PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

freda, a ja zawsze mówię, że wolałabym przejść przez nowotwór ale wyzdrowieć, tylko nigdy nie mieć już nerwicy

magnolia84, paro biorę krótko, bo dopiero od tygodnia. Zobaczymy jak będzie po dwóch, trzech miesiącach.

elfrid, mam nadzieję, że tym razem wytrzymasz trzymam kciuki :)

No ja też trzymam kciuki, wytrwaj bo warto się przekonać :)

miko84, dzięki. mam nadzieję, że w końcu będzie normalnie.

zastanawiam się czy nie prościej się zabić, po co się męczyć?

zigi7, jednakowoż wolę się pomęczyć

zigi7, od razu sie zabijac..dlaczego tak myślisz?

zigi7, będzie lepiej. ten stan który odczuwasz jest nierzeczywisty, spowodowany chorobą. w końcu przejdzie i wszystko nabierze zupełnie innych barw.

elfrid, tak,masz rację.rok temu myślałam,że umieram.a to tylko nerwica-powiedział lekarz..

A jaki jest cel waszego życia?

zigi7, cel życia? po prostu sprawia przyjemność, nie jest tylko przetrwaniem, ale przygodą zwłaszcza kiedy sama codzienność nie sprawia problemu.

zigi7, mojego , znowu być zdrowa , uśmiechać się , rodzina..cieszyc sie chwila , ja byłam zawsze mało wymagająca od zycia..

zigi7, mam rodzinę,dzieci, koty,psy--lubię to wszystko ogarnąć i cieszyć się z tego

ten lek powinien być całkowicie wycofany ze sprzedaży, nie da sie tego świństwa odstawić, mimo ze brałem tylko poł tabletki efekty odstawienne sa takie ze nie mozna normalnie funkcjonowac, zaden inny lek tego nie mial, a bralem juz duzo, stopniowe zmniejszanie dawki daje jedynie to ze objawy sa troche mniejsze, nic poza tym, po prostu genialny sposob producenta na zapewnienie sobie stalego zbytu, a lekarze to po prostu brak slow, po co daja takie leki skoro dobrze wiedza jak to dziala, paroksetyna nie jest zadnym cudownym lekiem ktory nie ma zadnego zamiennika o takim samym dzialaniu a mimo to przepisuja to dziadostwo

no właśnie też się tego obawiam, raz już miałem jazdę i dlatego miałem duże opory przed braniem,

teraz na wizycie niedługo o psychiatry powiem mu o tym, tylko że byłem w takim stanie że musiałem

go wziąć, także lipa, cienko się widzę, to jest narkotyk zresztą wszystkie psychotropy, nie da się tego gówna

odstawić wszystko wraca ze zdwojoną siłą

-- 24 lis 2013, 21:37 --

w tygodniu idę do psychiatry jaki lek zamiennik można wziąć zamiast paro?

zigi7, chcesz zmienic lek? tez sie boje odstawiania , lecz , jak tutaj czytam inne leki tez sie trudno odstawia,,

-- 24 lis 2013, 22:40 --

U mnie bym koszmar z Mirta , wycierpialam sporo..

zigi7, mój cel jest taki aby osiągnąć taki stan w którym będę miał cel w życiu i będę potrafił czerpać przyjemność z osiągniętych celów

zigi7, mojego , znowu być zdrowa , uśmiechać się , rodzina..cieszyc sie chwila , ja byłam zawsze mało wymagająca od zycia..

To nie są takie małe wymagania Najczęściej przekraczają możliwości chyba większości nerwicowców.

zmęczona_wszystkim, Ale juz zaczynam sie usmiechac , wiec jest maly plus

-- 24 lis 2013, 22:45 --

lunatic, Ile juz bierzesz paro?

-- 24 lis 2013, 22:50 --

Zreszta jak mi paro pomoze na lęki moge ja brac caly czas..nie bede miec wyjscia..

Dało się odstawic półwke leku, po 10 dniach przeszlo objawy odsatwienia. I dawałem całkiem nizle rade na tej polowce przez 10 miesięcy. A momentami bylo lepiej niz na calej, Jak ciężko zejsc z paro to mozna brac coaxli, który wchodzi bez objawów początkowych, i wtedy zejsc z paro. Teraz biore pol paro, ale przy tym coaxliu to jak zapomne go żarzyć to nie mam zadnych skutkow odstawienie, a zawsze byly juz po 2 godzinach. Nie straszcie sie niepotrzenia tym odstawianiem, bo idzie odstawić. Odsawialem dwa razy, tylko lepiej zmnieszac o malej dawce ćwiartke tabletki, na 7 dni.

Na cale tabletce miałem derealiacja, a na polwoce nie mam.

