Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kącik gracza


chory

Rekomendowane odpowiedzi

deader, no ogólnie wtf było z tymi misjami (biegnięcie i sieka maczetą typów z spasami 12 epic xD)

Szczerze mówiąc to ta gra była typu "fire and forget" - zupełnie nic z niej nie pamiętam oprócz jednego momentu jak się jechało windą w jakimś futurystycznym kurorcie i widoczek był ładny. Ot, całe moje wspomnienia z BO2...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, w piwnicy wycinało się najemników :pirate:

ale misje z mw 2 "No russia" chyba kojarzysz :pirate: (lol,chyba najbardziej popularna misja)

MW2 w ogóle bardziej mi zapadło w pamięć. Akcja na lotnisku to jedno, ale mi najbardziej utkwił w pamięci atak na Waszyngton i króciutki etap na orbicie. Nawet MW3 bardziej pamiętam od BO2 - choćby szturm na łódź podwodną czy przede wszystkim - muszę przyznać - genialny etap katastrofy samolotu.

 

Widze, ze tu o CoD'zie miedzy innymi mowa. Ja tez mlocilem w multi a dokladnie w 4,6 i 8 czesci (czyli wszystkie MW) 8)

Mi się pierwszy MW bardzo podobał, do dzisiaj czasem sobie wracam strzelić misyjkę czy dwie. Duża zasługa w tym tego, że był naprawdę rewolucyjny - pierwsza implementacja serii w czasach współczesnych, śmierć postaci kierowanej przez gracza (scena z atomówką to jedna z najlepszych scen w grach ever), etapy w Prypeci - działo się..! I nawet w multi trochę pykałem. Jednakże jak już zaznaczałem, wolę "starsze wojny", II WŚ, Wietnam, te sprawy. Jeszcze jakby zrobili grę o wojnie koreańskiej i w Zatoce Perskiej to byłby cud-miód... Ten ostatni teatr działań wojennych znam chyba tylko ze stareńkiego F-117 Lockhead od Microprose...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozegrałem se mecz w demie FM 14 i jakoś nie widzę prawie w ogóle postępu w grafice tam, ani animacjach, ślizgają się wciąż, piłka odbija się od nich jak od drewna...oczywiście w zasadzie to nie problem, jeśli bym chciał się pobawić w menago to i tak gralem na kulkach, ale chyba się nie pobawię bo przez tą grę można przegrać życie jak przez niemal żadną inną ;] A najlepszy ubaw mam jak zawsze ze statystyk polskich kopaczy kartofli, Tadeusz Socha staty ma jakieś 250% wykręcone względem tego co faktycznie prezentuje w Śląsku :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, ja co prawda w futbolówy nie gram bo mnie wybitnie nie kręci ten sport, ale czy przypadkiem EA nie puszyło się że tegoroczna Fifa będzie git..? A wyszło tak jak piszesz?

 

Plus, grasz w PES-y? W tegoroczną grałeś? w sensie - żeby mieć porównanie z Fifką?

 

EDIT: LOL, dopiero teraz zczaiłem że źle rozszyfrowałem skrótowca i mówisz o F-Managerze :pirate: Ale w sumie pytanie pozostawiam - skoro grasz w FM, to jest szansa że grasz też w "kopaną" bez menedżerowania i rzucisz krótką porównacyjną recką.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeliczeniu kosztów update peceta by usprawnić do zalecanych wymagań BF 4 - koło 1k ( A i tak - przy braniu na firmę gdzie coś takiego wychodzi taniej,niźli nie na firmę)

Sad story :mhm:

 

Prze-je-ba-ne! :shock: Biorąc pod uwagę ze chyba jak dobrze kojarzę wspominałeś o zakupie monstrum za 2 tysie 2 lata temu? to oznacza że żeby złożyć to "od zera" to wyszłoby koło 3 tysi :roll: No, to już sobie wyobrażam jak "zajebista" będzie moja wersja na "klocka" :D który w sumie ma bebechy za jakieś 200 zeta w sobie :pirate: Już BF3 wyglądał dla mnie na konsoli przepaskudnie, wszędzie maskowali niedoróbki przesuconym blurem i totalnie nierealistycznymi "niby-realistycznymi" odbiciami świateł od wszystkiego co się dało. BF3 właśnie tak zapamiętałem: jeden wielki blask po oczach:

 

needs-moar-lens-flare-image-from-icanhascheezburger.jpg

 

generalnie miałem wrażenie że Black Ops 2 na "kloca" wyglądał lepiej od BF3 mimo słabszej technologii. Co mnie w sumie dziwi, bo Bad Company 2 wyglądało fenomenalnie na Xboxie. Jestem w szoku jak mogli napisać kolejną wersję silnika która wydaje się... gorsza??

 

Na piecach wiem że wyglądała zajebiście, przy dobrym konfigu (BF3).

 

Chyba się zbiorę i instalnę wreszcie "7" na drugim kompie, ciekawi mnie jak sobie będzie dawał radę z najnajnowszymi produkcjami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sprzedałem kartę, ale nie żałuję, bo za te pieniądze kupię coś lepszego za jakiś czas. A że jestem nostalgiczny, to nie muszę grać we wszystkie najnowsze hity od razu.

