Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Wy dawkujecie te leki jak jakieś dragi, to nie dragi które od razu działają i to że macie różne samopoczucie

po jednym dniu mnie dziwi, gdyż te leki nie działają doraźnie a ich działanie odbywa się po dłuższym czasie.

Co do uboków to nie mam żadnych od paro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czasami pierwsza dawka nowego leku potrafi pozytywnie zadziałać...miałem też tak na lerivonie, buspironie, sulpirydzie, ale nie jest to więcej niż dzień, dwa..pozniej normalnie już sie rozkręca czyli przy paroksetynie napięcie, lęk itp. ja sądze że najgorszy jest początek brania fluoksetyny, nudności, wymioty, duży lęk...jeśli są takie objawy to znaczy że lek działa silnie na receptory serotoninowe, na przykładzie fluoksetyna najsilniej z ssri pobudza receptor 5ht2a, i myśle że stąd wywodzi sie pozniejszy bardzo dobry wpływ antydepresyjny jak i lepszy efekt na natręctwa niż przy innych lekach, a paroksetyna wydaje mi sie że mniej silniej pobudza receptory serotoninowe niż fluo, ale za to daje najwięcej serotoniny ze wszystkich ssri stąd wydaje mi sie że lepszy efekt przeciwlękowy paroksetyny a lepszy antydepresyjny fluoksetyny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również zazdroszczę tej senności po paro.

Póki co 2 dzień na dawcę 30 mg i jest bardzo dobrze. Jutro decydujący dzień, bo 3 i do tego roboczy.

Czemu weekendy są takie spokojne, a od poniedziałku do piątku, z każdym dniem większa nerwowość, duże napięcie mięśniowe. A w weekend wszystko puszcza.

Żeby nie kredyty, to bym sobie żył spokojnie na bezrobociu bez nerwicy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robię obiad. Legnę się na kanapie i czekam na powrót żony i synka.

W niektóre dni, gdy nerwy dają szczególnie popalić relaksuje się słuchając nagrań z głosem mojej terapeutki, oddechy i takie tam.

Później herbatka, jakieś ciacho. Idziemy z żoną poćwiczyć do piwnicy, gdzie mamy sprzęt do ćwiczeń.

Potem kładę synka spać, czytam mu bajki do snu.

Zostają 2 godziny na TV, kąpiel i do wyrka.

I modlitwa, żeby dało się w miarę przespać noc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jakiś ruch na świeżym powietrzu by Ci dobrze zrobił, może zamiast kanapy jakiś spacer sam albo z rodzinką.

Proponuje też oddech przeponowy kilka razy dziennie to też relaksuje i pozwala się wyciszyć, sam to praktykuje.

Nie wiem czy ciężkie ćwiczenia fizyczne są dobre na noc, moim zdaniem nie bo pobudzasz organizm. Tak mi się wydaje

z tego co napisałeś, ale podoba mi się to że ćwiczysz to też odgrywa duża rolę w wyzdrowieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu ja :)

 

Robiliście po jakimś czasie brania paro wyniki TSH (tarczyca)? Przeziębiłam się. Poszłam do lekarza i powiedziano mi, że jak tak długo biorę abtydepresanty to lepiej zrobić TSH. Zrobiłam. Mam fatalne wyniki. Zrobiła mi się nadczynność tarczycy. Lekarze mówią, że to może ale nie musi być wina leków.

 

Miał ktoś podobnie? Cholera, jeszcze mnie to dopadło no :(

 

Czy ktoś z Was słyszał o łączeniu paro z Metizolem?

 

Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 dzień na paro,większych uboków na razie nie ma poza tym że pocę się jak dziki no i praktycznie cały dzień spędzam w łóżku śpiąc.Emocje wyciszone,trochę jestem taki przytępawy.

