Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

ewelka91,

widzisz u Ciebie to "normalne", a ja nie chcę się spotykać z ludźmi, ze znajomymi, nie wiem co odpisywać na smsy, a nie chcę, żeby wszyscy wiedzieli o d..... Nigdy taka nie byłam, nigdy... W ogóle ta depresja tak mnie zmieniła, że czuję się jakbym to nie była ja :why: Ciekawe czy moje zachowanie kiedyś wróci do normy?! Ta depresja tak się ciągnie, mam wrażenie, że łykam te tabletki jak cukiereczki, a poprawy żadnej nie ma. Mój mąż również mówi, że nie ma poprawy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ewela6 - to jest beznadziejność nad beznadziejnościami, kochana, wiem, co czujesz, ja miałam taki okres w życiu, dopiero powoli dochodzę do siebie, ale to będzie trwać i NIKT mi nie zagwarantuje, że depresja nie powróci.

 

śniło mi się, że jestem w ciąży! obudziłam się oblana potem, ze strachu, że być może taka prawda. Wtedy chyba bym nie miała po co żyć. Nie jestem gotowa na takie sprawy

 

Cześć Vett

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce mi się spać. Kładę się spać. Nie mogę zasnąć. A gdy zasypiam, budzę się setki razy w ciągu nocy i znowu w ciągu dnia jestem zmęczona. Błędne koło. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chce mi się spać. Kładę się spać. Nie mogę zasnąć. A gdy zasypiam, budzę się setki razy w ciągu nocy i znowu w ciągu dnia jestem zmęczona. Błędne koło. :(

U mnie to wygląda tak: wstaje ok. 6 i idę do szkoły, w której jestem nieprzytomna. Po szkole momentalnie kładę się spać i śpię do jakieś 17, o 22 chce mi się spać ale się nie da. Jak już gdzieś koło 2 zasnę to co chwile się budzę aż do 6 kiedy znowu trzeba wstać. I tak codziennie. Próbowałam nie spać po południu i co? I nic, bo dalej nie potrafię zasnąć w nocy jak normalny człowiek :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja wiem czy sie nauczę...standardowe tance idą mi naprawde dobrze ale jestem żalosny z latynoamerykanskich,nie umiem ich i nie chce się ich uczyć w sumie nie moje klimaty.W ogóle cały ten kurs tanca to nie moje klimaty,chciałem iśc na kick boxing,to jest to co lubie ale bez kursu tanca to w ciagu tygodnia nie spotkałbym żadnej kobiety na żywo lol.

Ale to dzisiejsze to raczej moja wina,bylo z kim tanczyć ale ja jakoś czułem się źle,wieczne przekonanie ze nie zasługuje na sympatie mnie przesladuje.

 

Poza tym zauważyłem że jak olewam szukanie dziewczyny to zaczynam sie spokojnie koncentrowac na nauce i od razu mam lepsze oceny:P takze albo średnia albo dziewczyna lol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×