Wkurza mnie:

Candy14,

nad morzem huragan i wiac do 140 km na godzine

Szybciej dojdziesz. O ile droga na imprę będzie z wiatrem.

że mialam isc w piatek na impreze a tu jutro w nocy ma byc nad morzem huragan i wiac do 140 km na godzine co zatrzymuje mnie w domu i chyba dach bede trzymac

Ja się wybieram na spacer nocny po lesie w ta prognozowaną wichurę może mnie jakieś drzewo przygniecie i będę miał przynajmniej spokój.

A jak wam tam snieg spadnie, to wykorzystaj sposób Hlynura ze "101 Reykjavik". Trzeba do niego tylko wiekszej cierpliwości niż do bycia przygniecionym

zapierdayanie przez 16h po nocy z 1h snu.

są tu jeszcze jacyś stachanowcy?

Wkurza mnie to ze jest tu tyle wartościowych samotnych ludzi

carlosbueno, wpadnij do mnie potrzymac altane moze akurat sie zawali

wkurza mnie to że mnie zaczyna obchodzić.

wkurza mnie że lubie pochwały, lubie byc doceniona.

wkurza mnie że nie lubie być niedoceniona.

ffffffff

-- Śr gru 04, 2013 10:59 pm --

wkurza mnie wkurza, to , że tak szczerze o tym piszę.

wrr

syf z gilem w moim pokoju

niech mi ktoś posprząta, błgam

Wkurza

Nie,

Wkurwia mnie że sobie wkręciłem że jestem takim gównem

wkurwia mnie że to pokrycia w rzeczywistości nie ma i tak tylko sobie najebałem do głowy,ale też może stać się rzeczywistością.

i lekko wkurwiają mnie myśli autodestrukcyjne których nie potrafię zrealizować,ale zawracają mi dupe.

coma, O tej godzinie ?

że Boli mnie głowa,że jutro wstaję z innym nastrojem :-)

Będe rozmawiać. Nie wiem co powiedzieć.

Wyjdzie to co ostatnio.

-P: Przecież zadaję Ci pytania .Ja - Jakoś mi się nie wydaje,bo to ja cały czas nawijam..

Tak. Wkurza mnie to .

Steviear, jak Ci godzina nie pasuje to możemy się umówić na jutro

coma, Spoko. Liczy się gruba forsa.

Milijony

że mialam isc w piatek na impreze a tu jutro w nocy ma byc nad morzem huragan i wiac do 140 km na godzine co zatrzymuje mnie w domu i chyba dach bede trzymac

Ja się wybieram na spacer nocny po lesie w ta prognozowaną wichurę może mnie jakieś drzewo przygniecie i będę miał przynajmniej spokój.

Ja pie*dole

Steviear, wysoko się cenisz trudno, znajdę sobie kogoś tańszego

chcialabym, zeby mnie taki dach pierdolnal.

i po sprawie.

fantazjuje o rzucaniu sie pod przejezdzajace samochody, wiec siedze w domu

to zly pomysl.

znajac moje szczescie, zamiast slodkiej smierci w nagrode zostalabym kaleka

coma, Ej no Ja już zaczęłam szukać w myślach moich chusteczek xD

Szkoda :)

Steviear,

Candy14,

wpadnij do mnie potrzymac altane moze akurat sie zawali

carlos wbijaj koniecznie, a nuż się uda.

Kestrel,

Wkurwia mnie że sobie wkręciłem że jestem takim gównem

No, to może wku.wiać, ale powiem z własnego doświadczenia, że można sobie wkręcać też te lepsze zdanie o sobie. Zacząłem parę miesięcy temu i trochę podreperowałem swój wizerunek w moich oczach, jednakże skłamałbym gdybym powiedział, że to tylko moja zasługa. Mam nadzieję, że z czasem łaskawszym okiem spojrzę na siebie, tylko, żeby pojawiły się te sukcesy, na których mi najbardziej zależy - bardzo by mnie to podbudowało.

wkurwia mnie że to pokrycia w rzeczywistości nie ma i tak tylko sobie najebałem do głowy

No właśnie, trzeba racjonalizować. Podchodzić zupełnie na zimno. Ty zdajesz sobie sprawę, że to tak naprawdę wkręty, a to już coś, bo naprawdę przesrane jest jeśli w to wierzymy bezkrytycznie. Ty w ogóle coś łykasz obecnie? Chadzasz gdzieś na terapię czy cuś? Pewnie pisałeś nie raz, ale ch.ja pamiętam.

lekko wkurwiają mnie myśli autodestrukcyjne których nie potrafię zrealizować

I dobrze, że nie potrafisz, a to że dupę zawracają, no cóż, musisz to jakoś przełknąć.

carlos wbijaj koniecznie, a nuż się uda.

Wiem, że off-topa robię i w ogóle, ale... nareszcie ktoś to prawidłowo napisał!

Zgniła duszyczko, zapunktowałeś u mnie. +100

Aurora92,

ale... nareszcie ktoś to prawidłowo napisał!

Wszystko pewnie, przez popularne swego czasu powiedzonko, a nu(ó)ż, widelec. No i ludziom się utrwaliło z prawdziwym nożem i zaczęli walić byki. Taka moja teoria.

Zgniła duszyczko, zapunktowałeś u mnie

Dobry dzień nawet dzisiaj mam. Po raz trzeci ktoś napisał mi coś miłego.

rotten soul, cały swój psychosyf przyjmuję na łeb bez wspomagania jakiejkolwiek maści

No,tyle co tutaj na forum se popierdole głupoty,choć staram się ograniczać.

Wszystko pewnie, przez popularne swego czasu powiedzonko, a nu(ó)ż, widelec. No i ludziom się utrwaliło z prawdziwym nożem i zaczęli walić byki. Taka moja teoria.

Zgadzam się.

Dobry dzień nawet dzisiaj mam. Po raz trzeci ktoś napisał mi coś miłego.

;**

Kestrel,

cały swój psychosyf przyjmuję na łeb bez wspomagania jakiejkolwiek maści

To naturalnie, tak jak ja

No,tyle co tutaj na forum se popierdole głupoty,choć staram się ograniczać.

Ja tam chętnie poczytam, nie krępuj się, nie ograniczaj.

Aurora92,

;**

To jeszcze całusa dostałem? Dobrze dzisiaj mam.

502 bad gateway i frajer co zamknal pralnie