Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Stało się coś co nigdy nie powinno się wydarzyć! Podczas mojej nieobecności w mieszkaniu, gdzie studiuję, koleżanka nocowała w moim pokoju podczas mojej nieobecności (za moją zgodą). Zauważyłam od razu, że grzebała w moich rzeczach. Ok, no przeglądała moje ubrania, jeszcze to w porządku, ale zauważyłam, że szuflada, która jest zawsze zamknięta na klucz, tym razem jest otwarta! W niej są moje prywatne notatki!! i biżuteria srebrna oraz złota i butelka alkoholu, którą ukrywam przed wszystkimi!! Jejku tak mi wstyd! Zauważyłam, że w tej szufladzie naturalnie też grzebała. Zastanawiam się czy źle ją zamknęłam przed wyjazdem (bardzo możliwe, bo korzystałam z niej), czy otworzyły (ona i inne dziewczyny) ją jakimś sposobem. Butelka alkoholu - wstydzę się tego, ale mniej niż notatników! Moje prywatne notatki! Pisałam tam o sobie, o tym jak się czuję. No jak ja mam im się teraz na oczy pokazać? Płakać mi się chce. Jak one mogły mi to zrobić? Dlaczego grzebała w moich rzeczach?! Co ja mam teraz robić? Zachowywać się normalnie? Mam ochotę się schować gdzieś. Chcę stąd uciec i nie wracać!

Jak żyć we wspólnym mieszkaniu?! Nie dam rady, kurcze to się nie mogło stać naprawdę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skonczylam szybciej zajecia, kupilam prezent dla przyjaciolki, teraz obejrzalam film, no i...tesknie za nim, ale wiem, ze lada dzien sie zobaczymy ;)

 

mam ochote go przytulic tak strasznie mocno...

wiem,ze poczulby to co chce mu przekazac. problem w tym ze narazie mi nie wolno..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja umieram;] drugi dzien po samowolnym odstawieniu wenlafaksyny uswiadomil mi wlasna glupote wiec popedzilam do lekarza i czekam z nadzieja, ze przyjmie mnie bez kolejki, mój telefon nie obsluguje polskich znaków ale w glosie mam autentyczny ocean wiec musialam sie tym z kims podzielić bo osoba z ktora dziele życie i tak ma mnie za wariatke ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fatalny jak i poprzednie. Odstawianie leku nie powiodło się po raz kolejny, chociaz tym razem było mocno rozpracowane w czasie.Siedzenie w domu nie sprzyja ale nie mam nic do roboty teraz.Wczoraj rozmowa o prace ale się nie udało.Lekki dól naturalnie i znowu proza dnia codziennego.Odkąd stracilam prace jest koszmarnie. Samotnosc. Sama nie wiem jak chciałabym być pocieszona,poprostu nie wiem ,poki co nic nie pomaga.Nie pomaga dobre slowo od meża..nic.

Nie mogę się zebrac. Widze ,ze powoli wlacza mi się znowu lęk przed śmiercią i to ciągle uczucie frustracji ,że mnie to spotyka,że nie mogę normalnie funkcjonować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boli kogoś głowa też? Mnie od paru dni i zastanawiam się, czy to na tle nerwicowym (+200 punktow do stresu mam ostatnio) czy taka aura niekorzystna. Dodam,że doprecyzowanie pomoże mi z tym jakoś zawalczyć. Bo na bóle napięciowe i na migrenowe/ciśnieniowe pomagają mi pule totalnie różnych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Było wyśmienicie a od wczoraj jest dupa.... wczoraj cały dzień byłem senny ale to przez ciśnienie na zewnątrz wczorajsze każdy chodził jak mucha w smole. W nocy się kilka razy wybudziłem i nie mogłem zasnąc mając przed oczami jakieś jazdy itp. :/ Dzisiaj od rana mam ten napięciowy ból głowy :| Nie lubię go... dobrze że jutro wizyta u psycholożki 8)

kupiłem sobie Validol ;) w razie "godziny w" już jedna tabletkę zeżarłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zły na siebie, nie mam motywacji do działania, kolejne godziny uciekają mi przez palce, a ja nie robię zupełnie nic. Chociaż mam plany, wiem czym mógłbym się zająć to brakuje mi sił. Senność, poczucie marnowania czasu, rozdrażnienie, taki był mój dzisiejszy dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio moje dni/tygodnie to istny koszmar z placzem i dolkami ale dzis wstalam z mysla ze nie dam sie tak latwo ze to tylko glupia nerwica ze co ma byc to bedzie i koniec. Jak cos sie dzieje to owie sobie to tylko nerwica tylko nerwica. Chociaz dzisiaj pogoda niezbyt optymistyczna to dzisiaj ja wygrywam chociaz roznie moze byc boo to dopiero poczatek dnia. Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×