Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

coccinella, mój lekarz twierdzi ze Wellbutrinu z niczym nie można łączyć oprócz benzo. W jakiej dawce bierzesz? Może warto spróbować na wyższej? Bierzesz dość długo, może dać mu jeszcze szanse.

Ciągne już 3 tyg. na 450, poprawa jeśli chodzi o poranną niemoc, dół i niepokój.

Nastrój, motywacja nadal zle. Brak sił popołudniami. Odnoszę wrażenie ze nastrój był lepszy kilka ostatnich dni na 300.

 

wlasnie tego sie obawialam, ze pojde do psychiatry i mi powie, że Well nie można z niczym łączyć. A ja go potrzebuje...

Przez ponad 2 tygodnie brałam podwójną dawkę (300mg) ale miałam straszne szumy w uszach, które były nie do wytrzymania. W dodatku nie odczułam zupełnie ani nic pozytywnego. Energii nie przybyło. Wiem, ze 2 tyg to krotko, ale nie bylam w stanie wytrzymac tych dzwiekow, szumow w uszach przez 24h na dobę. Mialam nadzieje, że na podwójnej dawce moze będę miała jeszcze więcej energii, ale było tak samo. Ogólnie Well zadziałał na mnie bardzo szybko, po kilku dniach już czułam się lepiej, wiec pomyslalam, ze jak wezmę podwójną to też tak szybko zaskoczy. No i ze względu też na cenę stwierdziłam, że wracam do 150mg. Mam tez wrazenie, ze odkąd biorę well to chce mi się ciągle jeść, co przy mojej skłonności do epizodów bulimicznych nie jest dobre :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella, Na poczatku tez odczulem ogolna poprawe w porownaniu do ssri. doszly jednak drazliwosc, nadwrazliwosc na bodźce. W końcu jednak coś odczuwam, chocby to byl zal, gniew. Nie ma juz takiego zobojetnienia, anhedonii, wycofania. Tez nie wiem czy warto trzymać 450. Mam dzwonienie w uszach i bóle głowy. Zostanę jeszcze 2-3 tygodnie na 450, jak nie przejdą uboki to skonsultuje redukcję do 300. nie chce powrotu do poprzednich wynalazków. Teraz pomimo złego nastroju i motywacji mam siłe funkcjonować i zapewnić rodzinie chociaż to zalosne minimum. Tez mam bardzo podłe dni(większość) ale jednak jest trochę stabilnej i z wielkim wysiłkiem mogę się ogarnąć . Mam dobre doświadczenia z tym lekiem w przeszlosci więc nie zamierzam rezygnować. Kilka miesięcy musiałem skamleć o wellbutrin, bo na początku roku miałem ostra psychoze, a podobno było niebezpieczeństwo ze Well mi ją odkopie. Martwi mnie, ze codziennie lykam alprazolam. Zostało mi jedno opakowanie i chce stopniowo go odstawić. Nie wiem czy brany codziennie nie ma gorszych ubokow niż Well.

Chodzi o senność, zmęczenie.

 

Apetyt mam zmniejszony.

Wellbutrin kontra inne leki.... Chyba mniejsze zło.

 

-- 17 lis 2013, 17:33 --

 

CórkaNocy, Na rożnych forach widziałem ze Well jest laczony głownie z małymi dawkami ssri. Ale tez były głosy ze lekarz nie chce łączyć z niczym. Mój nie chce, ja tez chyba nie chce już żadnego kombinowania. Jak już nie będę całkiem dawał rady to może EW?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coccinella, Na poczatku tez odczulem ogolna poprawe w porownaniu do ssri. doszly jednak drazliwosc, nadwrazliwosc na bodźce. W końcu jednak coś odczuwam, chocby to byl zal, gniew. Nie ma juz takiego zobojetnienia, anhedonii, wycofania. Tez nie wiem czy warto trzymać 450. Mam dzwonienie w uszach i bóle głowy. Zostanę jeszcze 2-3 tygodnie na 450, jak nie przejdą uboki to skonsultuje redukcję do 300. nie chce powrotu do poprzednich wynalazków. Teraz pomimo złego nastroju i motywacji mam siłe funkcjonować i zapewnić rodzinie chociaż to zalosne minimum. Tez mam bardzo podłe dni(większość) ale jednak jest trochę stabilnej i z wielkim wysiłkiem mogę się ogarnąć . Mam dobre doświadczenia z tym lekiem w przeszlosci więc nie zamierzam rezygnować. Kilka miesięcy musiałem skamleć o wellbutrin, bo na początku roku miałem ostra psychoze, a podobno było niebezpieczeństwo ze Well mi ją odkopie. Martwi mnie, ze codziennie lykam alprazolam. Zostało mi jedno opakowanie i chce stopniowo go odstawić. Nie wiem czy brany codziennie nie ma gorszych ubokow niż Well.

