"Znawcy" z forum

Nie, w ogóle nie narzucałeś Ty z góry zakładasz, że jak ktoś ma inne zdanie niż ty, to ono jest złe, bo powinien mieć takie jak ty, no ewentualnie że ten ktoś kłamie, bo nie chce się przyznać do twojej "prawdy". Nie uwzględniasz w ogóle, że na świecie są różni ludzie z róźnym podejściem do życia. Ja szanuje twoje prawo do własnego zdania, a ty na każdym kroku próbujesz innych zmieniać, zmieniać ich podejście do życia, bo nie jest takie jak twoje.

Bo jak coś jest białe, to jest białe, a jak czarne, to czarne. Jak wiem, że mam rację i potrafię to z łatwością udowodnić podając mnóstwo argumentów, to jak mam słuchać zdania innych nie popartego żadnym przykładem?

anand22, b/ur/ied/oku, daltonista w dodatku z Ciebie - istnieje cała gama kolorów... Chociaż dla Ciebie chyba wszystko (tu: wszyscy) są czarni, a Ty biały...

Taka ludzka natura że łatwo wytyka wady a zalet nie widzi Rolling Eyes

Otóż to - chyba dlatego tak zareagowałam na ten temat Jest takie coś jak empatia

Droga bethi jesli forumowicze uznaja ten temat za zly to prponuje go usunac. Nie chcialem zeby bylo komus przykro z powodu wymienionych postaw, wiec jesli tak tolepiej bedzie jesli pojdzie do kosz :)

Nie uważam, aby była taka konieczność. Sądzę, że sprawa została już wystarczająco wyjaśniona i mam nadzieję, że osoby, które natkną się na temat przeczytają również jego intencje (opisałeś wcześniej). Czytając pierwszego posta wiele osób mogło zrozumieć go podobnie, jak ja.

Chciałabym dodać kryterium: przewrażliwieni (ja )

Ciekawy podzial, nie powiem, ze nie.

Ja siebie lokuje chyba w wiem lepiej

Ale ciekawsze jest to, ze czytajac opis kazdej grupy nasuwa sie z miejsca ktos kto w tej grupie najczesciej sie udziela

A jak dzisiaj (czyli po 2 latach) widzicie swoje lokaty?

jako psycholog kliniczny,ktory poradzil sobie i bywal po obu stronach,/pacjent=psycholog/,czuje intuicyjnie,ze co mozna to trzeba powiedziec,czasami po pewnych sprawach warto nie wiedziec.nie doradzam,czasami dokopie potencjalnemu samobojcy,ze szantazuje,poza tym nawet chorzy maja mozg,joanna5

A ja się uśmiałam z posta Zagubionego

szczególnie z tego:

Ciężkie przypadki

 

Osoby te pisza zazwyczaj po 2 posty o tym jakiego dola maja po traumatycznych przezyciach:

-poklucilem/am sie z koleżanką/kolegą

-dostalem 1 z matmy

-matka nie puscila mnie na dykoteke

-ojciec nie dal mi kasy na kolczyk w nosie

Trochę dystansu ludzie

joanna5: Nie wierze, ze jestes psychologiem klinicznym, piszesz "tak troche jakby" nie po polskiemu, watpie zeby psycholog kliniczny w taki sposob wypowiadal sie w internecie.

Czyli ja pasuje do: wiem lepiej, bo przeciez wiem i to w dodatku lepiej!

A jak dzisiaj (czyli po 2 latach) widzicie swoje lokaty?

hm dwa latka minęły i wyszłam poza normy kolegi - zwariowałam

Dla mnie temat zle ujety, nie znawcy -bo znawca oznacza kogos kto posida wiedze na dany temat, ale moze po prostu rozne dziwadla i trolle lepiej by pasowalo ja podchodze na forum do kazdego milo, jednakze w dwoch wyjatkach:

a) kiedy to ktos mysli ze pozjadal wszytkie rozumy, a w gruncie rzeczy nic nie wie, albo malo wie,

b) w stosunku do nawiedzonych, ktorzy uwazaja ze psychiatrzy to sa kosmici, a leki to odpadki radioaktywne , wtedy albo ingnoruje, albo powiem swoje zdanie :) jednakze staram sie nie urazic takiej osoby personalnie, czyli np nazywajac ja glupia, czy psycholem

