Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

tiktalk, to ja wolę poczekać na świt, a obejdzie się bez pomocy takowych.

1234qwerty, no ten koleś co siedzi i gapi się w Twój monitor za Tobą np. ?

Chodzi mi o tych zidentyfikowanych i ukrytych użytkowników, w sumie sztuk 10, udzielających się tu 3

Asuu, mówisz o ninjach?

1234qwerty, możemy ich tak nazwać

przez trzy miesiące napisałem może 10 postów, dzisiaj może 70

ja od przedwczoraj 142

Witam

Ja już wstałam

ja się ratowałem propanololem

Asuu, no to niezły wynik biorąc pod uwagę, że jesteś na forum od kwietnia

1234qwerty, data rejestracji wtedy tylko nastąpiła

-- 09 lis 2013, 06:44 --

Bry kasiątko

-- 09 lis 2013, 06:45 --

Reiben, ale pospałeś

to jedziesz ostro na sucho? pytam bo mi się potwierdza dopaminowa teoria ochoty do kontaktów społecznych rozmowy itd. nie wszystko jest w chemii mózgu ale są takie typy fobii które można tłumaczyć brakiem dopaminy tak jak schizofernie nadmiarem;/ generalnie to do niczego nie prowadzi ale jakby sajko chetniej przepisywali metylofenidat... U mnie to nie chemia mózgu jest powodem ale daje rade

nie sposób obalić Twoją teorię tiktalk obecnie już jestem niemal pewien, że mam katastrofalnie niski poziom dopaminy, to jest większym powodem depresji, braku motywacji, koncentracji niż serotonina, widać to po bezskutecznym braniu różnych ssri

-- 09 lis 2013, 06:53 --

tyle, że 3 tygodnie na mph też nic nie wniosły więc ja już kurva nic nie wiem co za gówno mam pod kopułą ;/

No ja też mam większą styczność z panią na D ^^ a teorii również podważać nie będę.

No! Pobrało się! I świta. Idealnie. Asuu grzecznie idzie spać

Dobranoc/Dzień dobry

do następnej Darku

Asuu, bry

Asuu, dobranoc.

Ja pójdę spać jak będzie jasno.

Reiben, to dupiata ewolucja chujowy układ i nie wiem co jeszcze, Tusk, zrobił że serotonine sprzedają na lewo i prawo po paro w maks dawce łeb ci odpadnie a dopamine trudno dostać a ona daje tak dużo :]

albo ją dostanę albo będę w wiadomościach jak trzymam konowała za nogę w oknie i grożę, że skaczemy obaj ;]

cięzko zbajerować trzeba było mysleć za gimbusa i układać plan na adhd

nie muszę bajerować, sytuacja mówi sama za siebie, żaden kutas nie będzie mi bronił leków, których najwyraźniej wymagam bez podania logicznych przyczyn

też wole się sam leczyć mam wiedzę jak idę do sajko sam proponuje lek na szczęście to jest świetny fachowiec z doswiadczeniem który nie unosi się że on musi postawić na swoim, mam z nią niezły kontakt, słucha co tam gra a nie wymyśla, u niej na wizycie jestem najczesciej z 30-40 minut. Ale mimo to nie mam szans na leki typu metylofenidat czy ropinirol;/

To dla kogo do chuja są te leki, jaki jest w ogóle powód, że będzie ćpany czy co, wystarczy przepisywać ilość tylko na dany okres i wizyte po tym czasie, nie dostosujesz się nie dostaniesz więcej leku. Kurwa, o co chodzi z tym w tym pojebanym do reszty kraju? Skurwysyny pewnie mają udział w polskim biznesie z amfy

tu nie usa że ritalin rodzice wciskają pociechą miedzy kanapki

nie chodzi o takie skrajne przypadki wiadomo, ale ja pierdole przecież nasz kraj to poprostu wylęgarnia patologii przez tych pojebów, ręce opadają,

wielodzietne rodziny z marginesu społecznego, prostytucja, narkotyki, klech jak święte krowy, we wszystkim mają swój znaczny udział

W ogóle, to już można przenieść się do wron

jak dla mnie to jest noc ;p