Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

rotten soul, coś tam niby mam dostać więcej, ale to "wyjdzie w praniu" czyli pewnie ta sama stawka

Ja miałem 78. Ale nie naturalnie.

Łojoj, ładny wynik, amfowy?

anna.anakaia,

Łojoj, ładny wynik, amfowy?

No niestety. Wtedy to się mało nie przekręciłem, bo taki mocny włodzimierz latał po rejonie. Głupi byłem, oj głupi.

-- 5 gru 2013, o 02:08 --

anna.anakaia,

ale to "wyjdzie w praniu" czyli pewnie ta sama stawka

To długo bym tam nie zagrzał miejsca jakby mi robili takie niespodzianki.

Wtedy to się mało nie przekręciłem

Każdy robi głupoty, ważne coby do nich nie wracać.

To długo bym tam nie zagrzał miejsca jakby mi robili takie niespodzianki.

Ano właśnie rozsyłam po raz 158 cv gdzie się da z nadzieją, że zmienię pracę. Na razie muszę siedzieć tu gdzie jestem, rachunki niestety nie zaczekają na lepszą sytuację

rotten soul, Włodek latal, no to museliście mocno przgarować.

anna.anakaia,

Ano właśnie rozsyłam po raz 158 cv gdzie się da z nadzieją, że zmienię pracę.

Zaprosili Cię chociaż gdzieś na rozmowę, czy wszystkie jak krew w piach?

anna.anakaia, Jaka tam jest teraz stuacja z pracą na rynku? Czasai mozna trafic na dobra prace, ale mysle ze trzeba

codziennie śledzić ofert i wslać. Nie szukalem żadnej pracy juz od 6 lat...

wieslawpas,

no to museliście mocno przgarować

Co zrobić?

Pamiętam, że zechlałem wtedy 2 deko przez te kilka dni, schudłem 8 kilogramów, odwodniłem się totalnie i wyglądałem jak śmierć po tym. Wszystko mnie bolało jakbym pracował przy łopacie po 12 na dobę, nie miałem siły nawet utrzymać głowy, w pionie.

rotten soul,

Zaprosili Cię chociaż gdzieś na rozmowę, czy wszystkie jak krew w piach?

Na razie nikt mnie nie zaprosił, cholera wie czy stamtąd gdzie chciałabym pracować się odezwą choć wątpię usłyszałam już od pewnego "rekruta", że nigdzie pracy nie dostanę w "mojej" branży.

wieslawpas,

Ja szukam cały czas, ale to różnie bywa czasem odzywają się i po pół roku a czasem tylko zbierają dane osobowe (jeśli oferta wisi w ciul czasu to raczej nie po to żeby faktycznie kogoś zatrudnić).

anna.anakaia,

cholera wie czy stamtąd gdzie chciałabym pracować się odezwą

Zdradzisz co to za robótka? Przez neta tylko szukasz, czy jeszcze jakoś inaczej?

Probowalście może melatonine? Dzisiaj mi polecila terapeutka na ustawienie rytmu dobowego.

anna.anakaia, W jakiej działasz branży?

Team leader/koordynator projektu w call center czyli to w czym mam doświadczenie i trochę już przepracowane czasu (kasa lepsza nieporównywalnie).

Teraz głównie przez neta, ale tam gdzie mi zależy osobiście się do kadr wbijam.

Btw rozbrajają mnie aplikacje gdzie mam wysłać cv i list motywacyjny, a jaka to firma - tego dowiem się w dalszym procesie rekrutacji

wieslawpas,

anna.anakaia, W jakiej działasz branży?

Sprzedażówka.

A melatonina - placebo Tzn dla mnie, może Tobie się przyda

anna.anakaia,

Team leader/koordynator projektu w call center

Masakra dla takiego kogoś jak ja. Nie dość, że zarządzanie ludźmi to jeszcze w call center . Powodzenia w takim razie życzę.

list motywacyjny

Nigdy się już chyba nie dowiem po ch.j to gówno pracodawcom?

Nigdy się już chyba nie dowiem po ch.j to gówno pracodawcom?

Po to żeby na rozmowie udowodnić "zawodnikowi", że nie jest takie zajebisty jak o sobie napisał

Ostatni papieros czas zapalić i iść się wyspać

Wszystkim życzę dobrej nocy i miłych snów, mam nadzieję że uda mi się oderwać od forum

anna.anakaia,

A to oni to czytają w ogóle? Myślałem że to kartka na , której robią notatki.

Dobrej nocy i niemiłego palenia (nie lubię jak kobiety palą)

rotten soul,

A to oni to czytają w ogóle?

Czytają

I też życzę dobrej nocy :)

(nie lubię jak kobiety palą)

Oj tam, nie dmucham na Ciebie przecie i chyba celowo żadna paląca nie bucha w Ciebie dymem

anna.anakaia, List motwcjn to bardzo ważna sprawa, my kiedś z kolegą przegladalismy CV i list motwacjne. To co ludzie o sobie pisza ma znaczenie. No bo przecież kolejne kroki sa robiona na podsawie tego co dostaja na piśmie. Obecnie po tych doświadczeniach

całkiem inaczej napisałbm swoje CV.

anna.anakaia,

chyba celowo żadna paląca nie bucha w Ciebie dymem

No nie. Wolałbym żeby buchała żarem w moją stronę.

Dobranoc Anny, dobranoc Wiesławy. Trzymajtasie.

rotten soul, Na raziocho - ja dopiero wzialem coś na sen.

Cześć, pewnie wiele się nie będzie dziać. Ale się wypowiem, wzięło mnie na szachy. Trening to ciężka sprawa, ale jak znajdę motywację do tego to będzie z górki. Najgorsze, ze tyle piszę o tych szachach, a wcale nie jestem jakimś ultragraczem.

monk.2000, pewnie i tak lepszym ode mnie

Zakładam, że wciągnąłeś się niedawno, bo nie widziałem wcześniej, żebyś pisał o szachach, więc myślę że trenując możesz się dużo polepszyć. Zdaje się, że dopiero zaczynasz.

Podchodzę skokami, nigdy nie potrafię zmobilizować na dłużej. A szkoda, bo w tym trzeba być na bieżąco. Nie grasz- zapominasz.

bry

Dobry wieczór, szefie

Siemnkoooo

ojeny, to juz!? już noc?