Chodzi o senność, zmęczenie.

 

CórkaNocy, Na rożnych forach widziałem ze Well jest laczony głownie z małymi dawkami ssri. Ale tez były głosy ze lekarz nie chce łączyć z niczym. Mój nie chce, ja tez chyba nie chce już żadnego kombinowania. Jak już nie będę całkiem dawał rady to może EW?

 

450mg to bardzo dużo! Nawet nie miałam świadomości, że można brać aż taka dawkę. Ja na 150mg też odczuwam te dzwięki w uszach i szumy, na 300mg było tragicznie i słyszałam tylko to. Boje się pomysleć co byłoby na jeszcze większej dawce. Nie mówić już o tym, że 450mg dziennie jest poza zasięgiem moich finansów...

Mam wrażenie, że lepiej byłoby właśnie coś dodać, co poprawi choć trochę nastrój. Ciekawe co mi powie psychiatra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

450mg to bardzo dużo! Nawet nie miałam świadomości, że można brać aż taka dawkę. Ja na 150mg też odczuwam te dzwięki w uszach i szumy, na 300mg było tragicznie i słyszałam tylko to. Boje się pomysleć co byłoby na jeszcze większej dawce. Nie mówić już o tym, że 450mg dziennie jest poza zasięgiem moich finansów...

Mam wrażenie, że lepiej byłoby właśnie coś dodać, co poprawi choć trochę nastrój. Ciekawe co mi powie psychiatra.

 

A może warto (w razie szumów w głowie itp) pomyśleć o normotymikach- np. lamotryginie, kwasie walproinowym czy gabapentynie? Bupriopon działa drgawkotwórczo, więc to mogą być zwiazstuny obniżonego progu drgawkowego.

Z innej beczki- ja byłem poddawany chemioterapii interferonem i rybawiryną. Nieudane 28 tygodni koszmaru, opisałem to w innym wątku. I miałem ekwiwalenty padaczkowe, co było w skutkach ubocznych interferonu napisane. Może to samo jest u Was po bupropionie? U mnie pomogła gabapentyna, ma tą zalete, ze jest wydalana niezmieniona przez nerki- nie obciąża wątroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swistak2112, slyszalam ze po tym interferonie ma sie stany depresyjne nieraz

 

Ja musiałem mieć zgodę psychiatry na leczenie interferonem- tym niemniej, mimo 34 letniego obciążenia- ja depresji stricte nie miałem. Dysforia, bezsenność, równoważniki padaczkowe- tak. Bóle głowy- niemiłosierne. Tym niemniej stricte depresji nie było - może też z innego podejścia do tego schorzenia i wieloletniego stażu. Jednak depresje są podczas terapii często spotykane. Ogólnie interferon daje popalić. Fest. hcv-i-leczenie-interferonem-z-rybawiryn-t46502.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 2 tygodniach mogę na pewno powiedzieć, że lek działa. Różnie to bywa ale generalnie więcej jest plusów. Dziwi mnie to że niektórzy czuli jakiegoś spida po tym, ja czuję się raczej spokojnie i o dziwo zmniejszyła się moja fobia społeczna, a przecież Well nie powinien choćby wg ulotki na to działać :smile: Paroksetyna która jest podobno super na fobię działała na mnie odwrotnie, pogłębiała ją. Żeby nie było tak słodko Wellbutrin czasami powoduje we mnie takie lekkie uczucie niepokoju. Ale daje plus w ankiecie i biorę dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chester, Super, że u Ciebie zadziałał i to już 150mg, tfu, żeby nie zapeszyć :)

U mnie ostatni tydzień zwała nastroju, tylko jeden "lepszy" dzień. Dokucza ból głowy, nabuzowany łeb i dzwonienie w uszach na 450mg.