 

S.T.A.L.K.E.R.a męczę teraz. Może sobie zapuszczę za jakiś czas. Gram na łatwym, bo ta gra i tak jest bardzo nieprzyjazna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, w 2012 r wywaliłem 2k na peceta Od zera - owszem dasz koło 2-3k by uciągnąć BFa 4 na zalecanych,czyli jeszcze i tak na max detalach sie nie pogra

 

Ogólnie nie opłaca się wydawać więcej niż 2,5-3k na pc obecnie, i tak trzeba zmieniać co 2 lata jak chce się pograć,przejebane ogólnie z tym :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, nie grałem w Fifę 14 bo mi nie działa z tym jakimś tam od biedy zrobionym crackiem, jak będzie jakiś stabilnie spiracona to nie będę już patrzył bo podobno to jest jednak Fifa 13,5. A co śmieszniejsze czytałem też, że ten ich silnik nowy na nadchodzące konsole też wielkiej rewolucji nie czyni. Przede wszystkim jednak Fifa ma dla mnie okropnie przestarzały algorytm AI, który sprawia, że dla mnie to jest niegrywalny na dłuższą metę tytuł, schematyczność i nieomylność AI kompletnie zabija fun z rozgrywki. Natomiast co do PES'a 14 to się zawiodłem, ale w zasadzie od początku ostrożnie podchodziłem do tych rewelacji o rzekomej zajebistości PES'a na Fox Engine, bo Konami taki syf z PES'a zrobiło, że wątpiłem w duży skok jakościowy tak nagle. Przede wszystkim bardzo kuleje gra w defensywie, nie masz wielkiego wpływu na nią, animacje jak dla mnie wciaż zbyt toporne a odpowiedź gry na twoje sterowanie zbyt późna, bramkarze nadal słabi, reasumując jeśli poprzednie części to były dla mnie takie 3/10 dla ultra fanów tylko to tej po kilkunastu meczach dałbym jakieś 5. Wydaje mi się, że w takim tempie to minimum 5 lat na jakąś naprawdę przekonującą mnie symulację futbolu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, grać w FIFE na pirata to tak jakby grać w demo. Największą przyjemność sprawia gra przez neta, a 14 jest dużo lepsza od 13, przede wszystkim realistyczniejsza. A w FM czasem zagram ale kończy się to przeważnie nieprzespaną nocą. Mam jeszcze FM 12, nie kupowałem nowszej wersji bo gram tam zajebistą karierę, a od wersji 13 weszła głupia opcja z tymi podatkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio rozważałem kupno nowego kompa. Te ceny są koszmarne i na dodatek jak widzę nic się nie zmieniło jeśli chodzi o "wyścig zbrojeń".

No, ale przydało by mi się coś co by dobrze działało z nowszymi grami wojennymi (które raczej nie wymagają kompa za kilka tysięcy złotych) i na czym by się dało grać w Wastelanda 2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, grać w FIFE na pirata to tak jakby grać w demo. Największą przyjemność sprawia gra przez neta

A jak ktoś nie lubi grać z przypadkowymi dzieciakami / bluzgatorami i generalnie woli zabawę "po swojemu"? To tak jak stwierdzić że granie w CoD w singla jest bez sensu bo największą przyjemność daje koszenie ludzi w multi. Fakt jest taki, że nie każdy lubi rozgrywki przez sieć - ja najlepszym przykładem - i od developerów oczekuję że zapewnią dopracowane tryby zarówno sieciowe jak i offline.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, grać w FIFE na pirata to tak jakby grać w demo. Największą przyjemność sprawia gra przez neta, a 14 jest dużo lepsza od 13, przede wszystkim realistyczniejsza. A w FM czasem zagram ale kończy się to przeważnie nieprzespaną nocą. Mam jeszcze FM 12, nie kupowałem nowszej wersji bo gram tam zajebistą karierę, a od wersji 13 weszła głupia opcja z tymi podatkami.

No ja akurat uważam, że tryb online Fify to mega syf :] 99% dzieciarni grającej Realem lub Barceloną na pełnych automatach w podaniach, strzałach itd., martretujących jedynie pada żeby wykręcić super zwody, sry ale to nie jest futbol, to jest futsal ;/

Do tego gra online zamieniała mi się zawsze w mega arcadówkę od bramki do bramki, nie wiem jak to się dzieje, ale tak jakby EA zrobiło żeby wszelkie mechanizmy taktyczne drużyn w sieci szlag trafił, aby był totalnie ofensywny futbol, który miałby niby wszystkich cieszyć :?

