Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

No niezle..ale kilkanascie lat temu dla wielu kuliste pioruny byly czyms niezwyklym..Pewnie i to sie da wyjasnic...A ostatnio jeszcze ciekawsza rzecz byla.

Kokojoko, właśnie o tym programie pisałem- Przeklęte rewiry. Takich przeklętych opuszczonych domów to u mojej babci było masa i jakoś dzieci się bawił w nich po zmroku i żaden nie opętany :>

Kokojoko, właśnie o tym programie pisałem- Przeklęte rewiry. Takich przeklętych opuszczonych domów to u mojej babci było masa i jakoś dzieci się bawił w nich po zmroku i żaden nie opętany :>

Jako dziecko mieszkałam naprzeciwko tego bloku: http://www.youtube.com/watch?v=aV7VSaE4BJ8

Nieznany Sprawca, zioło na cmentarzu??? Pomysłowi byliście...

Reiben pewnie to był jakiś proboszcz - tyle ektoplazmy

Nieznany sprawca

[videoyoutube=DYnqp07lALY][/videoyoutube]

Zobacz 1.45 jak to wyglada. Masakra i troche tego pospadalo.

jakis koment

"Actually some scientist who did get a hold of this gel substance said it contained humen white blood cells and an unknown bacteria."

Wszystko co teraz jest dla nas paranormalne kiedyś naukowo zostanie wytłumaczone, jeśli ludzkość tyle przetrwa. Jak nie ma być dziwnych niewytłumaczalnych zjawisk nawet na naszej planecie jak tak naprawdę gówno jeszcze wiemy z fizyki kwantowej, pewnie jest góra rzeczy do odkrycia na poziomie cząsteczek, ich oddziaływania itd., a dalej we wszechświecie też gówno wiemy, teoria o ciemnej masie, energii wydaje się być mocno naciągana i jest sporo innych wyjaśniających zwiększone oddziaływania grawitacyjne galaktyk. Założę się, że znamy tylko mały wycinek praw rządzących wszechświatem, a co jeszcze jak faktycznie są inne i z inną fizyką.

No dopiero raczkujemy jezeli chodzi o wszechswiat...Jest tyle roznych abstrakcyjnych teorii ktore jak sie potwierdza to moga wywolac szok u ludzi...ale z biegiem lat wszystko to spowszechnieje.. tak to dziala.

Pomysłowi byliście...

heh, u mnie za dzielnicą są pola, a wśród nich zagajnik z wysokimi drzewami o ciemnych koronach, który bardzo się rzuca w oczy patrząc z najwyższego punktu w mieście, na starych mapach to miejsce jest zaznaczone jako cmentarz (ponoć ewangelicki-niemiecki), nie widać na nim żadnych nagrobków już, tylko takie jakby kopce na miejscach, gdzie kiedyś były groby, w równych rządkach.. cały porośnięty takim zielonym pnączem plączącym się o nogi, ziemia jest tam niesamowicie grząska... o tym miejscu chodzą u nas legendy. raz kumpel wskoczył na taką górkę, i zapadła się pod nim ziemia, ale była jazda, muahahha, ale spadł może pół metra, co nie zmienia faktu, że wprost do czyjegoś grobu.

ja miałem popaprany pomysł jak byłem młodszy, bo 1 listopada iśc tam, zjarać się rozpalić świece i odprawić dziady (wywoływać duchy znaczy), chciałem znaleźć te stare zaklęcia, i zrobić tam małą imprezę. mój pomysł przywitał się z taką odpowiedzią współziomków:

ale byłem poyebany, dziś bym tego nie zrobił.