Mam nadzieję że do środy to się jakoś ustabilizuje bo w czwartek trzeba iść do pracy.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magnolia84, rok temu, jak zachorowałam wyniki miałam idealne :( poza tym lęki przy tarczycy? Chyba nie? Sama nie wiem.

mirunia, małe masz dawki. Ja powinnam wziąć rano 2x po 10 mg i 2x wieczorem po 10mg. Dziś wysłałam smsa lekarce, odpisała, że mogę to brać.

TSH 0,005;

anty-TPO 193,4 (norma -34);

FT4 2,54 (norma 0,93-1,7);

FT3 11,07 (norma: 2-4,4)

 

USG wskazuje na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Cholera. I znowu to samo - lęk przed braniem kolejnych leków, które mogą pogorszyć moje samopoczucie :( :( :(

mirunia, od jakiego czasu bierzesz? I od jakiej dawki zaczynałaś? Ja poza drżeniem rąk (psychiatra chciała zwiększać dawkę Parogenu ale nie chciałam) i kołatania serca nie mam żadnych objawów tarczycowych. Chyba, że okrutne zmęczenie i osłabienie też może być jej przyczyną.

 

Ma ktoś jeszcze doświadczenia w leczeniu nerwicy i tarczycy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Martiszon, w wieku 15 lat stwierdzono u mnie nadczynność tarczycy. Przez 4 lata przyjmowałam leki i udało się ją przywrócić do prawidłowego funkcjonowania. Od tamtej pory, raz w roku robiłam badania kontrolne (przez ten czas brałam antydepresanty) i wyniki były w porządku. Kiedy rok temu dopadła mnie nerwica lękowa i wylądowałam na izbie przyjęć, zlecono m.in badanie hormonów tarczycy, podejrzewając, że mam nawrót choroby i stąd wszystkie te objawy (napady leku, kołatanie serca, itp.). Okazało się, że hormony są jak najbardziej w porządku. Obecnie jestem w trakcie leczenia paroksetyną (8 miesiąc). Po nowym roku zrobię kontrolne badania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, nie nakręcaj się. Ja badania robiłam w czerwcu i też były ok.

 

-- 18 lis 2013, o 20:57 --

 

Fatalne samopoczucie od paru dni w godzinach wieczornych ,zawsze w wieczornych ale dzisiaj to juz chyba umieram ;/

 

wchodzisz na lek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro dasz rade tu pisać, to nie umierasz ;) Kiedy miałam napady paniki, nie byłam w stanie niczym się zająć, a na pewno nie pisaniem w necie.

wejście/zejście na lek w przypadku kogoś, kto jest bardzo wrażliwy, najlepiej przeprowadzać małymi kroczkami. Ja na paroksetynę wchodziłam 5mg na tydzień i było ok.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, Haniu, zrób badania kontrolnie. To nic nie kosztuje a spokój ducha jest ważny :) Ale nie nakręcaj się niepotrzebnie. Moja Mama choruje na tarczycę i wiedziałam, że prędzej czy później mnie dopadnie. Tylko ja już jestem zmęczona od tego ciągłego chorowania. Nie wyleczyłam nerwicy, teraz tarczyca. A już prawie staraliśmy się o dziecko. Zabrakło kilku miesięcy...

 

magnolia84, chodzisz na terapię? Czyli jednak lęki to nie tarczyca. Tak myślałam. Jutro mam wizytę u endokrynologa. Zobaczymy co powie. Ale mój lęk przed braniem kolejnych leków totalnie mnie obezwładnił :(

 

xmarcinx92, bierzesz przy okazji jakieś benzo? Będzie dobrze. Powtarzaj sobie ciągle że to minie, a minie na pewno! Jutro już o tym nie będziesz pamiętał. Trzymaj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale gdy mam lęk to nie moge zlapac powietrza i caly czas mysle zeby dzwonic juz po pogotowie bo nie moge oddychac ,

to juz chyba 10 dzien jak zmniejszylem dawke z 10 mg rano i wieczorem na 10 mg rano, mozeliwe zeby po tygodniu dopiero sie uboki pojawily ? :/ wziolem wlasnie Relanium

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×