Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

nerwosol-men, to nie prawda!!! byłam u kilku psychiatrów i u kilku psychologów, mam cały plik recept w szufladzie i nigdy nie miałam odwagi wykupić ani jednej!!! ja sie nie czuje zawstydzona swoją "mentalnoscia", a raczej dumna, bo odbieram świat w inny sposob bo zauwazam male rzeczy, bo ciesza mnie minimalne sukcesy, bo sprawia mi radosc kazdy promyk slonca, kazdy usmiech- moj i innych, jezeli spowodowany moja osoba! Bo kocham mocniej, bo jestem bardziej wrazliwa, bo jestem odwazna jak mało kto- skoro kazdego dnia walcze, skoro wygrywam w wiekszosci przypadkow, bo jestem SILNA i UPARTA!!! Całe moje otoczenie wie co mi dolega! Kazdy wie jak mi pomoc, ani raz nie ukrylam ataku, nie ucieklam! Zostali przy mnie sami najblizsi przyjacciele i wspaniala rodzina... po co mi leki, skoro mam taka armie!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja stasznie sobie dochodziłem moglem nie wyjeżdżać wcale, człowiek chce sobie poprawić nastój a moze jeszcze pogorszyć. Pojechałem do tego pubu, a po drodze był korek taki prawdziwy, nastalem sie w tym korku odrwotu nie było, w pubie mysalem ze bedzie OK, ale tam banda jakich matołów tłukła kuflami po stole

w rytm muzyki strasznie mnie to irytowalo i denerwowało. Wyszedłem stamtąd po godzinie maksymalnie wkurzony, teraz jestem roztrzęsiony i boje sie że nie zasne. No nie wiem po co ja tam pojechałem.

 

W sumie najgorsze jest jednak takie wytrzymywanie w tej sytuacji, można po prostu wyjść stamtąd wrócić do domu, albo zmienić lokal. Nie trwać w tym.

Co za cholerna prawidłowość u mnie gdzie ludzie tam hałas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwosol-men, to nie prawda!!! byłam u kilku psychiatrów i u kilku psychologów, mam cały plik recept w szufladzie i nigdy nie miałam odwagi wykupić ani jednej!!! ja sie nie czuje zawstydzona swoją "mentalnoscia", a raczej dumna, bo odbieram świat w inny sposob bo zauwazam male rzeczy, bo ciesza mnie minimalne sukcesy, bo sprawia mi radosc kazdy promyk slonca, kazdy usmiech- moj i innych, jezeli spowodowany moja osoba! Bo kocham mocniej, bo jestem bardziej wrazliwa, bo jestem odwazna jak mało kto- skoro kazdego dnia walcze, skoro wygrywam w wiekszosci przypadkow, bo jestem SILNA i UPARTA!!! Całe moje otoczenie wie co mi dolega! Kazdy wie jak mi pomoc, ani raz nie ukrylam ataku, nie ucieklam! Zostali przy mnie sami najblizsi przyjacciele i wspaniala rodzina... po co mi leki, skoro mam taka armie!!!

 

Z takim podejściem, nerwica za jakis czas bedzie dla Ciebie wspomnieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz mi wszystkie objawy przeszły ( nie miałem ich przez pół roku) i są wynikiem dzisiejszej sesji, bo poza sesjami czuję się dobrze, a gdy wracamy na spotkaniach do przeszłości, to na wieczór (tego samego dnia) odczuwam wszystkie objawy ;)

-Kołatanie serca, ale w normie

-Lodowate i zdrętwiałe stopy

-Ucisk w skroniach

-Dreszcze i uczucie gorąca

-Piekące, łzawiące i przekrwione oczy

Mierzyłem temperaturę i miałem 36,2 , a ciśnienie 128/72 i puls 70, czyli wszystko w porządku ... ehh, nerwica ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, Uspokajanie sie zajmuje mi zazwyczaj aż dwie godziny. Widze, Hania ze lepiej Ci co raz po paroxetynie?

 

-- 13 lis 2013, 01:02 --

 

Tomcio Nerwica, Tomek, ja kiedyś byłem w Łochowie, na takim małym zlocie motocklowum gdzieś w lesie. Bylo wesoło. Pamiętam że to bylo w Łochowie tam gdzie jakiś orodek turystyczny jest czy coś takiego. Co do wpisu, to pewnie chcialeś napisać ze objawy przyszły, a nie przeszly. Co do wynikow to książkowe.

 

-- 13 lis 2013, 01:07 --

 

PJT, Jak masz jakies ksiazki to ja chetnie poczytam. Moze sie wymienimy? Mam "oswoić lęk". Dobra ksiazka. Taka pokrzepijajace

i ze strtegiami radzenia sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, W lesie przy terenach działkowych ? :D Co do mojego wpisu, to pisząc "przeszły" miałem na myśli to, że teraz już ustąpiły, choć nadal nie doszedłem w 100% do siebie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś jeszcze chcial poczytać to na innym forum sa artykuły ludzi którzy wyszli z nerwicy (nawet z mocna DD, a to podobno to najtrudniejsze do wyleczenia)

http://www.zaburzeni.pl/vademecum-leku-nerwic.html - artykuły moim zdaniem dla ludzi o mocnych nerwach bo jak gosie opisuje swoje przezycia to ciarki przechodza. Nie mamy źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica, No właśnie jakieś budki czy altany działkowe albo turystyczne sobie przypominam. Pmiętam ognisko o jakas scene, ale to jak przez mglę, bo mialem wtedy mocniejszy lęk, może to wyparte wspomnienia:). Generalnie były to dla mnie jakies marne czasy stary pobijany motor, poprzecierany kombinezon, itp. Mialem mocne kompleksy na tym tle. I jednocześnie kase, żeby sobie kupić wszytko lepsze, ale szkoda było wydawać.

A myśle, że te kompleksy wchodziły poźniej w objawy lękowe. Bo w tym towarzystwie nie czulem sie dobrze i zawsze mialem nasilenie objawów.

Kurcze te lęki faktycznie biora sie z emocji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brr, pisałam cxały post, ale tworzyliście tworzyliście i nie mogłam dodać, a potem wylogowało mi się samo i musze jeszcze raz.

Także, długo mnie nie było, bo neta nie miałam.

Miałam na razię tą pierwszą wizytę u psychologa i wydaje się ok.

Także na razie to tyle u mnie.

 

A co do brania leków czy nie, to uważam, że każdy z nas jest silny, ja też jestem silna, mimo że biorę leki. Tak uważam albo chce wierzyć ;) Po prostu każdy z nas walczy jak umie, a to czy z lekami czy nie to inna sprawa, każdemu co innego służy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×