Skocz do zawartości
Nerwica.com

HYDROKSYZYNA (Atarax, Hydroxyzine Orion, Hydroxyzinum Adamed/Espefa/Hasco/Polfarmex/Teva/VP/Zentiva)


marlow

Czy hydroksyzyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

124 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy hydroksyzyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      79
    • Nie
      55
    • Zaszkodziła
      4


Rekomendowane odpowiedzi

Oj, ta hydroksyzyna to jak dropsy. Przez dwa miesiące się męczyłam, miałam brać doraźnie i tak brałam. Sen tak samo przerywany jak i bez leków, uspokajacz żaden, jak żołądek wykręcało tak wykręcało, można było się po podłodze tarzać w płaczu. W kryzysie brałam potrójną dawkę, wbrew zaleceniom psychiatry, i też nic, zupełnie obojętne leki. Jak na kogoś chociaż nasennie działa to zazdroszczę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hanails, mnie by tym mogli trzymac w spiaczce farmakologicznej. Jedna tabletka hydro to 12h z zyciorysu + kolejne 12 ostrego mula. Wole cala noc nie spac, niz sie masakrowac tym gowienkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca, po jednej tabletce 25 mg ? O_o Hydro brałam przez dwa miesiące, dałabym wiele za chociaż godzinkę tego muła :) A tutaj zupełnie nic, nie wiem, 200 mg może by coś dało. Nie wiem od czego to zależy, dziwi mnie to. Dopiero teraz jak mam inne leki to widzę różnicę i nawet jako taki efekt :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię czasami zarzucić hydro, szczególnie na noc. Ale niestety to słaby kaliber. I tu pojawia się pytanie za sto punktów - jest jakiś inny histaminowiec o podobnym działaniu, jedna silniejszy od hydro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę Hydroksyzynę od 2011 roku. Początkowo było to 5 mg, obecnie biorę 25 mg. Na początku bardzo pomagała, jednak potem szybko wyrobiła mi się tolerancja i poprosiłem lekarza o 25 i powiem tak, działa z tym że nie jest to takie działanie jak na początku tak jakby 40 procent efektu działania z pierwszych dawek - 5 mg. W moim przypadku Hydroksyzyna działa również dobrze przeciwwymiotnie, oraz tak jakby lekko poprawiała apetyt ( z tym że ten efekt występuje rzadziej). Jest to podobno bardzo bezpieczny lek w porównaniu z benzo z którymi nie miałem praktycznie rzadnego doświadczenia oprócz klorazepatu dipotasowego ( Tranxene).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Hydroxyzyna powinna być bez recepty, skoro tabletki na kaszel (DXM) działające narkotycznie można dostać to takie rzeczy jak sedatywna Hydro powinna być

dla każdego, to się podaje nawet dzieciom, to sprawdzony i bezpieczny lek, kompletnie nie rozumiem czemu jest na recepte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię czasami zarzucić hydro, szczególnie na noc. Ale niestety to słaby kaliber. I tu pojawia się pytanie za sto punktów - jest jakiś inny histaminowiec o podobnym działaniu, jedna silniejszy od hydro?

Prometazyna, ja łykam pod nazwą Diphergan. Działanie bardzo podobne, teoretycznie 2x mocniejsza od hydroksyzyny - dedukuję to po ilościach opisanych w ulotkach w sekcji "zastosowanie w premedykacji przedoperacyjnej", ulotka od Hydroksyzyny zaleca 50-100 mg, a ulotka Dipherganu: 25 - 50 mg. I o ile hydroksyzyna praktycznie mnie "nie rusza", to przy Dipherganie, jak wypróbowałem przy początku przyjmowania 100 mg to autentycznie mnie "palnęło", normalnie się zataczałem, ciało z gumy. Śmieszne w sumie uczucie, umysł trzeźwy a ciało jak pijane :D Wracając do tematu - prometazynę polecam generalnie, jak dotąd dzięki niej uzyskuję najlepsze efekty jeśli chodzi o sen. Ponadto mam wrażenie że synergicznie działa z innymi antyhistaminami, ja mam ustalone na wieczór dawki 50 mg hydro + 50 mg prometazyna (+ 30 mg mianseryna) i zarówno łyknięcie teoretycznie równoważnych dawek tych leków "solo" (czyli 150 mg hydro lub 75 prometazyny) nie działa tak dobrze jak ten mix. Nawet z difenhydraminą z Apapu Noc jakby "mocniej gryzie". Gdyby nie ten nieszczęsny paracetamol z Apapu to przeszedłbym na mix prometazyna + difenhydramina, ze względów finansowych; nie chcą, dranie, refundować ani Hydro ani Dipherganu, a ten drugi chodzi po prawie 30 pln / 20 tabl 25 mg :evil: Apap za to tani jak barszcz... Tylko ten cholerny paracetamol :evil: Zastanawiałem się kiedyś nawet czy nie dałoby się jakimś "hyperrealowym" sposobem dokonać ekstrakcji difenhydro z Apapu, ale wymiękłem...