Dobra czas na elegancka muzyczke i hopla spac

[videoyoutube=sw9ETYHtzis][/videoyoutube]

Kokojoko, uwielbiam te miejskie legendy, każde miasto musi mieć swoje przeklęte blokowisko gdzie ludzie skaczą z okien itp., w sumie o swoim bloku też mógłbym tak powiedzieć, już nawet nie pamiętam ile tego było- były wojskowy z jakimiś minami w mieszkaniu i groźbą wysadzenie, do którego oddział wchodził przez balkon, jakieś śpiewy i spotkania okultystyczne (kutwa, że też nie byłem ._.) gdzie się zjechało sporo policji, a to tylko wydarzenia z kilku ostatnich lat. Że o Radiu Maryja na cały regulator nie wspomnę bo to już w ogóle ciary na samą myśl przechodzą :>

U mnie też są takie miejsca... ruiny, cmentarz żydowski i były ewangelicki, Park Sztywnych, podejrzane mokradła (na których uwielbialiśmy się bawić z kuzynami jako dzieci)... Na mokradłach postawili teraz ogromne osiedle (a woda nie ma gdzie wylać).

lubudubu, ciekawe, ciekawe mogłoby mi to spaść do ogródka, miałbym rozkminę.

z mojego bloku to pierdolnęło z dobre 40 osób nie no przesadziłem ale z ok 30 to na pewno

Nieznany

Jedna teorii mowi ze to sa meduzy tylko takie powietrzne zamieszkujace te rejony atmosfery ktore dla nauki jaka znamy nie sa mozliwe do zamieszkania ...slyszalem juz o tych dziwnych stworach kilka lat temu:)

lubudubu, wut? link?

Kokojoko, uwielbiam te miejskie legendy, każde miasto musi mieć swoje przeklęte blokowisko gdzie ludzie skaczą z okien itp

No niestety na moim skakali... Jako dziecko siedziałam na balkonie i wypatrywałam mojej matki czy wraca do domu, ze sklepu. Akurat jak spojrzałam w dół zobaczyłam swoją sąsiadkę całą we krwi na noszach (skoczyła z balkonu pod nami i wnosili ją do karetki - zmarła w niej). Niezła trauma dla 6-latki... A jeszcze większą miała moja matka jak wracała i zobaczyła karetkę pod balkonami (wiedziała, że lubię się bawić na balkonie...)

Rok później mąż sąsiadki się zaćpał. podobno z żalu. Znaleźli go jak zaczęło śmierdzieć na klatce

NieznanySprawca, nie baw się w Dziady

Musze iść spać. Ubrania się same o 6 nie wyprasują A może?

NieznanySprawca

No musialbym poszukac ale znajde :). Wiesz nawet poza Ziemia żyjątek jest pelno...wystarczy tylko ze z wahadlowcow nasa poswieca i widac jak na dloni przerozne dziwne pierwotne nieskomplikowane organizmy....tylko wiedziec albo nie wiedziec o tym wszystkim nie mowi sie;)

lubudubu, wal na pw jc, uwielbiam dziwne przypadki tego swiata.

nie baw się w Dziady

dzis bym się posikał chyba ze strachu.

jako dzieciak nie miałem oporów żadnych.

No nie baw się bo Cię opętają złe duchy :>

lubudubu, Fajnie, że sie interesujesz takimi sprawami A tak w ogóle, to trzeba być pół mózgiem, żeby myśleć że życie istnieje tylko na Ziemi Życie jest tak powszechne, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, na razie jesteśmy pod wpływem propagandy, ale w końcu kurtyna pójdzie w góre

Właśnie, trochę nieprawdopodobna jest teoria, jakoby Ziemianie mieliby być jedynymi żyjącymi istotami we Wszechświecie Hahah, taaa... "wybrańcy"

hej :*

trafilam w swoj temat, duchy i gnijące śmierdziuchy.

Ophelia, jak ja Cię dawno nie widziałem, już miałem pytać w temacie gdzie się Ophelia nasza wiewióreczka podziała

To prawda ale wszystko to kwestia czasu. A nowe odkrycia ostatnio ida doslownie w "kosmicznym" tempie...za 100 lat tyle nowego bedzie wiadomo ze ostatnie 500 lat to pikus:). Powoli tez bedzie zmieniala sie wiara a juz na pewno podejscie ludzi do tych spraw. Chociaz zagorzale katole dalej bede stawac przy swoim.

Ophelia, ooo, ave

ide spać świry, cya