Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Masked_Man, Myslalem ze to bedzie jakas przygda erotyczna ta historia. Czuje sie rozczarowny opisza jakas erotyczna, nie musi byc swieza.

-- 24 lis 2013, 21:01 --

kokos84, Dobrze. Dzis weekend, wec nawet o tym nie mysle.

Kestrel, no fakt, ze bojki pijackie nie oddaja prawdziwego skilla w biciu sie w stanie trzezwym, ale jak ktos Cie pierdyknie, popchnie a Ty upadniesz to wlacza Ci sie lampka alarmowa w glowie i trzezwiejesz na jakis okres.

Alko jest dobry bo wyciąga z ludzi charakter, ja w życiu nikogo nie uderzyłem po alko, nie czuję żadnej agresji, czasem się zastanawiam jakby to było się bronić będąc mocno nastukanym, nieciekawa perspektywa

Reiben, ja sam kolegom w piatek mowilem, ze od bojki wole rozwiazania slowne, a bylem nastukany juz dosyc. Inna sprawa jest samoobrona.

jade kupic cos co żarcie nie wiem czy cokolwiek bedzie jeszcze otwarte, to znaczy moje ulubione sklepy.

Aurora92, co się stało?

Po prostu chciałabym z kimś porozmawiać o czymkolwiek.

Aurora92, Hej, gdzie ty miekszasz, az w niemczech????

wieslawpas, Danzig to Gdansk

Dobrze mi sie z wami rozmawiało, pojechałem na zakupy a później na myjnie, kiedy zajechałem na myjni na stanowisko odkurzacza poczułem mocny lęk

a i poczulem sie taki ostmotniony bo tam nigogo nie bylo. Jest to ten lęk wolnoplycnący, nie mialem tego wczesniej, moj standawoy objaw to stany napieciowe.

bez lekow. Kurcze czuje sie taki zdołowany, czy Wy cos takiego czujecie? Jak z tym sobie radzic?

Gole klate i brzuch po raz pierwszy. Matko, gdybym wiedzial, ze tyle kremu pojdzie to bym 2 tubki kupil -,-

Aurora92, Hej, gdzie ty miekszasz, az w niemczech????

wieslawpas, Danzig to Gdansk

Tak, Wiesiu - Danzig to Gdańsk, a Neustadt to też całkiem znane miasto.

Lubię nazywanie Gdańska Danzig, zgodne przynajmniej z historią gdy północ Polski była znacznie dłużej krzyżacka a później pruska niż polska

Reiben, a Ty nie z Breslau czasem?

No jasne, twierdza Breslau an der Oder

-- 24 lis 2013, 23:39 --

Bohemia zasrana

-- 24 lis 2013, 23:41 --

albo właściwie Silesia ;p

Ja co prawda nie mieszkam w żadnym z miast, które wpisałam w profilu (jedynie niedaleko), ale swoją wiochę lubię nazywać z niemiecka. No i moje piękne pobliskie Neustadt (in Westpreussen ).

Jak Niemcy wrócą i zabiorą północ na nowo to się przeprowadzam do Stettin, no chyba, że Austriacy wezmą Breslau :>

-- 24 lis 2013, 23:47 --

chyba się napiję vemutu i piwa

68 lat polskiej okupacji polskiej okupacji nie przysłużyło się rozwojowi tych terenów. Podobają mi się we Wrocławiu poniemieckie rudery z czerwonej cegły rodem dosłownie z Breslau, co to 3 pokolenie potomków menelstwa zabużańskiego żyje w nich ciągle bez większych remontów.

Ej, ej, ej. Przypomne, ze Slask byl wpierw polski!

Tak, Wiesiu - Danzig to Gdańsk, a Neustadt to też całkiem znane miasto.

Wyguglałem to miejsce i okazało się że je znam. Co prawda bardziej z przejazdów pociągiem i jednej wizyty w jakiejś galerii w młynie ale naprawdę świetne miejsce. Zresztą te tereny tzn. Trójmiasto i okolice mają w sobie to coś. Z jednej strony zieleń, pagórki i lasy a z drugiej woda. I metropolia pomiędzy nimi. Być może tam się sprowadzę kiedyś :)

Ej, ej, ej. Przypomne, ze Slask byl wpierw polski!

No ale chyba pogański a nie ten zyebany katolicki teraz

czesc . wszyscy zdrowi?

Ojej, też uwielbiam te poniemieckie budynki, u mnie też są we wiosce W ogóle jakąkolwiek poniemiecką zabudowę

los_historicos to być może mijałeś moją wiochę Niestety z jakiegoś powodu nie ma u nas na razie stacji kolejowej

Won stad

Aranjani, chyba jako jedyna napisałaś po 23.

NieznanySprawca, bo ja jestem jedyna w swoim rodzaju