Dla mnie temat zle ujety, nie znawcy -bo znawca oznacza kogos kto posida wiedze na dany temat

Chorujac na nerwice i leczac sie , jezeli sie jest swiadomym , za siebie odpowiedzialnym i nieubezwlasnowolnionym pacjetem, masz wiedzena temat swojej choroby. Bo wiedza o niej i bierzace dalsze informowanie sie jest pierwsza najwazniejsza bronia przeciwko chorobie. Dokladnie o tym mnie poinformowal juz na samym poczatku leczenia i terapeuter i psychiatra. No bo jak masz wiedze na temat choroby to nie jestes zaskoczona jak dostajesz objawy, i nie wpadasz w bezgraniczna panike.

To bylo jakies 8 miesiecy temu jak mi powiedzieli prosze wszystko co jest dostepne w informacji o chorobie sobie przyswoic. Dzis czasami po nowych wlasnych osiagnieciach w walce z choroba, jestem pytana np. therapeuty jak to osiagnelam. Czasami jest zaskoczony.

Bo wiesz lekarze i terapeuci znaja nerwice z ksiazek a my z praktyki. A jak w kazdej dziedzinie teoria musi byc ale bez praktyki ani rusz.

Pozdrawiam

spokojnie, nie czepiajmy się bo post był troche autoironiczny:)

A ja po przeczytaniu podziału miałam ochotę stąd uciec. Chojrakowa ciężki przypadek kretynizmu.

Amen.

Zauważyłem że na forum jest wiele osób, których zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Pogrupujmy:

 

Egoiści

 

Osoby całkowicie zapatrzone w siebie i swoje problemy. Mówią ci o czymś godzinami alesprobuj powiedziec cos o sobie. Pamiętaj twoje problemy sa niewazne.

 

Placzki

 

Osoby gnojące się i przedstawiające się z jak najgorszej strony.Potencjalne pocieszenia trak tują jako atak na ich osobe. Lekkie przypadki czasem udaje sie przekonać że nie jest tak z nimi źle, efekt jest krótkotrwały.

 

Poeci

 

Zdaja sie pisac dla siebie - rzadko kto rozumie glebie ich wynurzen. Nawet oni sami.

 

Toksyki

 

Ludzie ktorych powinno sie banowac przed rejestracja, ponizaja innych, wysmiewaja, sa chamscy i nie maja nic dobrego do powiedzenia

 

Ciężkie przypadki

 

Osoby te pisza zazwyczaj po 2 posty o tym jakiego dola maja po traumatycznych przezyciach:

-poklucilem/am sie z koleżanką/kolegą

-dostalem 1 z matmy

-matka nie puscila mnie na dykoteke

-ojciec nie dal mi kasy na kolczyk w nosie

 

Wiem lepiej

 

(np. ja )osoby niedopuszczajace mysli ze moga sie mylic

 

 

 

Biblioteczka poszerzana w miare obserw.

Jesli mozna,dodam do tej listy jeszcze jedna kategorie:

Ludzie,ktorzy chca tu cos konkretnego zalatwic.

Czytaj: usunac problem .

Przypuszczam,ze mieszcza sie w kategorii "Egoisci",ale z ta roznica,ze - ja na przyklad - umiem sluchac o czyichs problemach.

A do jakiej kategorii podczepić zagubionego ? Skoro na forum dla ludzi z problemami ...raczył zauważyć ,ze sa ludzie z rożnymi problemami ?

the new category is Gapcio zmiksowany ze smerfem ważniakiem i wiecznym malkontentem

A do jakiej kategorii podczepić zagubionego ? Skoro na forum dla ludzi z problemami ...raczył zauważyć ,ze sa ludzie z rożnymi problemami ?

 

the new category is Gapcio zmiksowany ze smerfem ważniakiem i wiecznym malkontentem

A do jakiej kategorii podczepić zagubionego ? Skoro na forum dla ludzi z problemami ...raczył zauważyć ,ze sa ludzie z rożnymi problemami ?

 

the new category is Gapcio zmiksowany ze smerfem ważniakiem i wiecznym malkontentem

Kocham Twoje teksty xD

Popatrzmy na ranking

Wyszło mi, że jestem połączeniem płaczka z poetą, czyli nie tak źle