Lepiej tylko po alprazolamie, ale to nie rozwiązanie. Dzisiejszy tragiczny poranek zmusił mnie do zastanowienia.

Chyba w ostatnich dniach na 300mg było lepiej. Po kontakcie z lekarzem będę chciał zredukowac dawkę do 300.

Jeśli dalej nic się nie zmieni, spróbuję namówić jednak na dołączenie dodatkowego leku, podobnie jak Coccinella.

A zapierałem się jak żaba błota.

 

-- 18 lis 2013, 19:48 --

 

Ból głowy nie do opanowania nawet przez 2 apapy.

Redukcja będzie prawdopodobnie niezbedna.

 

-- 20 lis 2013, 08:05 --

 

Po wizycie.

Dawka zredukowana do 300mg. Inne leki nie dołączone.

Schodzę powoli do 0 za alprazolamu i zopiklonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marwil, Nie biorę innych leków, generalnie jest nieźle za tydzień mam wizytę, ale raczej nie chcę na razie zwiększać. Ostatnio najbardziej dolegały mi: obniżony nastrój, ból ciała,potworny dół, brak motywacji. Sam jestem zdziwiony ze Well na to choć trochę działa. Nie wierzyłem w ten lek, a lekarka zapewniała mnie ze ma pacjentów dobrze reagujących na bupropion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiec zadna strata...z reszta z 1.5 roku przetemrninowany...ciekawe czy zachowal jeszcze swoje wlasciwosci:) Jak myslisz?

 

Ale myslalem zeby polaczyc well z metylo ale to pewnie i tak znacznie slabsze dzialanie anizeli np 2 tabletki metylo...

 

 

metylo i well ogolnie rzecz biorac maja podobne dzialanie tylko roznia sie znacznie sila?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mph i bupropion nie maja identycznego mechanizmu dzialania, są podobieństwa ale zdecydowanie wiecej jest róznic. Wskazuje na to profil dzialania. Tutaj pare faktów.

 

1. bupropion jest skuteczny w przypadku ciezkich depresji czego nie mozna powiedziec o mph ktory wysokich dawkach sprawdza sie jedynie przypadku dystymii i depresji o srednim nasileniu

2. poprawa nastroju w przypadku bupropionu nastepuje po 2-ów tygodniach . Jesli chodzi o MPH to jest ona niemal natychmiastowa i scisle skorelowana ze stezeniem leku we krwi

3. Wlasciwosci antydepresyjne metylo dosyc szybko ulegaja oslabieniu, wyrabia sie tolerancja. Bupropion z reguly utrzymuje swoje dzialanie na niezmienionym poziomie.

4. Skutecznosc bupropionu przy ADD/ADHD jest marna, mph wysoka.

5. bupropion ma wplyw na próg drgawkowy co sugeruje oddzialywanie na glutaminian lub gaba (takze poszczególnie kanaly jonowe)

6. metylofenidat w badaniach z obrazowaniem PET lub fMRI nie zmienia aktywnosci wybranych struktur mózgu w czasie przetwarzania emocji. bupropion juz tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po dwóch tygodniach stosowania mogę stwierdzić, że lek jest bardzo skuteczny. Naprawdę pomógł mi wygrzebać się z przepaści. Czuję się dużo lepiej, mam więcej siły, lepszy humor i przede wszystkim przywrócił mi nadzieję, że mogę żyć normalnie. Wreszcie pamiętam kim byłam przed depresją. Doświadczam wszystkich uczuć, a nie tylko rozpaczy. Znowu mam cele i marzenia. Wierzę w lepsze jutro. Oczywiście może to być kwestia zestawienia z lamotryginą. W każdym razie ten duet bardzo mi pomógł. I pomyśleć, że poprzedni lekarz kazał mi odstawić te leki... Ech, naprawdę trudno o rozsądnego psychiatrę, cieszę się, że udało mi się takiego znaleźć. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×