Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

wieslawpas, bo ogolnie chyba nie-wskazane jest chodzic na kilka terapii. Ja jak chodzilamm na indywidualna i poszlam na grupową, to na czas grupowej zawiesilam indywidualna.

 

A co do wczorajszego nocnego pytania o wyjscia na imprezy towarzystkie. Ja nie wiem, mi sie jakos nie chce - bo po pierwsze boje sie, ze bede miala ataki, a po drugie nie lubie tego przytloczenia, halasu, duzo sie dzieje, kazdy cos mowi - chyba to mi przeszkadza najbardziej. Bo czasem w pracy mam tez jakies imprezy i tam agorafobia nie wchodzi w gre, bo musze zejsc tylko pietro nizej. Czasem chodze, ale dlugo tam nie wytrzymuje, jakos za duzo ludzi, za duzo sie dzieje i meczy mnie to.

Ale z kolei jak w pracy czasem siedzimy i rozmawiamy w kilka osob, to wtedy ok jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wierze, że gdzieś tam może całkiem niedaleko jest fajniejsze, życie. Za każdym razem wracam z tej terapii grupowej to widzę światełko nadziei. Widz3 czarno na białym, ze przed tym lepszym życiem, które wiemy jak ma byc, ogranicza nas lęk i trzyma w obecnym świecie. Wychodźmy mu naprzeciw, pokonujmy go idąc w strone tego lepszego pełniejszego życia a on sam stanie sie nieistotny, maciupki, bo tyle będziemy miely frajdy z życia, tyle dobrych uczuć, będziemy żyć w innym fajniejszym świece... I on będzie nas całkowicie pochłaniał.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudek, jasne - zawsze jak sie jest chorym, to wieksze prawdopodobienstwo na lęki i zmeczenie. Mi sie wydaje, ze to dlatego - bo choroba zawsze powoduje oslabienie organizmu, a ze my jestesmy zafiksowani na rozne reakcje z ciała, to odbieramy je jeszcze silniej niz "normalni". Ze 3 tyg temu tez zlapalam jakas infekcje. Niby nic... lekka goraczka, bol gardla, katar - zazwyczaj ludzie z tym, zyja normalnie, nawet w lozkach nie leza. A mnie to tak scielo z nog, na nic nie mialam sily, lęki byly itd. Wiec to zupelnie normalne :-/

Ja na gardlo ostatnio pilam mleko z miodem i masłem, potem zrobilam sobie (pierwszy raz!) syrop z cebuli :)

 

-- 21 lis 2013, 20:50 --

 

wieslawpas, dokladnie!!!! i mysle, ze juz niedlugo tak bedzie! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, Masz rację po prostu silniej odbieramy bodźce niż osoby zdrowe. Z byle przeziębienia robiny czasem drake. Mialas silny ból gardła ? Bo mnie strasznie boli,aż przelykac nie mogę. Chodzę w szaliku i mleko pilam i myślę co by jeszcze. Trzeba duzo pić podobno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudek, u mnie to trwalo dluzej niz tydzien (prawe 2!). Najpierw mialam katar, potem "zajeło się" gardlo i mialam też ból straszny. A potem przeszlo troche, ale drapanie w gardle meczylo mnie jeszcze dlugo. Ja jeszcze zapiekanki z czosnkiem sobie robilam ;)

Ale i tak mam wrazenie, ze to po prostu musi przejsc samo... Jak to wirusowa infekcja (a pewnie tak) to jedyne co mozna robic, to odpoczywac, lezec w lozku i w koncu organizm sam sobie z tym poradzi.

Ale tez pamietam, jaka bylam zalamana, ze zwykla choroba tak mnie rozwalila :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kokos84, No ja bym wpadał bo tu przeciez mieszkam, ale komletnie nie wiem kiedy sa jakies spoktania albo zloty.

 

-- 21 lis 2013, 22:27 --

 

nerwa, Wiem, ze to nie jest dobre pare terapii na raz. Chociaz akurta grupowa i indywidalna tak bardzo sie nie kloca ze soba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwosol-men, No bo to tak jest, ze jak sie wymeczysz przez pare dni to pozniej przychodzi takie wymęczenie, naturalna reakcje

ogranimu, podobo tarczyca to reguluje. W ogle to lubie takie dni kiedy czuje sie taki zmeczony bo przychodzi jakieś uspokojenie.

 

Tez lubie spać, wczoraj zasnalem okolo 3 w nocy, to znaczy myslaem ze pewnie jest juz 5 rano bo ktos sie tluk na klatce schodowej, a zauwazylem zejakis gosciu koło 5 rano wychodz. Pisalem z kims na forum i odpadłem nie wiem kiedy, dzis patrze na ostaniego posta ktorego wyslalem, a tutaj sie okazuje ze byla dobiero 3 rano, obudzulem sie okolo 10:00 ale spalem dalej na silę. No i tak dospałem do 13:30. W sumie fajnie sie spi, jeszcze jak ma sie dobre sny.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja to chyba odczuwam dwa rodzaje zmeczenia.

W czasei choroby i czasem tez w normalne dni, jest takie zmeczenie dziwne, ktore powoduje u mnie lęk. Jakos tak nie wiem, zle sie czuje jak to odczuwam.

A czasami, przewaznie wieczorem - mam takie "zwyczajne" zmeczenie, i wtedy ono jest fajne, tak jakby po jakiejs ciezkiej pracy, wieczorem - ze mam ochote posiedziec, poogladac tv czy odpoczac. Przy tym pierwszym zmeczeniu (negatywnym), nie mam takiego relaksu i caly czas czuje napiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, tydzien bez ataku, to juz coś.

 

Co sie tyczy imprez masowych to tez tak mam, nawet mnie pocieszylas bo myslem sobie ze inni tak nie maja. Ale i tak jade dzisiaj na jakieś szanty do Gniazda Piratów, bo czuje taka potrzebe wyjscia do ludzi.

 

Dzisiaj w ogle mam taki dziwny dzien, najpierw stresy pozniej terapia, po tej terapii jakis lepszy humor. Nawet do tej pory. Mysle ze to dobry pomysl zapisac sie na angielski, albo wloski. To bym mial co robic wieczorami, no i pozbalo by sie fajnych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudek, ja ostatnio pisalam tutaj - zadzownilam do mamy, a ona mi opowiedziala (bo wie, ze ja ciagle zmeczona), ze byla w warzywniaku :) no i tam sprzedawczyni mowila, ze ledwo sie na nogach trzyma, tak sie zle czuje ostatnio, i ktos z klientow zaczal mowic, ze tez zmeczenie na maksa, i ze duzo ludzi znajomych narzeka. Wiec chyba przesilenie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×