 

Krótko mówiąc: mimo sporej ceny polecam, zwłaszcza że kojarzę że chcesz bądź już włączyłeś do "diety" miansę - u mnie się przytoczony "zestaw nocny" sprawdza, dodatkową rekomendacją mogą być słowa mojej psychiatry, która twierdzi że te leki (zarówno pojedynczo jak i razem) są "bezpieczne" w porównaniu do leków nasennych z grupy benzo i podobnych, których nigdy mi nie przepisze biorąc pod uwagę moją skłonność do dragów. Inna sprawa że ostatnio "w celach badawczych" dorwałem listek Onirexu i, o dziwo, ta mieszanka Hydro i Diphergan działają dużo lepiej - szybciej i łatwiej zasypiam, nie budzę się w nocy; zolpidem okazał się wcale nie tak usypiający jak miałem nadzieję plus wybudzenia w nocy po dwa - trzy razy.

 

Małym minusem jest wyraźnie przeze mnie odczuwana "zamuła" poranna, ale trochę pracy nad sobą pozwoliło się przyzwyczaić, poza tym plusy zdecydowanie przeważają nad minusami w tym przypadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaqzax-3, niby tak to też na alergię jest

 

otóż to!

btw. zafascynował mnie twój nick/login :D

też czuję się 'wykończony', tylko ile takich 'wycieńczeń' jest jeszcze przede mną, aż boję się każdego jutra,

jestem zdrowy tylko gdy śpię, a ostatnio bardzo ciężko mi to przychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie rożnie działa czasami lepiej, czasami gorzej. Kiedyś działała na mnie mniej zamulajaco ( nieraz to jeszcze pogarsza sytuacje) . Tolerancja napewno jakaś sie wyrobiła, zależy ile sie bierze. Z mojego doświadczenia wiem, ze przerwy w braniu hydro pomagają i potem lepiej działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hydro to moja dobra przyjaciółka

lekarka rodzinna, gdy jeszcze nie było do końca wiadomo co mi jest, zaleciła branie jednej tabletki dziennie (25mg) przez kilka dni, brałam dwie dziennie przez tydzień - poczułam dużą zmianę. lęki nie były na pierwszym planie, byłam spokojniejsza, w lepszym humorze

 

minęło trochę czasu od tego, teraz hydro biorę doraźnie, najczęściej w sytuacjach krytycznych podczas przebywania w miejscach publicznych

bardzo dobre placebo - pół tabletki, oddychanie i dochodzę do siebie

 

sama myśl, że miałabym wyjść bez niej z domu mnie przeraża

 

a tolerancja na 25mg wyrabia się moim zdaniem bardzo szybko

pierwsze tabletki to było dla mnie wykańczające doświadczenie, zaczęłam sobie dawkować po pół w odstępie kilku godzin i to ratowało mnie od totalnego zamulenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wzięłam 20 min temu 5mg i mam schizy ,że umrę po niej...

Przełykając już miałam wrażenie ,że działa i jakoś serce jakby mnie kuło ?? Jezuuuuu :hide::hide:

 

Powiedz mi- w jaki sposób niby sposób łagodny lek przeciwalergiczny/uspokajający przy połowie dawki dla dziecka(tak- dzieciom podaje się 10mg, dawka dla dorosłych to co najmniej 25mg, maksymalna jednorazowa to 100mg, maksymalna dobowa to 400mg) miałby zatrzymać Ci serce? W jednym masz rację- musisz coś zrobić ze swoją nerwicą/hipochondrią bo rodzina naprawdę na dłuższą metę z Twoimi wkrętami nie wytrzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×