Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym wziela suszarke do wlosow.

5 mydel w kostce i 2 w plynie. :)

 

no ja na szczescie NN nie mam i mydla ze soba w torebce nie nosze :mrgreen:

ale po wyjsciu z toalety to wypadaloby łapki umyć, tym bardziej publicznej

 

wcinać czyichś pałeczek kałowych to sie nawet z ketchupem nie da ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak biore głównie fluo

 

Ahma jak to na 7f? przecież Cie nie przyjeli z tego co pamiętam. Idziesz znowu na konsultację?

już się pogubiłam

 

super,że bierzesz leki na schizo, poczucie szpiegowania to musi byc nieprzyjemna i powazna sprawa

trzymam kciuki zeby Ci przeszlo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie chodziło o poczucie szpiegowania lecz bycia obserwowanym. Też to mam i podsłuchy wszędzie :lol:

 

NN nie mam, ale szczerze, to nie wiem, jak można się obyć bez mydeł poza domem. Jedno - miniatura w płynie - do toalet publicznych, gdzie jest tylko woda, drugie - do dezynfekcji rąk bez użycia wody. Nie da się obyć szczególnie bez tego drugiego, jak się np. coś je na mieście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no Ahmie wyraźnie chodziło o to ,że jest szpiegowana przez router TP i przez monitor.ze konkretni ludzie (np z terapii) widzą co Ahma robi w domu.

To zupelnie co innego niż zwykle ogólne poczucie,ze jest się obserwowanym.

Ahma jest niestety chora na schizofrenię. To poważna sprawa i nie ma co temu umniejszać i lekceważyc mówiąc ze wszyscy tak mają. Bo nie mają!

 

w łazienkach publicznych już właściwie zawsze jest mydło (no może oprócz 7f ;) )

przed jedzeniem na miescie myję ręce, a jak nie mam gdzie umyć to JEM BRUDNYMI i mi to specjalnie nie przeszkadza :mrgreen:

 

w domu jak jestem to normalnie glaszcze swoje zwierzaki jedząc równocześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałam, że mowa tutaj jest o byciu obserwowanym w tramwaju (bo tylko o tym widziałam kiedyś na wątku).

 

A skąd to przekonanie, że Ahma ma schizofrenie? (przepraszam, Ahma, że piszę O Tobie przy Tobie)

 

W łazienkach publicznych typu przychodnie, w tym mieście nigdzie nie ma mydła.

No a ja brudnymi nic nie tknę. Po zwierzakach myję absolutnie zawsze.

 

Dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z różnych innych wątków. Ahma sama o tym pisala. z reszta leczy się na schizo. pisala tez duzo o routerze przez ktory jest obserwowana a wlasnie pisze o samochodach z przyciemnionym szybami które Ją szpiegują.

Ja też Ahma przepraszam,że napisałam w 3 osobie :)

 

Agresth dobranoc :)

 

acha, ja zwierzaki bez przerwy glaszcze to bym musiala w kolko myc rece.

rece myje po wyjsciu z lazienki, przed przygotowaniem posilkow (jak gotuje,ale nie jak np biore cos z lodowki np parowke zeby zjesc)

i tak jakos czasem spontanicznie ,nooo np jak cos posprzatalam,np wytarlam blat , to odruchowo tez myje rece.

i oczywiscie jak je czyms ubrudze, jak wracam powiedzmy z pracy do domu to zazwyczaj tez.

ale nie mam problemu zeby np jechac autobusem (i trzymac sie reka poreczy) i zjesc kanapke.

 

 

ale po wlasnych psach to nieeee, no bo ja je bardzo czesto glaszcze. w sumie to je tez przytulam i caluje w glowe i morde. no to wiem ze niektorzy tez psow nie calują ,nawet wlasnych, bo sie brzydza. ja to bym sie szybciej brudne dziecko (cudze) bardziej jakos brzydzila pocalowac niz psa. nie wiem czemu tak mam ,ale od zawsze tak mam :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schizofrenia mnie tutaj osobiście nie przekonuje, co nie znaczy, że nie mogę się mylić.

 

 

Ja swój zwierzyniec też całuję sto razy dziennie, głaszczę 500 x dziennie, śpię, etc.

Ale zjeść, nie zjem po kontakcie z nimi i bynajmniej nie dlatego, że się brzydzę, to nie ma z tym nic wspólnego. Ale mam wyobraźnię. ;)

 

 

Już teraz naprawdę dobranoc.

I obym już odeszła z tego wątku na zawsze. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam NN i za to w ogole nie glaszcze zwierzat,fuj

przez to ze kiedys rece mylam po kazdej czynnosci i mialam pozdzierane do krwi to teraz rece myje po przyjsciu z zewnatrz a staram sie nie dotykac 'brudnych' wg mnie przedmiotow. Z lazienki jak korzystam nie myje rak bo chodze tak czesto ze znowu wpadlabym w obsesje ich mycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahma a po co ty się tak usilnie pchasz na oddział, gdzie nie leczy się twojej choroby ?

Nie jest to marnowaniem czasu, zamiast zająć się na prawdę leczeniem tego co Ci dolega ?

 

 

BTW, nie radzę na wstępie kłamać tj. nie przyznawać się do leków p.bólowych, jak ktoś wcześniej pisał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, nie radzę na wstępie kłamać tj. nie przyznawać się do leków p.bólowych, jak ktoś wcześniej pisał.

 

ja nie mam problemu z lekami p.bolowymi. po prostu mam bardzo zle doswiadczenie z jednego szpitala. bylo to tak ze oddalam wszystkie leki jak kazali, a poootwornie zaczal mnie bolec brzuch w nocy bo dostalam okresu(przepraszam ze pisze o tym na forum). raz na kilka miesiecy zdarza mi sie ze mnie tak bardzo bardzo boli. pielegniarka dyzurna nie dala mi zadnego leku poniewaz byla noc a ona by sie musiala spytac lekarza czy mi moze dac. meczylam sie cala noc ,bo ona mi nie dala glupiego ibupromu i nospy.

stad moja rada,mozliwe ze nie sluszna, zeby schowac sobie jakis lek p.bolowy i nospe :)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hejka. Ja mam termin konsultacji na 7 stycznia 2014. wczesniej byłam na 7f od marca do prawie końca czerwca 2013. wypisano mnie bo złamałam kilkakrotnie regulamin i miałam tendencje acting out :( WIem teraz co straciłam ....ale wiem co mogę zyskać przez tą terapie....dlatego to jest miejsce dla mnie....swiadoma wkoncu tego tak na 100% podejmuję leczenie i walkę z moją chorą osobowością :(

 

-- 26 lis 2013, 13:27 --

 

też miałam leki na oddziale swoje które nie oddałam, dlatego teraz drugi raz takiej głupoty nie zrobie. To jest szpital...ludzie tzn terapeuci,pielegniarki gdy jest mi zle i mnie cos boli zawsze moge do nich sie zwrócić o pomoc....A nawet wskazana jest ROZMOWA !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW, nie radzę na wstępie kłamać tj. nie przyznawać się do leków p.bólowych, jak ktoś wcześniej pisał.

 

Bez przesady.

 

Właśnie bez przesady, leki przeciwbólowe to w kiosku można kupić, a 7F to nie oddział dziecięcy. Jeśli, ktoś nie może spac po nocach bo panadolu nie oddał to... to.... chyba dobrze, że trafił na ten odział :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agresth,

Masz w sobie wrodzoną dużą dawkę zdrowego rozsądku i co najważniejsze słuchasz głosu tego rozsądku i to cię uchroniło przed 7f.

Nigdy nie przestawaj słuchać tego głosu! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×