Zjednoczone Stany Lękowe

platek rozy, tak bardzo tam trzepią

Witajcie kochani

hania33, Buziaki :)*

Enii, Buziole..

-- 21 lis 2013, 10:34 --

Czytam , ze również macie problem z autobusami..nigdy tego nie miałam a teraz sie przyplątało.

hania33, buziaki :***

Enii, staraja Ci sie wmoic ze jestes zdrowa :) ale wiesz ja juz mialam komisji lacznie 11 tylko ze we wrzesniu mialam odnosnie zasilku rehabilitacyjnego bo juz mi sie skonczylo l4 a ze lekarze tam sa podobierani za przeproszeniem z dupy to mnie odsylali po kilku do mam kilka schorzen kregoslup , endometrioze , nerwice z depresja .. no i mnie to tak wykonczylo bo stale jechalamw nerwach na komisje , w ciagu 2 tygodni 4 komisje...

hania33, wygląda na to że to standardowy objaw hihihi

platek rozy, Buziaki.

-- 21 lis 2013, 10:38 --

platek rozy, To lanie Ciebie namęczyli , mnie również homeopata badał hhha a powinien być ortopeda..

-- 21 lis 2013, 10:38 --

Enii, Tak standardowy i uciążliwy..

platek rozy, o matko

-- 21 lis 2013, 10:42 --

hania33, i to bardzo, autem nie jeżdze więć nogi czasami bolą

Enii, Kurde to Ty tak wszedzie pieszo?

-- 21 lis 2013, 10:44 --

Ja do lekarza musze jezdzic , mam 5 przesiadek ..ale siedze cicho w autobusie , by tylko nie zaczęło robić sie duszno..

hania33, mnie neurolozka tak olala z kregoslupemm ze meczylam sie kilka miesiecy z zawrotami glowy bo nie zlecila zadnego badania a przepisywala mi leki na blednik no i stad nerwica i lęki bo ja stale chodzilam jakbym po karuzeli zeszla i balam sie ze sie przewroce.

A drugie co to sie praca przyczynila, 3 lata w potowrnej atmosferze i mobbingu

hania33, staram sie tak. Chyba ze musze z synem jechać do neurologa ( jest niepełnosprawny) na kontrole to wtedy taksówką. Autobusem to raczej w weekendy bo nie ma juz takiego ruchu

Rzeszów nie jest duzym miastem

platek rozy, Współczuję Tobie..ja nadal chodzę po ulicy , jak pijana..

hania33, ale tez masz z kregoslupem klopoty?

-- 21 lis 2013, 10:55 --

Enii, oj to faktycznie

platek rozy, to i tak długo wytrzymałaś w pracy. Ja sie tak cieszyłam praca , była (jest) dosłownie niecałe 10 min. od mojego domu- a tu klops

platek rozy, Tak z kregami szyjnymi cos nie tak i z tym lokciem , gdy bylam na rehabilitacji starszy pan mnie ubieral pozniej , poniewaz reke mialam cala spuchnieta..

Enii, tyle Ci powim z doswiadczenia ze jak masz z la atmosfere to szukaj innej nie siedz na sile wtakiej bo sie to konczy niestety tym czym sie skonczylo u mnie, te dwa czynniki praca i zdrowie mnie wkopaly w to w czym tkwie i teraz pytanie jak sie wygrzebac?

Enii, Oj tutaj na taksowki bym majatek wydala..wiec muszę torbolic sie autobusem i pociągiem..

platek rozy, ja właśnie od 19.10 jestem na l4. Ja juz p[od koniec wrzesnia łapałam mega doły a pierwszy atak w pracy był początkiem sierpnia

hania33, szyjne sa niebezpieczne , ja mam dyskoptie dwoch , niestabilnosc 4 plus osteofity miedzy nimi od strony rdzenia stad uciski i zawroty, dopiero prywatny lekarz mi to odkryl w lipcu, dostalam rehabilitacje i sie poprawilo, po nowym roku mam miec ten rezonans z uspieniem i wtedy byc moze operacje :)

-- 21 lis 2013, 11:00 --

Enii, dlatego ciagnij ile mozesz l4 i szukaj nowej pracy pomalusku:) jak tylko sie uporasz z nerwica to zeby tam juz nie wracac bo bedzie to samo .

Nieodpowiednia praca moze nas zniszczyć do tego problemy np , domowe i nerwica murowana..nie kazdy ma sile walczyć , ja ta sile gdzieś zgubilam po drodze..

hania33, u nas tez tanie nie są, ale szybciej przynajmniej sie jedzie. Zreszta my mamy co pół roku na kontole chodzić, bo po recepte to nawet pediatra mu przepisze jak lek sie skończy. A do tego ma jeszcze chorobe lokomocyjną ( po tatusiu )

platek rozy, Ja mialam zabiegi na szyjny..zle trafił mi nie służyły..

-- 21 lis 2013, 11:03 --

Enii, mi sie teraz wydaje , ze tez ja mam ..lub to nerwowe , mam mdlosci , gdy jade autobusem..

Wiem, ale to Ty płatku namówiłaś mnie na ciągnięcie tego l4 ( na początku jak sie tu zarejestrowałam). Byłam ponad 2 tyg. temu klucze zanieść to normalnie masakra. Pogadałam z koleżanka a za chwilę czyje juz mrowienia, duszności, niepokój. Wiem ze na dzień dzisiejszy nie mam po co tam racac, bo sie nie wyleczę.

Enii, masz dodatkowe problemy , wiec nie dziwie sie , ze nerwica tak Ciebie zlapala..

hania33, tez tak mialam na poczatku a pozniej od tego prywatnego dostalam do zaufanego rehabilitanta i mnie bardzo pomoglo ale byla trudnosc bo ja sie nawet dotknac na pierwszych rehabilitacjach nie dalam , tak sie juz balam ze bedzie jeszcze gorzej.