 

-- 31 paź 2013, 10:56 --

 

o właśnie deader :smile:

 

-- 31 paź 2013, 11:00 --

 

a już szczyt poirytowania kiedy wygrywając z kimś mecz ten ze złości na końcu nie wciskał potwierdzenia i musiałem sobie 5 min czekać oglądając wszystkie replay'e, statystyki itd., nie lubię grać z ludźmi w większość gier, ludzie mnie wkurwiają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, co innego strzelanki, co innego FIFA. Ja też wolę przechodzić gry jak jest ciekawa fabuła niż strzelać do różnych no-lifów ale FIFA to jednak inna bajka. Po prostu gra z komputerem, który wszystko wygrywa na najwyższym poziomie jest trochę bez sensu a źle się czuję grając na niższych poziomach :P Gram zawsze też karierę żeby potrenować przed meczami w sieci ale własnie największą zabawą jest przechodzenie do wyższych lig.

 

Reiben, nie musisz grać Realem lub Barceloną, ja przewaznie wybieram drużyny, które mają mniej gwiazdek. A co jest złego w graniu na automatach? Jeden woli tak drugi inaczej, ja np na ręcznych ustawieniach czuję się jakbym w ogóle nie mógł podać tam gdzie chcę, zawodnicy się nie wystawiają tak jak trzeba.

 

Do tego gra online zamieniała mi się zawsze w mega arcadówkę od bramki do bramki, nie wiem jak to się dzieje, ale tak jakby EA zrobiło żeby wszelkie mechanizmy taktyczne drużyn w sieci szlag trafił, aby był totalnie ofensywny futbol, który miałby niby wszystkich cieszyć :?

 

Eee jakoś nie zauważyłem. Po prostu ludzie grają bardziej ofensywnie niż komputer i to jest właśnie fajne. Jakby gra miała być do bólu realistyczna to połowa meczów to byłyby bezładne kopaniny, a tak w każdym meczu są emocje i właśnie o to chodzi w grze. A ten element w 14 właśnie poprawili względem 13 bo gra już nie jest taka płynna. Pod tym względem teraz jest chyba najbardziej wyważona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, co innego strzelanki, co innego FIFA. Ja też wolę przechodzić gry jak jest ciekawa fabuła niż strzelać do różnych no-lifów ale FIFA to jednak inna bajka. Po prostu gra z komputerem, który wszystko wygrywa na najwyższym poziomie jest trochę bez sensu a źle się czuję grając na niższych poziomach :P Gram zawsze też karierę żeby potrenować przed meczami w sieci ale własnie największą zabawą jest przechodzenie do wyższych lig.

Jak dla mnie wcale nie co innego, ostatnio tłukłem z bananem na mordzie w Shadow Warrior, nie powiedziałbym pół słowa o czym jest ta gra jakbyś mnie zapytał bo przeklikiwałem wszystkie cutscenki - liczyło się że gra miała zajebisty gameplay, włączałem ją żeby pociachać mieczem potwory a nie dla fabuły. W CoD od gdzieś tak mniej więcej 2 części też na fabułę nie zwracałem uwagi, po prostu - wojna, bum, tratatatata, jebut! Bulletstorm? Coś tam na jakiejś planecie BUUUM TRARTATATATATA SWISSSSS JEBUT! ;) Akurat w strzelankach najczęściej fabuła ma naprawdę drugorzędne znaczenie, nielicznym tylko udało się mnie zainteresować historią. Jak fabuła to GTA albo Silent Hill bądź podobne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, ja mimo, że oglądam te wszystkie filmiki to i tak nigdy nie rozumiem o co chodzi w fabule :mrgreen: (mówię w ogólności o grach, nie o tych o których rozmawiacie)

Może japońskie tylko widziałaś? :P

 

deader, zagraj sobie w Wolfensteina, ta gra jest zajebista pod względem fabuły. Nie lubię tylko bezmyślnie chodzić i strzelać. To już lepiej ciupać w FIFĘ :)

Chodzi ci o Wolfa 3D, Return to Castle Wolfenstein, czy o Wolfenstein z 2009? Bo przeszedłem wszystkie ;) Zakładam że mówisz o tym ostatnim, bo w pierwszym fabuła sprowadzała się do "przejdź 8 labiryntów, w 9 utłucz bossa", w "Return..." były jakieś bzdury o nieumarłych nazistach, a w tym z 2009... jeszcze większe bzdury, Krąg z Krzyżowej jako ruch oporu, no padłem ze śmiechu jak to usłyszałem po raz pierwszy :D Ale - nie zmienia to faktu: zajebiście się strzelało do szwabów ;) Wszystkie części mi się podobały.

 

FPS z dobrą fabułą? Jak dla mnie np. Bioshock (pierwszy), Deus Ex'y, Far Cry'e, Half-Life (pierwszy)... A jakbym miał wymienić generalnie najlepsze fabuły w grach ever to byłyby to w kolejności:

 

- Silent Hill 2

- Metal Gear Solid 3

- Max Payne 2

- Heavy Rain

- GTA: San Andreas (i potencjalnie GTA V aczkolwiek jestem dopiero w 2/3 fabuły więc z pewnym kredytem zaufania tu umieszczam)

 

Jak widać mimo że moim najulubieńszym gatunkiem generalnie są FPSy to ani jeden nie znalazł się na liście najlepszych fabuł... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×