Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Asuu, hej:-)

NieznanySprawca, Bry;-)

rotten soul,

Asuu, dzięki za muzyczne propozycje, podobają mi się, zrobię Cie swoim doradcą od muzyki z zajebistym klimatem

Aranjani,

rotten soul, Ostatnio rzadko spi :-P

Hehe w to nie wątpię, oj nie

Asuu,

nie wiem, bardziej coś w stylu, że i tak to nie ma sensu

No cóż, ja Cię chyba nie zmotywuję, bo sam całe liceum nie widziałem w tej nauce sensu. Ot, byle by odhaczyć kolejny rok i na końcu przebrnąć przez maturę.

NieznanySprawca,

nie cierpie ich, nie umiem z nimi juz gadac, udawac, ze mnie to wszystko bawi.

Jak ja dobrze Cię rozumiem kolego. Dodatkowo chciałbym jeszcze móc powiedzieć :"nie wracam na stare śmieci" ale nie mogę po siedzę na nich obecnie. Ale stąd wytnę, to już nie powrócę.

Aranjani, Davin, myślałem że już dawno temu chrapiecie i mogę zacząć handel fotami z spotkania,a tu uja,nici z wieczornego biznesa

Reiben, odzew jakiś był?

-- 11 lis 2013, o 02:26 --

Kestrel,

mogę zacząć handel fotami z spotkania

Zaraz mi tu wrzucać w "Ludzi z ..." Chce zobaczyć te pijackie mordy i zarzygane stoły

Reiben, podoba mi się ten tytuł

rotten soul, wkurzam się, bo się nie nauczyłam w średniej ściągać, bo było za prosto, a teraz wychodzi jak przydatna to umiejętność ^^

Kestrel, trzeba bylo nagrać tych dwóch panów co mieli problem z chodzeniem.

Chce zobaczyć te pijackie mordy i zarzygane stoły

Rzygania nie było,tylko jacyś goście przy stoliku za nami

jeden najpierw wypierdolił zwłokami na ten stół (RIP szklanki,kufle i reszta)

Drugi zaś bełkotał i sadził pierdolety, i inne powieści dziwnej treści.

rotten soul, ;-)

Kestrel, to my sie czaimy jak Ty pojdziesz spac:-

P

Aranjani, Hah,shitstormów nocnych się zachciewa,nima,nici z tego nie ma takiego rzucania kupsztalami

rotten soul, ciągle do mnie piszą...grow your penis now!, kasia z rapideo, ... :>

Asuu, pewnie ich znasz- Solstafir

Jak ja dobrze Cię rozumiem kolego. Dodatkowo chciałbym jeszcze móc powiedzieć :"nie wracam na stare śmieci" ale nie mogę po siedzę na nich obecnie. Ale stąd wytnę, to już nie powrócę.

Wkurza mnie to, że gdy próbujesz odseparować się od "ziomków" to jest traktowane jak jakas pyerdolona zdrada stada. I milion teorii spiskowych dlaczego stałeś się taki aspołeczny. "Noo coo, starych kumpli juz nie lubisz?!" Ale prócz pogadania od czasu do czasu o dupie marynie i wymuszonego uśmiechu nie widze sensu dalszych kontaktów z ludzmi, z którymi się wychowałem, i tak już spaliłem te mosty za sobą, i życzę, żeby Tobie też się udało z dobrym efektem.

Asuu,

wkurzam się, bo się nie nauczyłam w średniej ściągać

Poszukaj jakiś tutoriali w necie . Ja pamiętam, że moim ulubionym rodzajem ściągi był dość wąski kawałek kartki zawinięty na dwóch, przeciętych kredkach świecowych i spięty gumką recepturką. Można było na tym umieścić duże ilości danych, a zajmowało bardzo mało miejsca gdyż można było tą zawartość wygodnie przewijać.

Kestrel, oszTy. Obiecales ze nic nie bedziesz widzial:-P

Reiben, mhm, zaraz sobie odpalę "Fjara" moje ulubione

Hah, nawet teraz metal leci dla odmiany i Amorphis

rotten soul, ta, ciekawe czy są tutoriale z braku skrupułów

Aranjani, moze nie pamieta co mówil po pijaku.

Aranjani, Ni ma nagrań i papiurów i innych dowodów

Ale za jakiś czas pewnie wyparuje w okolice morfeusza

Asuu, kurde jesteś jakąś moją siostrą Oo Fjara jest świetne

Davin, myslisz?:-P

Reiben, co jest swietne?! dawac link

i też właśnie sobie zapuściłem genialnie brzmi islandzki, kurde chcialbym wbić sobie do łba od tak skandynawskie języki ;]

Aranjani, Davin, Moja pamięć jest sprawna,dobra - ale krótka

Reiben, jak mnie adoptujesz

NieznanySprawca,

Reiben,

ciągle do mnie piszą...grow your penis now!, kasia z rapideo, ..

Szczęściarz. Jak od żadnej nie usłyszałem takich życiowych rad. I co im odpisujesz? Bo odpisujesz chyba?

NieznanySprawca,

No z tą zdradą to jest dobre. Do mnie ostatnio wieloletni dobry kumpel pisał, że nawet zachowuję sie jakbym był jakimś bogiem, bo nie odpisuję na esemesy ani nie odbieram telefonów.

Nieznany Sprawca

nie widze sensu dalszych kontaktów z ludzmi, z którymi się wychowałem

No ja tez go już nie widzę. I tak przez parę ostatnich lat to nas łączyły tylko wspólne melanże.

i tak już spaliłem te mosty za sobą, i życzę, żeby Tobie też się udało z dobrym efektem.

Mosty też już popaliłem, mimo, że jestem cały czas w tym samym miejscu. Muszę się przemęczyć jeszcze z pół roku jak dobrze pójdzie. Potem hajda do Łodzi.

Kestrel

Rzygania nie było,tylko jacyś goście przy stoliku za nami

jeden najpierw wypierdolił zwłokami na ten stół (RIP szklanki,kufle i reszta)

Drugi zaś bełkotał i sadził pierdolety, i inne powieści dziwnej treści.

To co to za mordownia była? Bar u Krychy?