Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jak rozpoznac, ze facet jest Toba zainteresowany :D


Candy14

Rekomendowane odpowiedzi

Umówiłabyś się na randkę z kims obcym? Np. z forum, albo kimś poznanym w necie?

Tak, ale najpierw musiałabym taką osobę lepiej poznać.

 

a w jaki sposób chcesz sprawzic czy do siebie pasujecie, bo jakos trzeba to sprawdzic a gadanie w necie to nie jest rzadne sprawdzanie bo na zywo sie moze okazać ,ze nie ma tej mitycznej tzw. chemi , wiec powiedz jak to chesz sprawdzić, z ciekawosci pytam?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przystojny? Dla mnie mój mąz jak najbardziej, ale chodziło raczej o charakter. Jest dużo przystojnych facetów a są sami, bo nie można z nimi stworzyć żadnej poważnej relacji albo mają beznadziejną osobowość.

Znów kwestia gustu. Dla jednej Brad Pitt będzie bogiem seksu, a dla innej burakiem ze wsi :pirate:

 

Mi się nieprzystępność kojarzy chociażby z tym że sie niewiele mówi

Albo mówi to, co niekoniecznie druga strona chce usłyszeć, ale jest tak zafascynowana typem, że drąży temat i wierci dziury w brzuchu, kojarzy mi się to z psem fikającym na właściciela, kiedy ten z roboty wróci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, Bajer na niedostępnego sprawdza się tylko i wyłącznie w przypadku przystojniaków, którzy sami ściągają do siebie laski, przecież to jest tak oczywiste, że aż szkoda pisać :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, Bajer na niedostępnego sprawdza się tylko i wyłącznie w przypadku przystojniaków, którzy sami ściągają do siebie laski, przecież to jest tak oczywiste, że aż szkoda pisać :pirate:

Też mi się tak wydaje ale czekam aż panie zaprzeczą i jestem ciekawy jakie będą miały argumenty.

Znając życie w ogóle nie doczekam się odpowiedzi bo kobiety już takie są.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przystojny? Dla mnie mój mąz jak najbardziej, ale chodziło raczej o charakter.

To jak się podrywa na nieprzystępnego? Mi się nieprzystępność kojarzy chociażby z tym że sie niewiele mówi, ale jak wtedy poznałas jego charakter jak niewiele mówił?

 

Jak niewiele mówi jest tajemniczy a to też kręci. Wtedy dziewczyna układa sobie w głowie scenariusz "jaki on może być, blablabla..." (zwykle ma to później niewiele wspólnego z rzeczywistością :lol: ). Do tego, niektóre kobiety tak samo jak faceci mają instynkt zdobywcy i nie zwracają uwagi na facetów, którzy leżą im u stóp, tylko takich z którymi będzie trochę trudniej.

 

ale jak wtedy poznałas jego charakter jak niewiele mówił?

 

Widocznie mówił mało a rzeczowo i konkretnie :mrgreen: Oceniałam też obserwując jego zachowanie, słuchając tego co mówią na jego temat znajomi itp.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, Wiadomo, że zaprzeczą a ich argumenty będą wymijające i tak zakręcone, żeby wyszło że to jednak one mają racje :mrgreen:

No właśnie widzę, kokojoko już tak odpowiada żeby nie odpowiedzieć (przepisuje to co wcześniej pisała parafrazując jedynie).

Wkurwia mnie ta strategia niesamowicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, Bajer na niedostępnego sprawdza się tylko i wyłącznie w przypadku przystojniaków, którzy sami ściągają do siebie laski, przecież to jest tak oczywiste, że aż szkoda pisać :pirate:

Też mi się tak wydaje ale czekam aż panie zaprzeczą i jestem ciekawy jakie będą miały argumenty.

Znając życie w ogóle nie doczekam się odpowiedzi bo kobiety już takie są.

Ja odpowiem. Jak mialam 15 lat to jak najbardziej. Najwazniejszym kryterium byla uroda a ze popierdolony to tam mniejsza z tym. Stanowczo za szybko wyszlam za maz :D zanim troche rozumu mi przybylo i na pierwszym miejscu zaczelam stawiac to czy dobrze sie czuje w towarzystwie faceta, czy sprawia ze sie smieje, czy nie czepia sie o pierdy itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak niewiele mówi jest tajemniczy a to też kręci. Wtedy dziewczyna układa sobie w głowie scenariusz "jaki on może być, blablabla..." (zwykle ma to później niewiele wspólnego z rzeczywistością :lol: ). Do tego, niektóre kobiety tak samo jak faceci mają instynkt zdobywcy i nie zwracają uwagi na facetów, którzy leżą im u stóp, tylko takich z którymi będzie trochę trudniej.

;)

light ale wtedy nie będzie już NieznanymSprawcą i całą tajemniczość szlag trafi :D

no właśnie, to podważy paradygmat mojego istnienia, :lol:

może jutro wrzucę *malutka* fotkę dla świętego spokoju. :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, aaa.. no to przychylam sie do zdania

Wtedy dziewczyna układa sobie w głowie scenariusz "jaki on może być, blablabla..." (zwykle ma to później niewiele wspólnego z rzeczywistością :lol:
i nie dotycxzy to jedynie bardzo przystojnych facetow aczkolwiek rozkminianie o takich jest jakby przyjemniejsze :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, Wiadomo, że zaprzeczą a ich argumenty będą wymijające i tak zakręcone, żeby wyszło że to jednak one mają racje :mrgreen:

No właśnie widzę, kokojoko już tak odpowiada żeby nie odpowiedzieć (przepisuje to co wcześniej pisała parafrazując jedynie).

Wkurwia mnie ta strategia niesamowicie.

 

?

 

Przecież napisałam, że dla mnie był przystojny, ale przystojnych chłopaków było wielu i chyba nawet było paru, którym bym się spodobała, ale nie mieli tego czegoś, byli nudni, przewidywalni a on przez to, że niedostępny był bardziej interesujący.

Nie umiem tego dokładniej wytłumaczyć.

Piszecie, że musi być przystojny. Dla jednej przystojny będzie łysy dres, dla drugiej długowłosy hipster. O gustach się nie dyskutuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zwracają uwagi na facetów, którzy leżą im u stóp, tylko takich z którymi będzie trochę trudniej

Mnie żeby obecny facet był moim facetem (w sensie poznać się na tyle, żeby można było stworzyć jakąś relację ), zajęło praktycznie rok czasu i nie było trochę trudniej tylko bardzo trudno, a nie mam instynktu zdobywcy w kwestiach damsko-męskich ;)

 

Bajer na niedostępnego sprawdza się tylko i wyłącznie w przypadku przystojniaków

I tu by można wrócić do 1000 razy drążonego tematu - kto dla kogo jest przystojniakiem bla bla bla ;)

Mnie, nie ważne czy niedostępny/małomówny etc facet musi się podobać fizycznie.

 

NieznanySprawca,

może jutro wrzucę *malutka* fotkę dla świętego spokoju. :mrgreen:

Czemu jutro a nie dziś :P Tzn zrób to dziś bo dziś jest jutro :P

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×