-- 25 lis 2013, 02:02 --

Co sie tyczy wyleczenia to czytam sobie to czasami.

http://www.zaburzeni.pl/wyzdrowialem-z-nerwicy.html

Dało się odstawic półwke leku, po 10 dniach przeszlo objawy odsatwienia. I dawałem całkiem nizle rade na tej polowce przez 10 miesięcy. A momentami bylo lepiej niz na calej, Jak ciężko zejsc z paro to mozna brac coaxli, który wchodzi bez objawów początkowych, i wtedy zejsc z paro. Teraz biore pol paro, ale przy tym coaxliu to jak zapomne go żarzyć to nie mam zadnych skutkow odstawienie, a zawsze byly juz po 2 godzinach. Nie straszcie sie niepotrzenia tym odstawianiem, bo idzie odstawić. Odsawialem dwa razy, tylko lepiej zmnieszac o malej dawce ćwiartke tabletki, na 7 dni.

 

Na cale tabletce miałem derealiacja, a na polwoce nie mam.

 

-- 25 lis 2013, 02:02 --

 

Co sie tyczy wyleczenia to czytam sobie to czasami.

 

http://www.zaburzeni.pl/wyzdrowialem-z-nerwicy.html

To nie jest straszenie. jakbi mi ktos kiedys powiedzial ze tak bedzie wygladalo odstawienie zastanowilbym sie czy w ogole zaczynac, jakie skutki uboczne paroksetyny po 2 godzinach od niewziecia dawki???

Nie jest mozliwa zmiana stezenia leku po opoznieniu 2 godzin na tyle duza zeby wywoalac skutki odstawienne, przewaznie jest to minimum 24 godziny a nie 2. Co do Coaxilu to po pierwsze stwierdzenie ze wchodzi bez objawow poczatkowych jest mylace dla innych, moze u Ciebie tak jest co nie znaczy ze taka jest zasada ze wchodzi bez objawowo ubocznych, biore ten sam mix i nie wchodzi bez objawowo ubocznych, po drugie jezeli ktos twierdzi ze Coaxil zmniejsza objawy odstawienne paroksetyny musi miec dostep do jakiejs tajnej wiedzy. Przypuszcza sie ze objawy odstawienne ssri spowodowane sa naglym spadkiem serotoniny, Coaxil jako ssre dodatkowo obniza poziom serotoniny jeszcze, jak narazie nikt tego nie zakwestionował ze tak jest, wiec jakim cudem twierdzisz ze Coaxil ma byc pomocny w odstawieniu paro? Według obecnie przyjetego mechanizmu powstawaia skutkow ubocznych po ssri i mechanizmu dzialania tianeptyny, dodanie tianeptyny podczas odstawienia parokestyny nasili jej objawy odstawienne. Jezeli np Twoj lekarz ma inne zdanie moze podzieli sie na jakiej podstawie tak twierdzi

-- 25 lis 2013, 10:49 --

zmęczona_wszystkim, Ale juz zaczynam sie usmiechac , wiec jest maly plus

 

-- 24 lis 2013, 22:45 --

 

lunatic, Ile juz bierzesz paro?

 

-- 24 lis 2013, 22:50 --

 

Zreszta jak mi paro pomoze na lęki moge ja brac caly czas..nie bede miec wyjscia..

ponad 2 lata, na leki jest to bardzo bobry lek, ale na co innego juz tak dobrze nie jest

lunatic, Ja właśnie na lęki biorę..dopiero 4 miesiąc , zobaczymy dalej..

Ludzie jak pomaga Paro to na cholore odstawiac?.....Tylko się cieszyć ze działa i można w koncu normalnie zyc jak człowiek bez lęku i depresji,nawet kosztem zarcia tej chemi do konca życia.Odstawka jak i wchodzenia jest bardzo bolesne wiem bo sporo leków przerobilem i wiem co mówie.

U mnie też kolorow nie jest,właśnie dzisiaj stuka mi równo 2 miesiąc brania i raczej słabe te pozytywy,dalej musze benzo zryc zeby zalatwiac jakies sprawy,no ale cuż dalej mam nadzieje ze zaskoczy.....ehhhh chodz czasami sił brakuje juz;/

1 miesiąc to był parogen 20mg,a teraz od miesiąca biore paxtin 40 mg czyli 2 miechy juz biorę.Apetyt wyraznie zmniejszony,klopoty ze snem,o potencji tez nie wspomne hehe tragedia

Ciagle zmulony chodze no ale cóz wierze i walcze dalej bo co mi zostalo,uzywek nie biore ewentualnie kawa czasami i okazjonalnie jakis papierosek i bezno.

Może do końca roku ten lek pokaze na co go stac bo juz kurwica mnie bierze;/

Nie chce żadnych mirt czy miaseryny,czekam aż nastąpiła pełna downregulacja receptorów,wczesniej wstaje i jakos zasypiam,ciezko ale daje rade.

Jeśli miałbym coś dorzucić to najpierw musze poczuc paro,i moze max 60 dojebac,jak bedzie slabo to wtedy pomyslimy o dodatku,narazie odliczam dni i walcze.

Trzymajcie się cieplutko i życzę wytrwalosci w tym cierpieniu które niszczy nam życie.

Też tak czekałem :) Na tę "pełną downregulację receptorów". Czekałem na paro rok. No ale się nie doczekałem. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej :)