Nasze małe i wielkie sukcesy !! :)

Kasia :*

przeczytalem o 11

kasiątko,

mówiłamTobie, że jestem z Ciebie dumna bardzo

przecinki, przecinki

wiem, ze powinnam gratulować, uśmiechać się i inne takie, no ale

PJT, :*

amelia83, :*

Vett, jestem dyslektyczką

-- 10 lis 2013, 22:10 --

Vett, będę Ci dawać do korekty, ok ?

wiem.

-- 10 lis 2013, 23:12 --

Ha, ja dobra to tylko w wytykaniu błędów jestem, ale zawsze mogę pomóc

Vett, to jesteśmy umówione. Pw

kasiątko, Kasiu, bardzo ciekawe artykuły. Ja bardzo lubię czytać o tradycjach, dlatego szczególnie zaciekawiły mnie te o Zaduszkach i dniu Wszystkich Świętych. Super:*

nazywam się niewarto, dziękuję. Opinia fachowca jest dla mnie bardzo cenna :*

kasiątko, ja nie jestem fachowcem, jeśli chodzi o sztukę dziennikarską. Nie znam się na tym zupełnie, ale chętnie czytam

nazywam się niewarto, nie bądź taka skromna

Kasiu, ja nie piszę publicystyki, tylko rzeczy literackie i naukowe. Publicystycznych może parę artykułów w życiu napisałam, ale nigdy nie lubiłam tego robić, pisałam tylko wtedy, gdy wyraźnie mnie proszono o jakąś relację z wydarzenia czy coś podobnego. Większa przyjemność sprawia mi pisanie literackich rzeczy.

nazywam się niewarto, dla mnie jesteś ekspertem

dla mnie tez autorytetem

kasiątko, PJT, miło mi, chociaż ja jestem po prostu zwykła Hania

nazywam się niewarto, dla mnie niezwykła Hania

Podpisałam umowę na bezpłatny staż- przygotowanie do zawodu na 3 miesiące.

zaliczyłam koło z angola na 4, nie umiem angielskiego więc to dla mnie podwójny sukces

i dziś uczestniczyłam w bardzo fajnym warsztacie "bliżej siebie będąc asertywnym" - bardzo mnie to usatysfakcjonowało no i zawsze ma się już papierek, że coś się robiło na tych studiach :)

Monar,

kasiątko, dzięki!

O Boże nie wierzę... Pamiętacie jak pisałam, że zawaliłam koło? Jednak zaliczyłam! Co prawda na 4, ale i tak jestem mega szczęśliwa - nie spodziewałam się tego.

Monar, gratulacje .

na_leśnik, dziękuję teraz może być tylko gorzej xD

W końcu zacząłem się leczyć. Miałem kilka podejść do wizyty u psychiatry, aż w końcu nadszedł dzień w którym się przełamałem. Dzis jest 11 dzień od rozpoczęcia leczenia Mozarinem...jest nieźle. Myślę o psychoterapii... . Nabieram nadziei, że jeszcze będzie dobrze i pokonam chorobę. Mocno w to wierzę.

dostałam pracę w h&m jakby mi ktoś powiedział to rok temu to bym sikała ze śmiechu

Sukcesy: hm...nie zwariowanie do tej pory....

dogomaniaczka, super

Mój mały sukces, poszedłem na zajęcia. Co prawda nie wszystkie, ale na 1 z 3 (na najdłuższej części) byłem i z samego tego faktu się cieszę . Nie byłem dobre 2-3tyg na zajęciach..