- 08 gru 2013, 23:11 --

Jestem ograniczona przez chorobe,,

hania33, no tak zawsze będzie gorzej, ale czy inni ludzie ci bez nerwic nie zmagają się z problemami , czy jest możliwe być zawsze szczęśliwym

a ja mysle,z e jeszcze gorzej moze miec osoba, ktora przez taki strach np. upija sie dzien w dzien - zeby nie myslec i sie nie bac

Tzn. my tez lekko nie mamy ale mysle, ze predzej osoba z nerwica trafi na terapie i sobie z tym poradzi niz alkoholik - niestety :-/

nerwosol-men, ja nie chce byc zawsze szczesliwa, zreszta bylo malo sytuacji szczesliwych w mym zyciu , nie chce byc ograniczana..

-- 08 gru 2013, 23:17 --

nerwa, Alkoholik ma swoj swiat..jest inny od naszego , on zyje z dnia na dzien , by nie myslec pije..

Najgorsze jest to, ze my jestesmy ograniczani przez samych siebie

Bo te objawy to nie jest przeciez zaden wirus, to sie bierze z naszego myslenia i kurde... sami na siebie krecimy bata :-/

hania33, leczysz się żeby nią nie być , musisz dotrzeć do źródła problemu

nerwosol-men, juz kiedys tutaj pisalam..nie wiem do ktorego zrodla , czasem az glowa peka, poniewaz tych zrodel jest wiele...

hania33, powiem Ci szczerze... ze dla mnie niewiele rozni się : alkoholik, narkoman, nerwicowiec, depresj... czlowiek z depresja :), hazardzista nalogowy, seksoholik itd. Wszystkie te zaburzenia maja często podobne podłoże :-/

I np. tak jak seksoholik poradził sobie z jakimis problemami poprzez przygodny seks - tak osoba z lękami ma "w zamian" lęki.

To pobudzenie mija, Generalnie szkoda tylko ze czlowiek nie moze przezywac takich rzeczy normalnie, czyi jak... w sumie nawet nie wiem jak. ale jakios bez czynnika nerwicowego.

nerwa, Czytalaś może te ksiażke osoic lęk Judith Bemis i Amr Barrada?

nerwa, mieszkalas z alkoholikami pod jednym dachem?

hania33, wróciłam niedawno od mamy bo miała imieniny , trochę się napilam alko i jakąś taka spiaca jestem

Mowicie o czymś w rodzaju przemijania ?

wieslawpas, czytałam wiele lat temu, i nawet mam ją, tylko w Polsce :-/ Ale chyba mam tez wersje elektroniczną

hania33, nie, ale wiem jak wyglada terapia alkoholików i skąd to się bierze... i dla mnie przyczyny są podobne, tez choroba wynika z problemów ze sobą - dlatego mowie, ze z takich samych problemów jednemu moze sie "trafic" nerwica, drugi radzi sobie uzalezneiiem od hazardu a trzeci alkoholem

ladywind, Tak i nerwicy..

-- 08 gru 2013, 23:26 --

nerwa, Wiec o to Tobie chodziło..tak , jeszcze inny ma zawal, lub zapada częściej na grypę lub inne choroby..lecz problem tkwi w czlowieku..

-- 08 gru 2013, 23:28 --

ladywind, Wszystkiego najjj dla mamy

ladywind, Tak i nerwicy..

a najlepiej byloby pogadac w ogole o "przemijaniu nerwicy"

nerwa, Tak by moglo byc jestem zaaaaa

hania33, Haniu dzięki :*

Swoją drogą też mam problem z przemijaniem , ciekawe czy to już jest wpiasane w życiorys nerwicowca czy naturalna reakcja

Ale nastukaliście postów... trudno nadążyć za Wami wystarczy opuscic wieczorem forum i zaleglosci powstają

Ja uciekam spać, bo jutro ciężki dzień albo sam poranek - to się okaże, w każdym razie trzymajcie kciuki żeby poszło wszystko po mojej myśli. Dobrej nocy

mysle, ze naturalna :-/ Ja to pamietam, ze juz jako dziecko bałam się przemijania...

I z tego co rozmawiam z ludzmi, to kazdy sie boi. Tylko wiele osob po prostu stara sie o tym nie myslec. A my wiadomo, myslimy ponad przecietną

Ja to sie boje, ze z biegiem lat - bedzie coraz gorzej (im czlowiek starszy )

-- 08 gru 2013, 22:36 --

Faraway, trzymam kciuki!!!

ladywind, Kazdy chyba o tym myśli..zdrowi również..dziwna sprawa , lecz my nerwicowcy chyba bardziej o tym myślimy ..

nerwa, to już w ogóle ,raz na dobre :-)

Faraway, bedzie ok..

Ja jako dziecko nie bałem się przemijania, chciałem przemijać, by być starszym, by każdy mnie szanował i czuł respekt

neon, Ja rowniez , lecz balam sie przemijania bliskich mi osob..czesto o tym myslalam..