Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)

gosiulek, to wez ta polowke , wytrzymasz uboki , do tego psychoterapia i ok bedzie..

To wezmę dziś na noc tak jak mi kazał i wola nieba :)

gosiulek, nie boj sie , serio..i nie zniechecaj sie po jednej polowce..

dobrze haniu...wezmę wieczorem,a teraz chyba wybędę z domu to nie będę o tym myśleć za mocno i się nakręcać....

gosiulek, masz racje

gosiulek daj znać jak się czujesz po pierwszej dawce:-)

gosiulek, Wzięłaś?

niestety nie....chyba zostanę tylko przy psychoterapii...przynajmniej spróbuję...jestem tchórzem

gosiulek, przeciez psychoterapia tez Cie moze wyleczyc nawet bez leków :) I jesli jakos jestes w stanie na nią chodzić, to ja wcale nie widze tego jako tchórzostwo... wrecz przeciwnie!

gosiulek, jaki tam tchórz młoda jesteś

Dziękuję nerwa,nerwosol-men...naprawdę nie mam odwagi tego wziąć...jutro zapisuję się do psychologa i jakoś powalczę

gosiulek, może obejdzie się i bez leku i sama terapia styknie, ale jeżeli ci objawy będą bardzo dokuczać to warto się przełamać co do leku na jakiś czas, ja tak myślę

gosiulek tchórz? Toż to mega odwaga, podjąć walkę bez chemicznych wspomagaczy Najwyraźniej nie są Ci teraz potrzebne skoro jesteś w stanie bez nich funkcjonować.

nerwosol-men na pewno jeśli będzie bardzo źle i stwierdzę,że nie dam rady to wezmę...

zalatana23 czasem jest kiepsko,ale po prostu boję się leków...spróbuję dać radę bez i chodząc na psychoterapię...

gosiulek,

-- 08 gru 2013, 19:30 --

By ta psychoterapia Cie wyleczyła ...

haniu33 mam nadzieję,że tak będzie...a ktoś z Was kiedyś chodził na psychoterapię?

gosiulek, Ja chodzilam , lecz mna sie nie sugeruj..inni rowniez chodza..

ja chodziłam, po śmierci taty, bardzo mi pomogła

Prywatnie idziesz?

gosiulek doskonale cię rozumiem, tez się wzbraniałam rękami i nogami przed lekami... juz nie dałam dłużej rady, zapisz się na tą psychoterapię jak najszybciej jak masz takie możliwości

ja chodzilam kiedyś kilka lat - i nie zaluje! :)

ja chodziłam pół roku, ale trafiłam na nieodpowiednia pseudoterapeutkę, buliłam kasę co tydzień a efektów zero.

pika30, U mnie bylo to samo, dobrze , ze chodzilam na kase chorych..

Ja będę chodzić na nfz...to przynajmniej kosztów nie będzie

ja mieszkam w małej mieścinie, wszędzie mam daleko, o psychoterapi prywatnie mogę zapomnieć bo nic tu nie ma a co dopiero na nfz...

chce mi się płakać (płaczę) jestem jakaś dziwna, jestem otępiała, miałam przez chwilę myśli samobójcze ( nigdy wcześniej nie miałam) boję się o moje dziecko nie wiem czy dobrze zrobiłam że to wzięłam

-- 08 gru 2013, 19:22 --

najgorsze jest to że nie mam wogóle ochoty się nim zajmować, strasznie mnie ta sytuacja dołuje