Skocz do zawartości
Nerwica.com

Forumowa grupa laguny legend (LOL)


Arhol

Rekomendowane odpowiedzi

monku, ja chcę! Ale chyba nie ma w co teraz za bardzo :( Wypatruję wciąż jakiegoś rts'a/strategii, za którą byłbym gotów wydusić ze świni na oryginała żeby mieć rozrywkę online ale nic nie widzę...choć w zasadzie od pół roku mam Wargame European Escalation kupione za parę złotych, podobno świetna i wciąż w nią grają ludzie, mój problem polega na tym, że mam ochotę pograć z jednej strony, a z drugiej myślę o tym, że tyle setek godzin zmarnowałem na to w życiu i po za chwilowym dobrym nastrojem nic z tego przecież nie ma, to nawet stosunki z kobietami są lepsze bo miło powspominać a tu co- nołlajfienie przy monitorku? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, w rzeczy samej. Przegrałem w życiu wiele godzin i poza blaknącymi wspomnieniami wiele z tego nie mam na dziś. Ot doraźna przyjemność, teraz to tak widzę, dlatego gry nie mają na mniej tej siły przyciągania.

 

WEE mam chyba z CDA na płytce, więc mogę zagrać. A Company of Heroes? Pokombinuj, mam słabawą kartę grafiki, więc raczej w te starsze możemy grać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Company Of Heroes mam na koncie Steam, 2 wersje bo jakaś odnowiona sie sama pojawiła, więc jak wnioskuję ta odnowiona za darmo do rozgrywek w sieci przy okazji premiery drugiej części. No to w to moglibyśmy powalczyć, ale wiedz, że grałem w to raptem kilka misji kilka lat temu, a jak próbowałem coś zdziałać przeciwko ludziom to ginąłem w max 5 min :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to ja się nie znam co to stricte jest w co Wy gracie, te Lole, Doty itp. no offence guys :mrgreen: Mam wyłącznie na myśli te pozorne f2p, cenię sobie tylko gry, za które płaci się raz, choć powinienem napisać max kilka razy bo chyba nie ma już żadnych większych tytułów pociętych na dlc. Mój brat wciągnął się w World of Tanks masakrycznie, plutony, walki o terytorium, każdy czołg znany z każdej strony...po czym pewnego dnia stwierdził, że pieldoli tą grę i Wargaming bo to tandeta i zdzierstwo jakich mało, porozdawał czy tam sprzedał czołgi/profil. A do tego czasu usuwał już kilkukrotnie ją z dysku i wracał do niej, a ja się śmiałem bo od początku mu mówiłem, że każde MMO to tandeta dla mas robiona małych nakładem a nastawiona na totalną maksymalizację dochodu poprzez mechanizmy uzależniające- zbieranie przedmiotów, rozwijanie profilu itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, sprawdziłem co to MOBA ;p Chyba trochę, na siłę wyciągnięty podgatunek, bo takich strategii jest jednak całkiem sporo gdzie ma się gotowe drużyny i walczy nimi na mapie, chociaż tam przeważnie zdobywa się jakieś punkty/surowce itp., za które można uzupełniać swoją armię, a jak to wygląda w takim Lolu, dobierasz jednostki na całą rzogrywkę i nie masz możliwości posiłków czy rozwoju w czasie bitwy wraz ze zdobywaną przewagą? Wątpię bo to by dość mocno ograniczało zabawę i element strategii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, masz możliwość rozwoju. Levelujesz w czasie rozgrywki od poziomu 1 do 18, rozwijasz skille i kupujesz itemy. Ale wszystko w ramach jednego meczu. W następnym znowu od zera.

To mogłoby być nawet dość ciekawe dla mnie... gdyby było w interesującym mnie uniwersum a nie takim neutralnym dla mnie i zbyt kolorowym świecie fantasy ;) Przypomniało mi się, że widziałem kiedyś jakiś turniej z LoL'a właśnie i to co mnie jednak odrzucało to to, że dużo było tam takiego dzikiego klikania żeby sterować jednostką jak najefektywniej i mi to przypominało trochę za bardzo hack'n'slash ;)

 

Oglądałem kiedyś mecze online w grze, a właściwie całej serii, która zwie się Men of War i jest to imho bardzo niedoceniana produkcja, bijącą na głowę taki hit jak Company Of Heroes, trudniejsza i dająca większą możliwość wykazania się zdolnościami taktycznymi. Jak dotąd tamtejsza rozgrywka jest dla mnie najbardziej wymagającą, wciągającą i realistycznie odwzorowaną walką z czasów WWII, decyzje trzeba podejmować błyskawicznie, mikro managment jednostek jest ogromnie ważny, fantastyczne mapy, jednostki itd., polecam obejrzeć na youtubie jak ktoś lubi takie wojenne klimaty i strategie. Tyle, że tam właśnie jest możliwość uzupełnień wojska i odblokowania lepszych jednostek w czasie rozgrywki, ma chyba wierne grono fanów, którzy kupują kolejne części mimo małego postępu w nich, głównie do multi, bo to jest trochę taka gra gdzie AI w single playerze potrafi mocno ssać a bugi odbierają chęć gry, natomiast gdy stajesz przeciwko człowiekowi to możesz być pewien ogromnych emocji jak froncie wojennym i braku utartych schematów prowadzących do zwycięstwa.

 

-- 05 lis 2013, 20:36 --

 

Sayace, sorry, ale głośno myślę, a wiedz, że w głowie nie mam po kolei ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×