Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

To ciekawe, że czyimś priorytetem może być znalezienie drugiej połówki. Ja zawsze tylko myślałem o stworzeniu wiekopomnego dzieła. Zaczęło się od oglądania filmów typu National Geographic. Pamiętam jak mnie zachwyciła teoria ewolucji. A to o jakiś gadach było.

 

A wkurza mnie, że kot ma tak mało funkcji. Nie żeby się znudził, ale mógłby się nauczyć jakiejś sztuczki czy co. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mnie osobiście denerwuje naiwność kobiet, bo często jak kobieta poznaje faceta, to jej odbija i zachowuje się jakby znalazła księcia z bajki (takie troszeczkę wmawianie sobie - ojeej, mam chłopaka, ojeej, jestem w niebie). Różnica polega na tym, że im to nie mija przez wiele lat.

Ja nie jestem zdesperowana, ale chciałabym być w związku. W takim, jaki sobie zbuduję, powolutku. Tylko u mnie jest więcej przeszkód do bycia w jakimkolwiek związku.

 

monk, to kup sobie szczury :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

milady, obecnie przeszkadz Ci Twoja aseksualność czy depresja. Czy po prostu nie ma odpowiedniego chłopaka, z którym mogłabys się spotykać.

Ja też odczuwam pewien żal jak widzę śluby iitd, ale moze to niedlugo tez sie zmieni w mojej sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna studiuje. Reszta nie. Ale powiem, że nawet trochę mnie to zdziwiło - to nie jest absolutnie typ "dziuń", całkiem mądre dziewczyny - może po prostu tak chciały ;). A jaka jest średnia krajowa na aktualną chwilę? 30 lat? :lol:

 

monk, no widzisz :D ja żałuję, że swoich nie nauczyłam czegoś. Teraz mam tylko myszy, ale one też już zbyt wiekowe żeby dało radę czegoś nauczyć. Bo myszy też się da http://www.youtube.com/user/MouseAgility (tylko tam różne ich gatunki są).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 myszy mam chore, w tym jednej muszę robić zastrzyki 3 razy dziennie, a popołudniami mam w niektóre dni zajęcia, więc muszę jeździć z uczelni (a mam godzinę w jedną stronę) i potem z powrotem. Całe szczęście, że odpadły mi jedne zajęcia, bo tak mocno bym się spóźniała, że można to zaliczyć do nieobecności :P.

 

Charakter, jest dla mnie bardzo ważny. Wyglądowo - to chyba każdy też ma jakieś wymogi (choć ja mam akurat niestandardowe - bo zwracam uwagę np. na ubiór).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość SmutnaTęcza
Już trzecia moja koleżanka z klasy wyszła za mąż (i to nie z wpadek), jedna jest zaręczona. Nie zazdroszczę im ślubów, ale tego, że mają kogoś przy sobie, nie są same.

U mnie podobnie, no i dokładnie to samo czuję. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja matka. Zamiast się cieszyć, że w końcu wyszłam do ludzi, zaprzyjaźniłam się z kimś, ma mi to za złe i skomentowała dziś następująco: O matko! Nosz ja p******e.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten przeklęty wiatr, przez który nie mogę nawet rozpalić sobie w piecu, żeby mieć ciepłość, bo zaraz mam mieszkanie pełne dymu. Jest mi zimno, wszystko śmierdzi dymem i huczy ten głupi wiatr w kominie. Chciałabym się móc upić i oddać użalaniu się nad swoim smutnym losem, ale jutro trzeba rano wcześnie wstać do pracy. Cały dzień byłam zmęczona, a nie miałam jak odpocząć. wrr :evil:

i jeszcze parę rzeczy.. właściwie, wszystko teraz mnie wkurza :<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten przeklęty wiatr, przez który nie mogę nawet rozpalić sobie w piecu, żeby mieć ciepłość, bo zaraz mam mieszkanie pełne dymu. Jest mi zimno, wszystko śmierdzi dymem i huczy ten głupi wiatr w kominie. Chciałabym się móc upić i oddać użalaniu się nad swoim smutnym losem, ale jutro trzeba rano wcześnie wstać do pracy. Cały dzień byłam zmęczona, a nie miałam jak odpocząć. wrr :evil:

i jeszcze parę rzeczy.. właściwie, wszystko teraz mnie wkurza :<

Ja nad ranem w apogeum wichury ( ma być 135 km/h nad morzem)idę 6 km przez las, ciekawe czy spadnie na mnie jakieś drzewo i czy wiatr pozwoli mi pokonywać dystans. Może to mój jeden z ostatnich wpisów. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×