Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

mnie po 2 tyg. po odstawieniu fajek zalewa dopamina i serotonina.czuje sie jak przy pierwszych tabletkach ssri.

po tej przerwie znow pale ale juz pare dziennie i teraz przy ssri postanowilem rzucic.faktycznie chyba moja choroba byla spowodowana paleniem bo idealnie sie czuje, swiat piekniejszy gdy juz nikotyna wyprze sie z receptorow po uplywie tych 2 tyg.

 

napiszcie cos wiecej na temat udzialu receptorow nikotynowych i samej nikotyny w depresji.

 

palilem malo, i byc moze dlatego ciagle mnie trzymal glod nikotynowy a ja tylko czasami go zaspakajalem mimo ze bylem uzalezniony i stad pewnie pogorszenie mojego stanu psychicznego.

jak juz palic to ta paczke/dwie dziennie by nie dopuszczac do obnizonego nastroju ale ja poprostu tyle nie moge bo nie moge.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lol..to jak z ssri..jak odstawiasz to jest niezle ...podobnie pewnie z fajkami..stan nietrwaly..i minie. Ale sposob jest..palic i przestawac co by dopaminka tryskala jak wodospad.

 

Ja np lepiej sie czuje jak zapale...bezposrednio po wypaleniu fajka:>

 

 

paczka/dwie? :mrgreen: . Ja jak pale to z 5 do max 7 fajkow dziennie. Dlatego moze lepiej sie czuje wlasnie przy takiej ilosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz racje to zapewne przejsciowy stan tak jak przy odstawieniu ssri.

teraz po "oczyszczeniu" receptorow tak mam ze jak zapale jednego to znow jest dobrze przez pol dnia.ale stan naprawde swietny ale juz czuje dzialanie ssri i zaczyna mi juz powoli blokowac dopamine.

 

po odstawieniu papierochow zawsze codziennie od 15-23 mialem stany euforii, nie wczesniej, nie pozniej.dziwne troche hęhę i w tym czasie oproznialem lodowke w calosci :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wieczorem ogolnie ma sie lepszy nastroj:). Ale jak Ty tyle paliles i odstawiles to nie dziwie sie, ze receptory zaszalaly i mogles poczuc sie zdeczka odmiennie;P

 

 

bo np po zapaleniu fajka czlowiek powinien lepiej sie poczuc tak? po zapaleniu dopaminka i te inne hormony szczescia leca w gore tak? :). Moze to i dobry sposob dla osob z depresja;) ale nie w duzej ilosci.

 

 

To jest jeszcze zrozumiale czemu np tak duzo osob pali w psychiatrykach..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ogolnie fajek uspokaja bo dziala dopaminergicznie ale co z tego jak dziala na krotko i zeby utrzymac ciagla poprawe nastroju trzeba ciagle palic a jak ci ciagle palic sie nie chce to po jakims czasie twoj uzalezniony organizm domaga sie fajka i nastepuje pogorszenie nastroju i jak nie palisz systematycznie to mozesz tego nawet nie byc swiadomy/a ze twoj pogorszony nastroj moze byc spowodowany nie paleniem przez jakis czas.

 

tak dziala kazde uzaleznienie.

 

PS: moglem siedziec z zegarkiem w reku i od godziny 13stej juz sie rozkrecalo a od 15stej bylem juz w euforii.

wiem ze wieczorem czlowiek z nerwica lepiej sie czuje ale to nie o to chodzilo, to byly stany euforii jak po odstawieniu ssri.

 

to nikotyna wkoncu jest tym iMAO czy nie jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikotyna jest agonistą cholinergicznych receptorów nikotynowych(stąd nazwa) i powoduje uwalnianie dopaminy. Nie jest IMAO- natomiast w dymie tytoniowym są zawarte inne związki, które nimi są-http://en.wikipedia.org/wiki/Harmala_alkaloid

i jeszcze troche chemi

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_additives_in_cigarettes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam z używek to tylko sex lubię,no właśnie czy wpływa na dopaminę???

 

Pewnie, że sex wpływa na dopaminę. Obniża stężenie dopaminy na 2 tygodnie i podnosi stężenie prolaktyny. :P Ale sex ogólnie poprawia stan psychiczny.

 

 

CZYLI KOCHAJMY SIĘ :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że sex wpływa na dopaminę. Obniża stężenie dopaminy na 2 tygodnie i podnosi stężenie prolaktyny. :P Ale sex ogólnie poprawia stan psychiczny.

 

Chyba że ktoś jest sam (zaawansowany samotnik), ma fobię społeczną i osobowość unikającą to pozostaje mu tylko jedno :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×