MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)

Już nie mam napadów głodu po miansy jak było w pierwszych dniach tej dawki

Miansa łączona z SSRI ma dużo mniejsze działanie nasenne niż brana sama. Zresztą podobnie jest z mirtą.

Już nie mam napadów głodu po miansy jak było w pierwszych dniach tej dawki

No a ja jak nie mogłam nic jeść przez sertralinę, tak teraz przez głupie 10mg miansy zjadłabym konia z kopytami W robocie trzymam sobie sucharki, ale chyba przejdę na jabłka W każdym razie słodycze smakują nieziemsko

Co mnie zadziwiło w tym leku to to, że w zasadzie nie potrzebuję już popołudniowej drzemki! Wieczorem 21-22 kładę się do łóżka i zasypiam w momencie. Ale jedno jest dziwne. Kiedy kładę się do łóżka zaczynają przechodzić mnie zimne dreszcze. Długo mi schodzi zanim się rozgrzeję. Ktoś wie dlaczego się tak dzieje? Mam to odkąd zaczęłam brać mianserynę. Dziwne.

Po 10 zasypiałem jak niemowlak . Na 60 zasypiam od 2 do 4 rano ,ale chyba mam lepszy humor i napęd . Zobaczymy ...

Możesz łączyć mianserynę z hydroksyzyną i ta hydro to może być dla Ciebie dobra droga do zejścia z afobamu. Próbuj go odstawiać po trochę, dziel tabletki.

Możesz już, leki mają inny mechanizm działania. Zacznij może na noc bo hydro może Cię zamulić początkowo.

Tak, hydro jest bezpiecznym lekiem i może być stosowana w zastępstwie benzo.

Od dwóch dni mam tak wzmozony apetyt, że głowa mała. Cały czas mi się jeść chce. Po mianserynie oczywiście.

Jak wygląda sytuacja z odstawieniem mianseryny po zakończeniu farmakoterapii ? Znów się potem pojawia problem ze snem ?

mirunia a próbowałaś mirty? Mnie np. bardziej usypia niż miansa.

Wzmożony apetyt i sen "zabitej" Na szczeście same warzywa i owoce jem.

Zażyłam wczoraj mirtazapinę na bezsenność, która spowodował zażywany SSRI. I tak wczęsniej spałam po godzinie dziennie, a dzisiaj spałam.... prawie 15 godzin i nadal jestem niedospana i sennna! mam dawkę 30 mg, ale wzięłam połówke czyli 15 mg...gdybym wzięła całośc to chyba bym spała 30 h...

Jak wy dajecie rade po tym funkcjonować, bo moim zdaniem sie nie da!!!

mirunia, a masz wzmożony apetyt na miansy?

mirunia, po jakim czasie przeszło?

ja mam mirtazapinę ale w postaci REMIRTA ORO firmy Actavis.

Niby sie cieszę, ze pospałam w końcu po SSRI, bo miałam 5 dniową bezsennośc, ale czuję się fatalnie. 15 godzin snu, teraz jestem nieprzytomna, głowa ciężka, ogromne zmęczenie, mam czkawkę (?) i wrażenie od czasu do czasu, że zbiera mi się na wymioty:( nie jestem w stanie nic robic...

dzięki za odpowiedz

mirunia dobrze mi się śpi, ale ja problemów ze snem nie miałem nigdy. Chociaż bardziej mnie usypia mirtazapina niż miansa.

Katarzynka40 działanie nasenne w ciągu dnia mija bardzo szybko, a poza tym im mniejsza dawka tym większa zmuła na tym leku, tak to działa.

miko84, czyli im mniej mianseryny tym silniej działa? Brzmi nieprawdopodobnie.

No ja jestem totalnie przymulona po dawca 15 mg:( Senność mi zupełnie nie miaj, powiedzialabym, że pogłębia się niestety.

Na dodatek czuję jakieś specyficzne ruchy w żołądku, a czytałam, ze po nirtazepinie mogą byc mdłości i wymioty... mial ktoś takie sensacje żołądkowe?

Czuję się jak jakiś ćpun:(

Katarzynka40, ja nie mam żadnych takich dolegliwości. Tylko wzmożony apetyt w godzinach nocnych i zaraz po zażyciu konkretny sen

khaleesi,

A Ty po dawce 15 mg jak długo spisz i jak sie czujesz?

khaleesi nie wiem jak jest z mianseryną ale mirta na pewno tak działa. W wyższych dawkach dochodzi do głosu noradrenalina i lek często mocno pobudza.

Katarzynka40 dziwne to dolegliwości żołądkowo-mdłościowe bo mirtazapina to antagonista 5-HT3 i takie dolegliwości właśnie powinna łagodzić.

miko84,

Hmm, oby, w każdym razie mdli mnie i mam takie odbijania i czkawkę na ulotce jest tez chyba cos o wymiotach:( ech, rany...

Panikujesz

miko84,

Może? Ale jestem totalnie przymulona, poruszam sie jak mucha w smole i jestem nieprzytomna:(

napisałam smsa do doktorka czy moge jeszcze zmniejszyc dawke odpisał mi, że oczywiście tak, ale pewnie organizm odrabia tygodniowy deficyt snu po esci stąd takie samopoczucie... nie wiem czy to prawda, czy sms na "odczepnego"...

dzieki miko84 za cierpliwość, ale moja juz mi sie kończy, stąd jestem nerwowa i wkurzona, że zycie mi ucieka a ja walcze ze skutlami ubocznymi.... a tu świeta za pasem!!!!!!!!!